• 12-636-18-51
  • wydawnictwo@plantpress.pl
ogrodinfo.pl
sad24.pl
warzywa.pl
Numer 04/2007

ODMIANY JABŁONI DO SADÓW TOWAROWYCH

Powszechnie wiadomo, że teraz o wyborze odmiany decyduje konsument i firmy handlowe. Te ostatnie dyktują konsumentom, co mogą kupować, a, pośrednio, także producentom — jakie uprawiać odmiany. Niestety, wiele dużych jednostek handlowych kieruje się interesem firmy, który nie zawsze jest zgodny z interesem konsumentów i producentów jabłek.

Dla ułatwienia wyboru odmian preferowanych do uprawy w naszym kraju przy Towarzystwie Rozwoju Sadów Karłowych i Stowarzyszeniu Polskich Szkółkarzy powstał kilkuosobowy zespół fachowców, który ocenia wartość rynkową ważniejszych odmian jabłoni i gruszy. Na pierwszym posiedzeniu 16 czerwca 2005 roku przedstawiono następujący zestaw odmian jabłoni przeznaczonych do sadów towarowych. Niezawodna i podstawowa grupa to sporty odmian 'Golden Delicious', 'Gala', 'Jonagold', 'Sampion' i 'Idared'. Druga grupa ("druga liga") to odmiany 'Ligol', 'Pinova', 'Delbarestivale', 'Rubin', 'Elise' i 'Gloster'.

W branżowej prasie zagranicznej ukazują się stale informacje o nowych odmianach, preferencji konsumentów i zaleceniach uprawowych. Za cenny uznałem artykuł w miesięczniku "Obstbau" 2/2007 pt.: "Jakich odmian jabłoni chce konsument", prezentujący preferencje odmianowe w Niemczech, Holandii, Francji i Belgii w latach 2003–2005.

W Niemczech w spożyciu jabłek deserowych wynoszącym 22 kg/mieszkańca w latach 2003–2005 największy udział miały owoce odmian z grupy Jonagolda (średnio 18%). Na drugim miejscu uplasował się 'Elstar' (w 2003 r. — 13%, a w 2005 r. — 17%), następnie 'Gala' (12%). Na czwartym 'Braeburn', a na piątym był 'Golden Delicious' ze spadkiem z 12% (2003 r.) do 7% (2005 r.). Odmiany 'Idared' i 'Granny Smith' znalazły się na dalszych miejscach (po 4%), a udział każdej z pozostałych 7 odmian wynosił poniżej 3%.

W Holandii nadal dominują jabłka dwukolorowe — zdecydowanie sporty odmiany 'Elstar' (40%), a następnie Jonagoldy (20%). Holenderscy konsumenci są coraz mniej zainteresowani odmianą 'Golden Delicious' — w roku 1996 jej udział w spożyciu wynosił 14%, a w 2005 r. zaledwie 7%. Nowe odmiany, np. 'Braeburn', 'Gala' czy 'Fuji', nie cieszą się większym zainteresowaniem u holenderskich konsumentów jabłek.

Inaczej jest we Francji, gdzie dominują jabłka słodkie, np. 'Golden Delicious'. Udział tej odmiany w rynku owoców deserowych w 1998 r. wynosił 40%, a w 2006 r. jeszcze 30%. Drugie miejsce zajmuje 'Gala' (20%), kolejne — sporty odmian 'Jonagold' i 'Elstar' (po ok. 10%). Duże znaczenie ma także Pink Lady®.

Konsumenci belgijscy nadal zdecydowanie na pierwszym miejscu stawiają odmiany z grupy Jonagolda, kolejne odmiany to 'Elstar' i 'Pinova'.

W tych czterech krajach konsumenci preferują głównie sporty odmian 'Jonagold', 'Elstar', 'Gala' i 'Golden Delicious', z nowszych odmian 'Braeburn' i 'Pinova', a we Francji Pink Lady®. Podobnie jest w Austrii i Południowym Tyrolu, ale większy jest tam udział odmiany 'Golden Delicious', a wyraźnie spada zainteresowanie odmianą 'Idared'. W Anglii i krajach skandynawskich preferuje się odmiany o kwaskowatych, bardzo jędrnych owocach. W Rosji zainteresowaniem cieszy się jeszcze 'Idared', ale coraz większym nowe odmiany, zwłaszcza wielkoowocowe (np. 'Jonagold' i sporty).

Jakie na tle tych wyników nasuwają się wnioski dla polskich producentów jabłek i drzewek jabłoni? Pierwszy, podstawowy to ten, że zalecenia dotyczące wyboru odmian jabłoni do sadów towarowych, podane na XXV Międzynarodowym Seminarium Sadowniczym w Limanowej w 2005 r., są nadal aktualne. Niewiele trzeba zmieniać. Ze względu na wysoką wartość smakową jabłek i popularność na światowym rynku, nadal jeszcze warto u nas zwiększać uprawę sportów odmiany 'Golden Delicious'. Wzrost produkcji dotyczy także sportów odmiany 'Gala'. Na trzecim miejscu powinien być 'Sampion', mimo iż nie jest wymieniany w badaniach preferencji odmianowych. Jest to nadal mało znana odmiana na rynku europejskim. To dobrze, bo w związku z tym może stać się tzw. polską odmianą. Za jej uprawą przemawia dobry smak owoców i łatwa pielęgnacja drzew. Wadą jest niska jędrność miąższu. Sądzę, że produkcję tej odmiany warto utrzymać na dotychczasowym poziomie. Wiele dyskutuje się u nas na temat atrakcyjności odmiany 'Jonagold' i jej sportów.
W ostatnich latach powstało dużo jej nasadzeń, dlatego myślę, że w najbliższych latach można je trochę ograniczyć. Warto pamiętać, że jabłka tej odmiany są poszukiwane przez konsumentów w wielu krajach, w tym także w Rosji. Inną dyskusyjną odmianą stał się 'Idared'. Wobec większego zainteresowania jej jabłkami, zwłaszcza ze strony wschodnioeuropejskich importerów, rośnie u nas popyt, co m.in. objawia się stałym niedoborem drzewek tej odmiany w naszych szkółkach. 'Idared' ma niewątpliwie wiele zalet, zwłaszcza z punktu widzenia producentów jabłek, lecz smak owoców jest negatywnie oceniany przez konsumentów w wielu krajach, nie tylko europejskich. Już teraz spada także zainteresowanie rosyjskich konsumentów tą odmianą. Dlatego też radzę trochę powściągliwości przy nowych nasadzeniach.

Na uwagę zasługują jeszcze sporty odmian 'Ligol', 'Braeburn', 'Pinova' i odmian letnich oraz 'Rubin' i 'Elise'. 'Fuji' traci na atrakcyjności zarówno dla konsumentów, jak i dla producentów jabłek — sady z tej odmiany można zakładać z wcześnie dojrzewających jej typów, w korzystnych warunkach siedliskowych i na niewielkich powierzchniach.

Sądzę, że te zalecenia mogą być dla Czytelników aktualne przez najbliższe lata. Nie ulega jednak wątpliwości, że mogą nastąpić zmiany w wyborze odmian, zwłaszcza kiedy się rozwinie w Polsce ekologiczna produkcja jabłek.