Fytoftoroza
Jest najgroźniejszą chorobą lawendy, wywoływaną przez patogen Phytophthora sp. Może porażać rośliny będące we wszystkich stadiach rozwoju. Zainfekowanie ukorzenianych sadzonek prowadzi do ich żółknięcia, brązowienia i zamierania, jeszcze zanim wykształcą się korzenie. Na ukorzenionych chorych sadzonkach pojawia się zgnilizna podstawy pędu rozszerzająca się ku górze i obejmująca niekiedy całą roślinę. Na starszych roślinach objawy choroby występują zwykle tylko na części pędów, które rozwijają się wolniej niż pozostałe, stają się jaśniejsze, a następnie brązowieją i brunatnieją (fot. 1). Nekroza powoli rozszerza się na całą roślinę.
Fot. 1. Objawy fytoftorozy na lawendzie
Źródłem patogenu są porażone sadzonki pozyskane z roślin chorych, ale jeszcze bez widocznych objawów, lub zakażone podłoże, którego resztki pozostają na wielodoniczkach używanych w poprzednim cyklu ukorzeniania. Patogen może być też rozprzestrzeniany z roślinami chorymi bezobjawowo. Przy wilgotności względnej powyżej 90% i temperaturze ponad 20°C tworzą się na porażonych tkankach roślin liczne zarodnie pływkowe. Nawet niewielkie wahania temperatury powodują, że z zarodni uwalniają się zarodniki pływkowe (zoospory). Z wodą dostają się one na następne sadzonki lub rośliny. Przy zetknięciu z tkanką roślinną dochodzi do kiełkowania zoospor i infekcji.
Zwalczanie.
-
W ochronie lawendy przed fytoftorozą bardzo istotne jest zahamowanie tworzenia się zarodni pływkowych i zapobieganie uwalnianiu się z nich zarodników. Można to osiągnąć poprzez opryskanie roślin bezpośrednio po sadzeniu na miejsce stałe środkami Biosept 33 SL (0,1%), Aliette 80 WP (0,2%) czy Mildex 711,9 WG (0,1%) albo podlanie fungicydami Previcur 607 SL (0,2%) lub Previcur Energy 840 SL (0,2%).
-
Konieczne jest również usuwanie zainfekowanych roślin z nasadzeń bezpośrednio po zauważeniu na nich zmian chorobowych i opryskanie egzemplarzy rosnących w sąsiedztwie rośliny usuniętej jednym z wymienionych środków.
Szara pleśń
Ta choroba, powodowana przez grzyba Botrytis cinerea, może pojawiać się na roślinach przez cały okres wegetacji. Najczęściej ma to miejsce w wilgotne dni i przy temperaturze ponad 10°C. Grzyb rozwija się już w temperaturze powyżej 4°C i wilgotności względnej powietrza ponad 92%. Także nadmierne zagęszczenie i brak ruchu powietrza pomiędzy roślinami sprzyjają rozwojowi patogenu. Młode porażone przyrosty brązowieją od wierzchołka, a nekroza stopniowo rozprzestrzenia się na pędach. Chore fragmenty widać już z daleka, gdyż są zbrunatniałe i wygięte ku dołowi (fot. 2).
Na ich powierzchni może tworzyć się szary nalot grzybni i zarodników konidialnych, które — nawet przy niewielkim ruchu powietrza — są przenoszone na następne rośliny. Podczas podlewania zarodniki mogą dostawać się na nasadę pędu, gdzie z czasem dochodzi do rozwoju nekrozy oraz tworzenia się na powierzchni porażonych tkanek niewielkich, czarnych sklerocjów, które mogą przetrwać w glebie lub podłożu przez kilka lat.
Fot. 2. Szara pleśń lawendy
Zwalczanie.
-
Aby nie dopuścić do wystąpienia choroby, trzeba rozpocząć ochronę już w trakcie rozmnażania roślin. Kilka dni przed zbiorem fragmentów pędów przeznaczonych na sadzonki należy opryskać rośliny mateczne środkiem Rovral Flo 255 SC (0,2%) lub mieszaniną: Rovral Flo 255 SC (0,1%) + Biosept 33 SL (0,1%).
-
W czasie ukorzeniania trzeba usuwać sadzonki z objawami szarej pleśni.
-
W ochronie roślin uprawianych pod osłonami bardzo istotne jest, aby pędy nie pozostawały wilgotne na noc, koniecznie też trzeba wietrzyć pomieszczenia.
-
Wskazane jest, aby przestrzeń wokół roślin umożliwiała swobodny ruch powietrza.
-
Niezbędne jest także zapobiegawcze opryskiwanie roślin wyżej wymienionymi środkami oraz dodatkowo — po wystąpieniu objawów — preparatami Teldor 500 SC (0,15%) i Euparen Multi 50 WG (0,2%), przy częstych opadach deszczu — nawet co kilka, kilkanaście dni.