• 12-636-18-51
  • wydawnictwo@plantpress.pl
ogrodinfo.pl
sad24.pl
warzywa.pl
Numer 11/1999

WARZYWA DOBRZE I MAŁO ZNANE

W pierwszy weekend września - 2.- 4.09. - pokazowe poletka firmy Bejo Zaden w Konotopie, niedaleko Warszawy, odwiedziło około 3 tysiące osób. Wśród nich byli nie tylko producenci z Polski, ale także wycieczki z Litwy i Ukrainy. Kolekcję obejrzeli również pracownicy Instytutu Warzywnictwa, akademii rolniczych, zakładów przetwórczych oraz zorganizowane grupy młodzieży szkolnej.
Oprócz odmian, można było tam również zobaczyć kilka ciekawych maszyn i urządzeń przydatnych w produkcji warzywniczej: od linii wysiewających nasiona do wielodoniczek — automatycznej lub półautomatycznej (Vefi), przez sadzarki — między innymi pokazywaną przez Stanisława Łuczaka, wyposażoną w system wysiewający punktowo nawozy sypkie lub dozujący płynny ich roztwór w momencie sadzenia rozsady — aż po urządzenia myjące lub sortujące warzywa (ze Sfamaszu).
Zasadniczą część kolekcji roślinnej stanowiły podstawowe na naszym rynku gatunki, jak cebula, marchew (szerzej na jej temat napiszę po "Dniu Marchwi" w Żelaznej), a także warzywa kapustne (o kapustach głowiastych więcej informacji znajdzie się w relacji ze spotkań w Charsznicy). Ciekawie prezentowała się też oferta warzyw należących jeszcze do grupy tak zwanych mało znanych, które jednak mogą być atrakcyjną propozycją dla ogrodników zaopatrujących większe ośrodki miejskie.
Pokazano aż 21 odmian cebuli (fot. 1) o różnym przeznaczeniu. Były wśród nich i te, do uprawy ozimej (np. "Glacier" F1 o białej barwie łuski). Zaleca się wysiewać je przed połową sierpnia, jeżeli zima nie będzie zbyt ostra i bezśnieżna, to zbioru na pęczki można dokonywać już w maju. W ofercie znajdują się też dwie cebule do produkcji z dymki — "Jetset" F1 i "Centurion" F1. Do typowej uprawy z siewu wiosennego z nowości pokazano "Mustang" F1 — charakteryzujący się mocniejszym systemem korzeniowym od "Spirita" F1, odmiany te dojrzewają w podobnym terminie. "Renate" F1 to z kolei cebula o łatwo odchodzącej łusce przeznaczona na późny zbiór. Rozszerza się także wybór odmian o nietypowych dla tego gatunku barwach łuski. Oprócz wspomnianej ozimej czy znanego już "Albionu" F1, białą łuskę miała także "Stardust" tworząca niewielkie cebule. W jej sąsiedztwie dobrze prezentował się "Red Baron", o fioletowawych łuskach. Może warto wykorzystać takie urozmaicenie odmian i w punktach detalicznych zacząć sprzedawać cebulę w mieszanych zestawach kolorystycznych, tym bardziej że nowości oferowane "solo" nie od razu znajdują wielu amatorów.

FOT. 1. JEDNYM Z WAŻNIEJSZYCH GATUNKÓW KOLEKCJI BYŁA CEBULA - GRUPIE PRODUCENTÓW JEJ ODMIANY PREZENTOWAŁ PAWEŁ NAJBAR (BEJO ZADEN - POLSKA)


