• 12-636-18-51
  • wydawnictwo@plantpress.pl
ogrodinfo.pl
sad24.pl
warzywa.pl
Numer 03/2005

LILIE DONICZKOWE (CZ. II). POPRAWA POKROJU ROŚLIN

Niedobory światła zimą i wczesną wiosną, zbyt gęste ustawianie doniczek, a także niewłaściwe nawożenie powodują, że rośliny są zbyt wysokie i wiotkie. Dotyczy to zwłaszcza odmian z grupy orientalnych, które rosną silniej niż azjatyckie. Nawet przy zapewnieniu roślinom odpowiednich warunków wzrostu i rozwoju, wskazane jest jednak korygowanie retardantami pokroju lilii uprawianych w doniczkach. Zastosowanie tych środków pozwala ponadto na uprawę w pojemnikach nie tylko odmian genetycznie niskich (które przedstawione zostały w części I artykułu — HO 2/2005), ale również polecanych na kwiat cięty.

Czynniki agrotechniczne

Spełnienie kilku warunków uprawowych pozwala uzys­kać korzystny pokrój lilii doniczkowych. Są to:

  • umiarkowane podlewanie roślin, dopiero po przeschnięciu podłoża;
  • intensywne oświetlenie plantacji;
  • odpowiednie nawożenie pogłówne (zwykle raz lub 2 razy w tygodniu) mieszankami wieloskładnikowymi o stężeniu 0,1–0,2%, unikanie nadmiaru azotu, zwłaszcza w formie amonowej (przenawożenie azotem powoduje bujniejszy wzrost roślin i opóźnia kwitnienie), zmniejszenie poziomu azotu — na korzyść potasu i wapnia — w czasie intensywnego wzrostu pąków;
  • właściwa temperatura uprawy, a ponadto posługiwanie się metodą DIF (temperatura nocy o 4–5°C wyższa niż w dzień) w szklarniach ze sprawnym systemem grzewczym i kurtynami termoizolacyjnymi;
  • prawidłowa wilgotność w szklarni — za wysoka, powyżej 75–80%, powoduje zbyt bujny wzrost (kosztem rozwoju pąków kwiatowych) oraz wiotkość pędów (więcej na temat zaleceń uprawowych — czytaj w cz. I).

Chemiczne regulatory wzrostu

W Instytucie Sadownictwa i Kwiaciarstwa przeprowadziliśmy badania na temat zahamowania za pomocą retardantów wzrostu pędów lilii z grupy Mieszańców orientalnych. Do doświadczeń wybrano odmianę 'Mona Lisa', która jest bardzo dekoracyjna, osiąga wysokość 45–55 cm i zakwita po upływie 11–13 tygodni od posadzenia cebul. Ma ona wzniesione kwiaty, lekko pachnące, jasnoróżowe z białym zakończeniem płatków oraz owalne liście (fot. 1).


Fot. 1. Lilia 'Mona Lisa' traktowana fluropirimidolem (10 mg/l)

W doświadczeniu wykorzystano fluropirimidol (preparat handlowy — Topflor 015 SL) i daminozyd (B-Nine 85 SP) zarejestrowane w Polsce do użycia w uprawie niektórych gatunków roślin ozdobnych. Topflor 015 SL może być używany w formie dolistnej (opryskiwania) lub do podlewania. Zawiera 1,5% fluropirimidolu, który silnie działa na rośliny, a jednokrotne jego użycie jest wystarczające do zahamowania wzrostu pędów wielu gatunków roś­lin ozdobnych (np. lilii azjatyckiej 'Prima'), tulipanów uprawianych w doniczkach, chryzantemy, poinsecji, pelargonii. B-Nine 85 SP polecany jest do stosowania w formie dolistnej. Zawiera 85% daminozydu, który krótko działa na rośliny, dlatego też trzeba je nim traktować wielokrotnie.

Cebule lilii 'Mona Lisa', o obwodzie 14–16 cm posadzono pojedynczo do doniczek o średnicy 12 cm. Podłoże stanowiła mieszanka torfu, kory i piasku (8 : 2 : 1) o odczynie pH 6, wzbogacona Azofoską (1 g/dm3).
Doniczki z cebulami umieszczono w chłodni, w temperaturze 13°C na 2 tygodnie. Po przeniesieniu lilii do szklarni, gdy pędy osiągnęły wysokość 10–15 cm, rozpoczęto nawożenie pogłówne (1% Nowokont jeden raz, a po wykształceniu pąków kwiatowych — 2 razy w tygodniu). Temperatura w szklarni wynosiła 20–24°C w dzień i 16–18°C w nocy. Retardanty wzrostu podano dolistnie, czyli w formie opryskiwania, jednokrotnie lub dwukrotnie, w stężeniach 10, 20, 30 i 40 mg/l (fluropirimidol) oraz 2500, 3500 i 4500 mg/l (daminozyd), gdy pędy lilii miały 13–17 cm długości i pierwsze liście zaczynały się rozchylać. Zabieg — w niektórych kombinacjach — powtórzono, gdy rośliny osiągnęły wysokość 19–24 cm.

Fluropirimidol okazał się bar­dzo skuteczny w hamowaniu wzros­tu lilii orientalnej 'Mona Lisa'. Opryskiwane tym retardantem roś­liny we wszystkich testowanych kombinacjach były znacznie niższe niż rośliny kontrolne (opryskiwane wodą). Jeden zabieg wystarczał do otrzymania niskich roślin o zwartym pokroju w czasie kwitnienia. Tak więc efektywne było już jednokrotnie oprys­kiwanie fluropirimidolem w stężeniu 10 mg/l. Istotną różnicę pomiędzy średnią długością pędów lilii opryskiwanej jeden raz i dwa razy stwierdzono jedynie wówczas, gdy retardant podano w stężeniu 40 mg/l. Podobne wyniki uzyskano w badaniach nad ograniczaniem wzrostu lilii azjatyckiej 'Prima' (fot. 2). U odmiany 'Mona Lisa' zaobserwowano skrócenie długoś­ci płatków kwiatu, gdy retardant ten stosowano w dawkach bardzo dużych, czyli jednokrotnie w stężeniach 30 i 40 mg/l oraz dwukrotnie w przypadku każdego wyżej wymienionego stężenia (10–40 mg/l). Szerokość płatków nie zmniejszyła się po jednym zabiegu, tylko gdy fluropirimidolu użyto w dawce 10–30 mg/l. Retardant ten podany jednokrotnie w niższych stężeniach (10–20 mg/l) nie opóźniał kwitnienia roślin, natomiast w bardzo wysokich spowodował, że lilie zakwitały o kilka dni później. Zanotowano również opadanie pąków kwiatowych i deformacje kwiatów na niektórych roślinach poddanych dwukrotnemu zabiegowi fluropirimidolem w stężeniach 30 i 40 mg/l.
Liście testowanej odmiany lilii opryskiwanej tym regulatorem wzrostu miały intensywniejszy kolor niż liście roślin kontrolnych, co zaobserwowano również w badaniach prowadzonych na lilii azjatyckiej 'Prima' i polskich odmianach tulipanów.


Fot. 2. Lilia 'Prima' — roślina nietraktowana retardantem (z lewej) w porównaniu z oprys­kiwanymi fluropirimidolem (w środku — w stężeniu 20 mg/l)

Daminozyd okazał się nieskuteczny w hamowaniu wzrostu lilii orientalnej 'Mona Lisa' uprawianej w doniczkach. Nawet po dwukrot­nym podaniu tego retardantu w bar­­dzo wysokim stężeniu, czyli 4500 mg/l, nie otrzymano niskich roślin w czasie kwitnienia.