• 12-636-18-51
  • wydawnictwo@plantpress.pl
ogrodinfo.pl
sad24.pl
warzywa.pl

Hasło Ogrodnicze 04/2004

Podczas zimowych szkoleń zorganizowanych przez firmę BASF udało mi się porozmawiać z Josem de Witem — doradcą holenderskim — na temat przerzedzania chemicznego prowadzonego przez sadowników w Holandii. Oto kilka jego uwag.
Więcej »
Więcej »
Powszechnie uważa się, że opryskiwanie środkami ochrony roślin i preparatami przerzedzającymi zawiązki nie różni się między sobą, a zasady znane z techniki ochrony roślin można stosować także podczas przerzedzania. Dlatego preparaty używane w sadach do przerzedzenia zawiązków dotychczas nanoszone były przy użyciu tradycyjnych opryskiwaczy wentylatorowych. Zgromadzono jednak wiele dowodów wskazujących na to, że wymagania stawiane technice nanoszenia bioregulatorów powinny być znacznie większe niż
w przypadku środków ochrony roślin.
Więcej »
Więcej »
W gospodarstwie Krzysztofa Lipińskiego z Grójca jabłonie uprawia się na 8 hektarach, w większości są to intensywne nasadzenia w rozstawie 3,5 x 1,5 metra. 'Idareda' zbiera się nawet 50 t/ha, a Jonagoldów i 'Sampiona' około 40 t/ha. Podczas cięcia zimowego odnawia się korony — na drzewie pozostawia się tylko młode pędy, dzięki czemu korona jest dobrze doświetlona, mniejsze jest zagrożenie chorobami, a owoce lepiej dorastają.
Więcej »
Przerzedzanie chemiczne wymaga często kilkakrotnego opryskiwania tych samych drzew w różnych stadiach kwitnienia i wzrostu zawiązków owocowych preparatami o różnej strukturze chemicznej i toksyczności. Dzięki następczemu stosowaniu preparatów można zapobiec zrzuceniu nadmiernej liczby owoców, ponieważ każde kolejne opryskiwanie wykonuje się dopiero po ocenie skuteczności zabiegu przeprowadzonego wcześniej. W sytuacjach niepewnych można opóźnić korektę wyników wcześniejszego przerzedzania, zmniejszyć lub zwiększyć dawkę preparatu w kolejnym zabiegu lub w ogóle zrezygnować z kolejnych opryskiwań. Podczas następczego przerzedzania, w kolejnych zabiegach stosowane są preparaty o różnym mechanizmie działania i toksyczności, w dawkach niższych niż przeciętnie. Dzięki temu zabieg jest bezpieczniejszy dla środowiska i konsumenta. Nie bez znaczenia jest fakt, że różne preparaty zastosowane na te same drzewa w kolejnych fazach rozwoju owoców często wzajemnie korygują objawy niekorzystnych działań ubocznych. Ponadto, takie użycie preparatów pozwala na ograniczanie dawek drogich preparatów lub nawet eliminowanie ich z programu przerzedzania, co obniża jego koszty. Wczesne usunięcie chociażby części zbędnych kwiatów (lub zawiązków) korzystnie wpłynie na jakość owoców oraz kwitnienie drzew w roku następnym. Późniejsze zabiegi będą wpływały na te procesy słabiej.
Więcej »
Wpływ etylenu na rośliny może być modyfikowany przez użycie substancji chemicznych blokujących jego biosyntezę lub działanie. Od lat siedemdziesiątych ubiegłego wieku w produkcji kwiaciarskiej stosowany jest kompleks srebrowo-tiosiarczanowy (STS), który umożliwia zabezpieczenie kwiatów przed uszkodzeniami wywołanymi przez etylen, zarówno endogenny (produkowany przez rośliny), jak i egzogenny (czyli pochodzący z zewnętrznych źródeł). Ostatnio naukowcy zwrócili uwagę na gaz 1-MCP (1-metylocyklopropen) oraz na inne pochodne cyklopropenu, które hamują działanie etylenu i z powodzeniem mogą zastąpić kompleks STS.
