• 12-636-18-51
  • wydawnictwo@plantpress.pl
ogrodinfo.pl
sad24.pl
warzywa.pl
Numer 08/2002

TRUSKAWKA, POZIOMKA I BORÓWKA BRUSZNICA

W ostatnich latach okazało się, iż truskawki pozwalają osiągnąć zadowalający dochód tylko w sterowanej uprawie, przy dużej wydajności deserowych owoców. Jeszcze bardzo opłacalna jest uprawa poziomek. Warto jednak już dziś zbadać możliwości eksportu tych owoców do UE, które są tam produktem bardzo drogim. Zdaniem niektórych szkółkarzy, spore nasadzenia tego gatunku mogą zapowiadać pojawienie się dużej ilości poziomek na rynku. Zupełnie nieznana naszym platatorom jest borówka brusznica, która — jak się okazuje — może być doskonałą uprawą poprawiającą budżet małych i średnich gospodarstw.
Najpierw zbadałem rynek
Dziadek przepisał mi pole w Szarowie, kilkanaście kilometrów od Krakowa. Tata mówił: "synu posiej zboże". Ja zdecydowałem się jednak na truskawki. Zachęciła mnie do tego mała odległość od Krakowa, który jest bardzo chłonnym rynkiem. Zacząłem trzy lata temu mając 20 arów i zerowe doświadczenie w produkcji. Obecnie truskawki produkuję na 2 hektarach, a poziomki na 20 arach. W przyszłym roku powiększę plantację truskawek o kolejne 3 hektary, a poziomek o 30 arów — mówi Grzegorz Kurdyś (fot. 1).

FOT. 1. GRZEGORZ KUDRYŚ


Dzięki sterowanej uprawie truskawek Grzegorz Kurdyś osiąga zadowalający dochód. Widzi jednak, iż z roku na rok coraz więcej osób zajmuje się taką produkcją, co przekłada się na uzyskiwane ceny. Jeszcze dwa lata temu pierwsze truskawki sprzedawał po 13–14 zł/kg, w tym roku cena była już o 3 zł/kg niższa. Większość truskawkowych kwater posadził na południowym stoku, co przyspiesza pierwszy zbiór owoców o około sześć dni. Truskawki przykrywa jak najwcześniej — w tym roku już na początku lutego — agrowłókniną P 17 i P 19 . Pod tą ostatnią, dzięki większej grubości, utrzymuje się wyższa temperatura. Wadą włókniny P 19 jest jednak mniejsza przepuszczalność wody (utrudnia również parowanie). Agrowłókninę ściąga się znad plantacji tylko na okres zbioru, po nim rośliny ponownie są przykrywane. W tym roku pierwsze truskawki odmiany 'Honeoye' zaczęto sprzedawać w gospodarstwie około 10 maja po 10–11 zł/kg. Owoce tej odmiany są duże i ładnie się wybarwiają, dlatego dobrze się sprzedają. Wśród czynników ułatwiających sprzedaż producent wymienia na pierwszym miejscu wygląd owoców, na drugim smak i opakowanie. G. Kurdyś wyraźnie podkreśla konieczność zbadania rynku (preferencje odbiorców i możliwości zbytu) zanim rozpocznie się produkcję. Dobrym rozwiązaniem pozwalającym na sprzedaż części owoców bezpośrednio z gospodarstwa, byłoby ściągnięcie na plantację osób odwiedzających okoliczne gospodarstwa agroturystyczne. Do zakładania plantacji używa tylko sadzonek pochodzących ze sprawdzonych szkółek. Trzyletni okres produkcji truskawki przekonał producenta, że zdrowotność plantacji, plonowanie i, co najważniejsze, jakość owoców pochodzących z kwalifikowanego materiału nasadzeniowego jest lepsza. Najwięcej uprawia 'Elsanty' (fot. 2). Do tej pory sadził ją w rozstawie 100 cm x 15 cm. Odmiana ta bardzo dobrze plonuje, a liczne owoce na rozgałęzionych pędach, zagęszczających międzyrzędzia znacznie utrudniają zbiór. Na nowych kwaterach odległość rzędów zwiększa więc o 10 cm.

FOT. 2. `ELSANTA` JEST NAJWAŻNIEJSZĄ ODMIANĄ NA PLANTACJI W SZAROWIE


G. Kurdyś zadowolony jest również z 'Geridy', której duże i wyraźnie deserowe owoce z dekoracyjną szypułką cieszą się sporym powodzeniem na rynku (fot. 3).