Z tej samej rodziny zaprezentowano dwie odmiany delikatesowego warzywa, jakim jest szalotka — żółtą "Bonillę", o łagodniejszym smaku, i fioletowawą, ostrą "Prismę", która może być traktowana jako roślina przyprawowa. Co ciekawe, w przypadku tego gatunku zwykle rozmnażanego wegetatywnie, te są rozmnażane z nasion. Kolejną ciekawostką jest siedmiolatka (roślina trwała, która bywa uprawiana jako jednoroczna). W Konotopie można było obejrzeć jej odmianę "Parade" F1 — uprawia się ją z siewu, na zbiór szczypioru, który jest nieco grubszy niż u tradycyjnego szczypiorku.
Wśród 14 odmian porów pojawiły się dwie heterozyjne (Bejo jest więc, po Nunhems Zaden, kolejną firmą, która zaprezentowała mieszańce tego gatunku). Można je uprawiać tradycyjnie z rozsady lub siewu, są bardziej wyrównane i plenniejsze niż odmiany ustalone. "Cadet" F1 o niebieskawym odcieniu wzniesionych liści przeznaczony jest do zbioru jesiennego, "Logan" F1 — do wczesnojesiennego.
Kapusta pekińska jest jednym z nielicznych przykładów udanego wprowadzenia do uprawy towarowej mało znanego gatunku. Popularność tego warzywa może jeszcze bardziej wzrosnąć, gdyż nadaje się ono nie tylko do sporządzania surówek, ale także do krótkotrwałego zakwaszania (podobno najlepiej z dodatkiem jabłek i marchwi). Wybór odmian tego gatunku poszerzył się o "Nico" F1 gotową do zbioru o 2, 3 dni wcześniej, niż najwcześniejsza dotąd w ofercie firmy "Manoko" F1. Zwracano także uwagę na wcześniej znaną odmianę "Rokko" F1, ze względu na jej odporność na dwie rasy kiły kapusty, ponieważ mokre oraz ciepłe zarówno wiosna, jak i początek lata stwarzały w tym roku korzystne warunki do rozwoju tej choroby.
W ofercie odmian kapusty brukselskiej dla przemysłu (późnych) niewiele się zmieniło, pokazano natomiast nowości przeznaczone do bezpośredniego zaopatrzenia rynku, między innymi "Lancer" F1, o kilka dni wcześniejszy od znajdującego się już przed nim w doborze "Harleya" F1.
Wśród nowych odmian kalafiorów znalazła się, jeszcze niezarejestrowana Bejo 1732 F1, dobrze okrywająca róże liśćmi, wczesnością zbliżona do Opaala. Do zbioru w terminie podobnym jak "Fremont" F1 przeznaczony jest z kolei "Cassius" F1. Można było obejrzeć także kilka kalafiorowych rarytasów, w tym nowość "Isabel" F1 uzyskaną w wyniku skrzyżowania zielonego kalafiora, o typowym dla tego gatunku kształcie róży, z kalafiorem romanesco.
Z innych warzywniczych ciekawostek pokazanych w Konotopie warto wspomnieć również cykorię liściową o czerwonych główkach (tzw. radicchio) "Beacon" i "Indigo" oraz wykształcającą zielone, wydłużone główki (określaną jako włoska) "Uranus". Warzywa te są już dosyć popularne na Zachodzie. Pozostaje mieć nadzieję, że stopniowo przekonają się do nich również polscy konsumenci. Producenci od pewnego czasu interesują się również uprawą pasternaku, prezentowano dwie jego odmiany — "White" i "White Star" — gatunek ten lepiej plonuje niż pietruszka (czyt. HO 9/99), jest polecany do uprawy na redlinach. Asortyment selerów liściowych był podobny jak w zeszłym roku, pojawiła się natomiast nowa odmiana selera listkowego — przeznaczona głównie dla przetwórstwa, na susz —"Safir". Z warzyw przyprawowych do sprzedaży detalicznej warto z kolei zwrócić uwagę na pietruszkę naciową "Titan" (fot. 2), odporną na mączniaka prawdziwego, oraz "Favorit" — o fryzowanych liściach.

FOT. 2. ZDROWĄ NAĆ PIETRUSZKA 'TITAN' ZAWDZIĘCZA ODPORNOŚCI NA MĄCZNIAKA PRAWDZIWEGO


Duże zainteresowanie oglądających kolekcję wzbudzał koper włoski, czyli fenkuł (pokazano między innymi nową odmianę "Goal" F1), chociaż związane było ono raczej z zeszłorocznym sloganem reklamującym to warzywo i nie było adekwatne do areału upraw gatunku w Polsce. Często kończyło się więc na pytaniu: "Czy ta naturalna Viagra działa?". Niestety, mniej interesowano się uprawą. Jarmużem, chociaż nie jest on warzywem nowym w Polsce, zajmowano się z kolei głównie ze względów dekoracyjnych (szczególnie efektownie prezentowała się jego odmiana "Redbor" F1, wysoka, o purpurowych liściach. Jest jednak mało prawdopodobne, aby w najbliższym czasie zdobył on u nas większe znaczenie uprawowe. Podobną ostrożność trzeba zachować wobec warzywa określanego z angielska jako "broccoli sprout", które w Konotopie chyba po raz pierwszy pokazano w warunkach uprawowych. Wyglądem przypomina ono nieco rozpierzchły brokuł. W przypadku tej nowości spożywa się ulistnione pędy kwiatostanowe zakończone niewielką różyczką. We Włoszech czy USA bywa on uprawiany na większą skalę, u nas, na razie, może mieć jednak tylko znaczenie w uprawach amatorskich.