Więcej »
Więcej »
W cyklu artykułów poświęconych wspólnej organizacji rynku owoców i warzyw w UE (czyt. "Hasło Ogrodnicze" od 5/2003 do 3/2004) prezentowano prawodawstwo zawiadujące poszczególnymi sektorami tego rynku, przedstawiając jedynie najistotniejsze problemy. Podczas spotkań z producentami pojawia się jednak wiele pytań szczegółowych. Odpowiedzi na te najczęściej się powtarzające postaram się udzielić w serii artykułów, którą rozpoczyna poniższy tekst.
Więcej »
Podjęcie decyzji o zastosowaniu mazutu lub innych paliw ciężkich do wytwarzania energii cieplnej wymaga uwzględnienia, obok analizy ekonomicznej, również wymagań ekologicznych w zakresie emisji zanieczyszczeń do powietrza.
Więcej »
Więcej »
W tym roku Fruit Logistica w Berlinie weszła w nowy etap. Dotychczas organizowano ją równolegle z targami Grune Woche. Ze względu na dużą liczbę wystawców oraz tłok (Grune Woche organizowane są przede wszystkim dla szerokiej publiczności) zadecydowano o podziale imprez. Pierwsza samodzielna edycja targów Fruit Logistica trwała od 5 do 7 lutego lutego bieżącego roku. Do Berlina przyjechała rekordowa liczba wystawców (1112 z 54 krajów), których ekspozycje zajęły ponad 36 000 m2 w sześciu halach. Obejrzało je ponad 22 000 zwiedzających (z około 90 krajów), prawie o 40% więcej niż w ubiegłym roku. Organizatorzy zwracali szczególną uwagę na wzrost liczby gości z krajów, które w tym roku dołączą do Wspólnoty, zwłaszcza z Polski, Czech i Węgier.
Więcej »
Tytułowy problem był i jeszcze niejednokrotnie będzie przedmiotem dyskusji. Do zabrania głosu skłoniły mnie refleksje, które zrodziły się po lekturze wykładu dr. Romana Izdebskiego pt "Szanse polskiego sadownictwa po przystąpieniu Polski do UE" wygłoszonego na "Owocobraniu" w Warce 15 listopada ubiegłego roku (czyt. też HO 2/2004). Autor jest wybitnym znawcą prawodawstwa unijnego w zakresie rynku ogrodniczego. Stąd też mój artykuł nie ma charakteru polemicznego, a jedynie uzupełniający. Problem widzę nieco inaczej niż Autor.
Więcej »
Wejście Polski do UE spowoduje konieczność stosowania prawa unijnego w dziedzinie zabezpieczenia społecznego przez organa rentowe, w tym przez KRUS. Czy oznacza to zmianę polskich przepisów? Jakie są postanowienia Wspólnoty w sprawie zabezpieczenia społecznego? Jaki wpływ na prawo do świadczeń ma przemieszczanie się polskiego rolnika (emeryta) po krajach UE i Europejskiego Obszaru Gospodarczego? Gdzie powinien złożyć wniosek o świadczenia emerytalno-rentowe rolnik, który oprócz okresów ubezpieczenia w Polsce, posiada je także w innym państwie UE (EOG)? Udzielenie odpowiedzi na te i wiele innych pytań pozwoli przybliżyć regulacje prawne, jakie obowiązują w zakresie zabezpieczenia społecznego we Wspólnocie, a które już od 1 maja będzie musiał realizować KRUS.
Więcej »
Pierwsze dwa artykuły dotyczące systemu HACCP (czyt. HO 2 i 3/2004) stanowiły przewodnik po jego ogólnych założeniach oraz przedstawiały ogólny plan i podstawy prawne wdrażania tego systemu w przedsiębiorstwach ogrodniczych. Poniżej przedstawiam praktyczny przykład tego, jak przy pomocy HACCP można stworzyć i wdrożyć system zapewniania stałej wysokiej jakości produktów.
Więcej »
Więcej »
Do kosztów prowadzenia gospodarstwa ogrodniczego należą tak zwane daniny publiczne, do których zalicza się rozmaite opłaty i podatki. Opłaty za korzystanie ze środowiska nie są w polskim prawie nowym instrumentem finansowym. Obowiązywały już w latach 70. i później, na mocy prawa wodnego z 1974 r. oraz ustawy o ochronie i kształtowaniu środowiska z 1980 r. Ogrodnicy produkujący pod osłonami pamiętają roczne opłaty za emisję zanieczyszczeń do powietrza, wymierzane decyzją wojewody. Wymienione przepisy już nie obowiązują. Obecnie funkcjonujący system opłat wprowadzono 1.01.2002 r. przepisami ustawy z 27.04.2001 r. — "Prawo ochrony środowiska" (Dz. U. nr 62, poz. 627 z późn. zm.).
Więcej »
W 1995 roku wyprodukowaliśmy w Polsce około 1,3 mln ton jabłek, w 2002 r. — prawie 2,2 mln ton. W tym samym czasie nasz eksport koncentratu jabłkowego do UE wzrósł z około 67 000 ton do 188 000 ton (ponad 90% krajowej produkcji wysyłamy za granicę). Produkcja jabłek przemysłowych rośnie więc u nas znacznie szybciej niż jabłek ogółem. Jeśli nawet uwzględni się fakt, że najprawdopodobniej obecnie marnuje się mniej jabłek z sadów "za stodołą" — bo na europejskim rynku wzrosło zapotrzebowanie na koncentrat, a przetwórcy zwiększyli możliwości jego wytwarzania — i tak wnioski nie napawają zbytnim optymizmem. Podobnie zresztą, jak obserwowane w marcu obrazki sadowników wysypujących 'Idareda' z opakowań eksportowych prosto na taśmociągi w zakładach przetwórczych. Te zaś w marcu płaciły za kilogram jabłek przemysłowych około 0,2 zł (jesienią — 0,5 zł).
Więcej »
W roku ubiegłym w artykule o zwójkówkach ("Hasło Ogrodnicze" nr 7/2003) szczegółowo opisano ich zwalczanie latem. W sezonie 2003 ta grupa szkodników nadal występowała w dużym nasileniu i wielu sadownikom przysporzyła sporo kłopotów. Największe zagrożenie stwarzały zwójka bukóweczka i zwójka siatkóweczka, a w niektórych sadach również wydłubka oczateczka i zwójka różóweczka. Sporadycznie występowały płatkówka pstrocineczka, zwójka porzeczkóweczka, zwójka rdzaweczka i zwójka dębóweczka.
Więcej »
Podczas XIII Spotkań Sadowniczych "Sandomierz 2004" (więcej — czytaj HO 3/2004) w sadzie Elżbiety Gotfryd z Ostrołęki koło Sandomierza odbył się pokaz cięcia drzew współorganizowany przez nasze wydawnictwo i firmę Bayer CropScience.
Więcej »
W rejonie dawnego województwa radomskiego zbiera się corocznie około 15–20 tys. ton wiśni. Od kilku lat obserwuje się tam wzrost uprawy tego gatunku. Nowe nasadzenia to już nie 0,5–1,0-ha kwatery zakładane obok sadów jabłoniowych lub przy ogrodzeniach, co zagrażało zatruwaniem owoców wiśni w czasie opryskiwania innych gatunków rosnących w ich pobliżu. Coraz częściej są to duże, 5–10-hektarowe sady. Warto zaznaczyć, że w okolicach Grójca w 2001 roku posadzono, na przykład 30-hektarowy sad wiśniowy. Niektórzy karczują stare, nieproduktywne kwatery jabłoni, a na ich miejsce sadzą wiśnie. Nowe sady tego gatunku są bardziej intensywne, inaczej formowane niż te zakładane jeszcze przed kilkoma laty.
Więcej »
W części I artykułu (HO 2/2004) Autor przedstawił nowości techniczne w zwalczaniu chwastów. Opisane metody pozwolą ograniczyć liczbę zabiegów herbicydami. W tej części zostaną przybliżone rozwiązania technologiczne ułatwiające precyzyjne opryskiwanie upraw sadowniczych (red.).
Więcej »
Więcej »
Więcej »
Więcej »
Więcej »
Więcej »
Ważnym czynnikiem, który ma wpływ na decyzję o wyborze systemu nawodnieniowego, jest informacja o jakości dostępnej wody. Jakość wody decyduje o jej przydatności do wykorzystania oraz niezbędnym systemie filtracji lub uzdatniania i powinna być rozpatrywana jednocześnie w kilku niżej podanych aspektach.
Więcej »
Czesław Florkiewicz z Dębian koło Sandomierza prowadzi 12-hektarowe gospodarstwo sadownicze, w którym uprawia jabłonie. Średnia roczna produkcja jabłek to 450–500 ton. Owoce przechowuje w trzech 100-tonowych chłodniach z ULO i jednej 150-tonowej. Uprawiane odmiany to 'Sampion', 'Jonagored', 'Golden Delicious Reinders', 'Elise' i 'Gala Must'. Na znaczeniu w produkcji tracą 'Idared' i 'Cortland'. W ubiegłym roku założono nową kwaterę z drzewek 'Mutsu', gdyż — jak uważa ten sadownik — na rynku brakuje jabłek o zielonej skórce. Dotychczas owoce przygotowywano do sprzedaży na taśmowej sortownicy, która w tym roku zostanie wymieniona na maszynę sortującą owoce pod względem koloru i wielkości.
Więcej »
Przędziorki należą do najgroźniejszych szkodników sadów jabłoniowych i śliwowych. Mogą powodować duże straty w sadach dobrze prowadzonych i nawożonych, zwłaszcza w latach suchych i gorących . Chcąc skutecznie zwalczyć te szkodniki trzeba dwu- lub trzykrotnie w ciągu roku opryskiwać drzewa akarycydami. Przędziorki stosunkowo szybko uodporniają się na stosowane przeciwko nim preparaty, mają jednak także wielu wrogów naturalnych. Należą do nich owady drapieżne (m.in. biedronki, larwy złotooków, larwy pryszczarków, pluskwiaki różnoskrzydłe, chrząszcze, przylżence) oraz drapieżne roztocze. Najbardziej efektywnymi drapieżcami zwalczającymi przędziorki w sadach są roztocze z rodziny dobroczynkowatych (Phytoseiidae). W wielu krajach Europy, USA, Kanadzie, Nowej Zelandii i Australii tysiące hektarów sadów jabłoniowych chronione jest przed przędziorkami za pomocą drapieżnych roztoczy w mniejszym lub większym stopniu uodpornionych na różne grupy środków ochrony roślin. W naszych sadach jabłoniowych i śliwowych licznie może występować kilka gatunków tych roztoczy, lecz gatunkiem najbardziej przydatnym do wykorzystania w praktyce jest dobroczynek gruszowiec (Typchlodromus pyri).
Więcej »
W dążeniu do ograniczenia chemizacji środowiska zwraca się szczególną uwagę na wykorzystywanie metod agrotechnicznych do regulowania poziomu zagrożenia przez choroby, szkodniki i chwasty. Do takich metod zalicza się zmianowanie, czyli dobrze zaplanowane następstwo roślin, uwarunkowane czynnikami przyrodniczymi i agrotechnicznymi. Pełni ono istotną funkcję, zwłaszcza w ochronie warzyw przed chwastami.
Więcej »
Uprawa roli powinna być dostosowana do właściwości gleby — inaczej należy uprawiać lekką, często zbyt suchą, inaczej zaś ciężką, często nadmiernie wilgotną, gleby organiczne inaczej niż mineralne.
Więcej »
Technologia uprawy na redlinach ułatwia produkcję marchwi o długich korzeniach. W takiej uprawie plon handlowy warzyw korzeniowych wzrasta o 20–30% w stosunku do uzyskiwanego tradycyjnie. Poprawia się też znacząco ich jakość. Korzenie wszystkich warzyw są znacznie dłuższe, proste i gładkie, zmniejsza się także udział korzeni niekształtnych. Uprawa na redlinach pozwala efektywnie wykorzystywać do zbioru korzeni ciągniki o mniejszej mocy. Umożliwia też prowadzenie zbioru na glebie nadmiernie wilgotnej, podczas gdy przy takich samych warunkach wilgotnościowych w uprawie tradycyjnej, na płaskim gruncie byłby on niemożliwy do wykonania.
Więcej »
Groch zielony jest ważnym surowcem do produkcji groszku konserwowego lub mrożonego. Uprawia się go w gospodarstwach wielkotowarowych, jego zbiór jest zmechanizowany. Mrożonki i konserwy z tego warzywa kierowane są zarówno na rynek krajowy, jak i za granicę. Eksportujemy więcej mrożonek niż konserw, pewne ilości tych produktów są również importowane. Dla groszku mrożonego saldo w handlu zagranicznym od lat jest dodatnie. Pogorszyła się natomiast sytuacja w handlu zagranicznym w przypadku groszku konserwowego.
Więcej »
Oprócz powszechnie znanych szkodników brokułów i kalafiorów, jakimi są: pchełki, śmietka kapuściana, bielinek kapustnik i bielinek rzepnik, piętnówka kapustnica i mszyca kapuściana, bardzo groźna w uprawach tych warzyw jest paciornica krzyżowianka (Contarinia nasturtii), mała muchówka (długości 2 mm) wyglądem przypominająca komara.
Więcej »
Więcej »
W ubiegłym roku pisałem już o dużym zainteresowaniu produkcją rabarbaru i związanymi z nią problemami ze strony chorób (HO 7/2003). Ochrona tego warzywa jest bardzo istotna, mało jeszcze poznana, lecz na bieżąco opracowywana w Instytucie Warzywnictwa. Rabarbar uprawiany jest już na skalę towarową i na coraz większych powierzchniach. Producenci domagają się więc zaleceń dotyczących racjonalnej ochrony, zwłaszcza przed chorobami, bo to one stanowią podstawowy problem w uprawie rabarbaru.
Więcej »
Kierowanie przedsiębiorstwem ogrodniczym wymaga, między innymi, dysponowania bieżącymi danymi o sytuacji ekonomicznej gospodarstwa, na którą wpływają koszty produkcji oraz poziom jej dochodowości i opłacalności. Systematyczny rachunek kosztów umożliwia określenie wielkości oraz struktury nakładów. W produkcji pomidorów pod osłonami należy śledzić nie tylko koszty produkcji, ale również liczyć jej opłacalność. Tymczasem ogrodnicy często oceniają swoją sytuację ekonomiczną bardziej optymistycznie, niż wynikałoby to z analiz. Posługują się bowiem kategoriami tylko zbliżonymi do wskaźników ekonomicznych. Zarządzanie gospodarstwami ogrodniczymi powinno odbywać się w myśl zasady, iż należy ponosić minimum nakładów przy danych efektach lub osiągać maksimum efektów przy danych nakładach.
Więcej »
Konsumenci, zwłaszcza w krajach wysoko rozwiniętych poszukują żywności, w tym owoców i warzyw, gotowych do spożycia i wykazujących równocześnie cechy świeżego produktu. W Polsce wraz z rozwojem sieci supermarketów i punktów gastronomicznych szybkiej obsługi stale rośnie zainteresowanie warzywami częściowo lub całkowicie przygotowanymi do konsumpcji, czyli obranymi, pokrojonymi lub rozdrobnionymi.
Więcej »
Jednym z nowych na polskim rynku warzyw, stanowiących ciekawą propozycję, jest kapusta chińska, roślina wywodząca się z Azji, zwana również pak choy, bok choy, chińską kapustą białą lub chińską boćwiną. Nie wytwarza ona główek, lecz zbite rozety liściowe, które mogą być spożywane w całości, najsmaczniejsze są jednak ich zgrubiałe ogonki liściowe. Zaletą kapusty chińskiej jest krótki okres wegetacji. Zbiory, w zależności od odmiany, można rozpoczynać już po niecałych 4 tygodniach po posadzeniu rozsady.
Więcej »
Ceny wybranych gatunków i odmian na niektórych rynkach hurtowych w Polsce i w Holandii w 2. tygodniu marca, 11. tygodniu roku
Więcej »
Uprawy sadownicze w tym rejonie zajmują powierzchnię ponad 10 000 hektarów. Globalizacja i przejęcie prawie całej sprzedaży owoców przez duże sieci handlowe wymusiły na tutejszych sadownikach konieczność skoncentrowania produkcji, poprzez stworzenie jednej dużej spółdzielni. Wszystkie sady prowadzone są zgodnie z wymogami integrowanej produkcji. Na każdym kroku można spotkać symbole mówiące o tym, że produkowane w tym rejonie owoce są zdrowe dla konsumenta, a technologie produkcji są przyjazne środowisku. O każdej porze roku organizowane są tutaj wystawy czy festyny sadownicze, które przez lokalną społeczność traktowane są jak święto. Tak na przykład jest podczas Północnoniemieckich Dni Sadownictwa, którym towarzyszy wystawa sadownicza odbywająca się w miejscowości Jork koło Hamburga.
Więcej »
Grupa roślin określanych jako petunie kaskadowe osiągnęła swój światowy sukces dzięki Surfinii (fot. 1) hodowli firmy Suntory. Inne grupy odmian oferowanych obecnie na rynku to, między innymi: Suprise z przedsiębiorstwa Dmmen, Vitrotunia z Vitroflory, Cascadia (Danziger), Sylvana (Westhoff), Fortunia (Fides/Yoder), Ramblin' (Bruno Nebelung), Viva (Florensis). Choć petunie kaskadowe znajdują się w produkcji towarowej już kilkanaście lat, wielu ogrodników ciągle jeszcze nie potrafi wydobyć wszystkich zalet tych roślin. Powodem są liczne, powtarzające się błędy uprawowe.
Więcej »
Internationale Pflanzen Messe, czyli Międzynarodowe Targi Roślin, które odbywają się na przełomie stycznia i lutego w niemieckim Essen, otwierają wiosenny sezon handlu na europejskim rynku kwiaciarskim. Choćby z tego powodu są jedną z najważniejszych imprez w naszej branży. Druga przyczyna popularności IPM jest jeszcze ważniejsza — przedstawiają one kompletną ofertę, którą w skrócie charakteryzują nazwy działów wystawy (patrz ramka). Trzeci czynnik decydujący o pozycji IPM to fakt, że Niemcy pozostają najważniejszym w Europie rynkiem zbytu roślin ozdobnych, co zwabia na targi duże i różnorodne grono wystawców. Tych ostatnich — podobnie, jak zwiedzających — było w bieżącym roku więcej niż w poprzednim, pomimo trwającego w RFN zastoju gospodarczego. Szczególnie bogata okazała się, jak zwykle, oferta roślin doniczkowych i balkonowo-rabatowych — grup będących specjalnością niemieckiej produkcji (dla porównania: nasi zachodni sąsiedzi importują aż 80% sprzedawanych u siebie kwiatów ciętych).
Więcej »
W poprzedniej części artykułu (HO 3/2004) Autor przedstawił ogólne refleksje na temat tendencji w krajowej produkcji róż oraz scharakteryzował pierwszą grupę obiecujących odmian (o nazwach rozpoczynających się na literę A–K) — redakcja.
Więcej »
Gospodarstwo szklarniowe Jerzego Konika i Wojciecha Worytkiewicza w Brzeziu pod Krakowem powstało w 1998 r. Zamysł właścicieli był taki, by tu produkować kwiaty cięte, głównie róż, a sprzedawać ten towar przede wszystkim na Ukrainie, gdzie rezyduje pierwszy z właścicieli, posiadający tam — między innymi — hurtownię roślin ozdobnych. Początkowo rzeczywiście realizowano wspomniany plan: za naszą wschodnią granicę trafiało 80% kwiatów z Brzezia. Przestało się to jednak opłacać, odkąd Ukraińcy wprowadzili w 2000 roku wysokie cła na te produkty. Od tej pory cały towar kierowany jest na rynek krajowy.
Więcej »
W 2002 roku produkcja zamiokulkasa zamiolistnego (Zamioculcas zamiifolia — fot. 1) wzrosła w Holandii (w porównaniu z poprzednim rokiem) o 85%, a średnia cena giełdowa — dzięki stale rosnącej podaży — spadła z 2,60 do 2,30 euro. "Roślina ery dinozaurów" jest modna głównie w Holandii i Skandynawii, staje się coraz popularniejsza ostatnio także w Polsce. Przyczyną tej hossy jest nie tylko egzotyczny wygląd zamiokulkasa, ale także jego wytrzymałość na niekorzystne warunki uprawy w pomieszczeniach. Wbrew pozorom, nie należy on do roślin nowych — "łowcom" rzadkich gatunków był znany już dawno.
Więcej »
Rdza biała, powodowana przez grzyb Puccinia horiana, występuje głównie na chryzantemach uprawianych pod osłonami, choć również pojawia się na roślinach w polu. Jej duże nasilenie obserwuje się w kraju co kilka lat — wówczas doprowadza ona do całkowitego zniszczenia wrażliwych odmian. Chorobie tej sprzyja zwłaszcza sterowana uprawa, w której skraca się dzień poprzez nakrywanie zagonów lub stołów z roślinami czarną folią. Osłona taka powoduje gwałtowny wzrost wilgotności powietrza w najbliższym sąsiedztwie roślin, co z kolei
stymuluje rozwój grzyba. Zarazem w okresie zaciemniania zabiegi z użyciem fungicydów są bardzo utrudnione.
Więcej »