FOT. 3. `GERIDA`, DZIĘKI WYBITNIE DESEROWYM OWOCOM JEST CHĘTNIE KUPOWANA


W gospodarstwie uprawia się również 'Kenta', który jest bardzo plenny i dobrze się sprzedaje. Wysoko oceniane są również jego walory smakowe. Odmiana ta jest jednak bardziej wrażliwa od 'Elsanty' na niedobór wody — przy jego wystąpieniu słabiej plonuje, a owoce drobnieją i są mniej smaczne. Na plantacji uprawiane są również średnio późne truskawki — 'Bogota', 'Panda', 'Vicoda' — których owoce zaczyna się zbierać po odmianie 'Senga Sengana', kiedy ceny zaczynają rosnąć. Na niewielką skalę uprawia się również 'Selwę' na jesienny zbiór. Za jeden z ważniejszych zabiegów na plantacji uznawane jest koszenie liści po zbiorach oraz jesienne i wiosenne odchwaszczanie międzyrzędzi glebogryzarką. Przeciwko chorobom grzybowym plantacja jest dwukrotnie opryskiwana Sadoplonem 75 WP, a do ostatniego zabiegu używa się Euparenu Multi 50 WP. Dostępny na rynku nowy fungicyd Teldor 500 SC pozwala zabezpieczyć owoce przed szarą pleśnią w trakcie zbiorów, ponieważ karencja wynosi tylko jeden dzień. Poza truskawkami w Szarowie uprawia się także poziomki. Są to odmiany 'Regina', 'Rugia', 'Baron Solemacher' oraz 'Alpejska'. Rośliny zostały posadzone na czarnej agrotkaninie, a międzyrzędzia wyścielono słomą. Poziomki — podobnie jak truskawki — przykrywane są agrowłókniną, którą zdejmuje się tylko na okres zbioru owoców (fot. 4).

FOT. 4. POZIOMKI PRZYKRYWA SIĘ AGROWŁÓKNINĄ


Te zbierane są co trzy dni, bezpośrednio do 100-gramowych pojemników (fot. 5). Jedna osoba w ciągu godziny zrywa około kilograma poziomek. W pierwszym roku po założeniu plantacji zebrano, w przeliczeniu na hektar, około 11 ton owoców tego gatunku. W ubiegłym roku plantacja została silnie porażona przez mączniaka rzekomego i białą plamistość liści, a niedostateczna ochrona spowodowała zmniejszenie plonu do 4–5 t/ha. Gospodarz uważa jednak uprawę poziomek za bardzo opłacalną — ich cena przez ostatnie lata nie spadła poniżej 10 zł/kg. Konieczną inwestycją w gospodarstwie będzie system nawadnia plantacji, co znacznie poprawi jakość uzyskiwanych owoców i wydajność produkcji. Grzegorz Kurdyś planuje również również budowę niewielkiej chłodni, pozwalającej na wstępne schłodzenie truskawek i poziomek.

FOT. 5.OWOCE W 100. GRAMOWYCH POJEMNIKACH



Kusząca i intensywna uprawa
Jerzy Olczyk i Henryk Hernecki od kilku lat prowadzą uprawę poziomek w Jordanowie koło Łodzi. Obecnie plantacja zajmuje powierzchnię około 1,5 hektara. W gospodarstwie znajduje się również szkółka, w której dominuje produkcja krzewów jagodowych. "Moim zdaniem, uprawa poziomek jest jeszcze opłacalna, jednak na rynku z roku na rok pojawia się coraz więcej owoców i tylko dzięki intensywnej produkcji wysokiej jakości owoców osiągam satysfakcjonujący dochód. Znajduję i wdrażam do uprawy nowe technologie, gatunki i odmiany uprawiane w kraju na małą skalę, co pozwala nadal mi się rozwijać" — mówi Jerzy Olczyk (fot. 6).

FOT. 6. JERZY OLCZYK


Inaczej niż na wcześniej opisywanej plantacji, tu poziomki sadzi się na redlinach przykrywanych czarną folią. Rośliny posadzone są pasowo-rzędowo. W pasie znajdują się dwa rzędy odległe od siebie o 50 cm, rośliny w rzędzie posadzone są co 50 cm. Szerokość międzyrzędzia to 150 cm. Dodatkowo cała plantacja na przełomie czerwca i lipca jest ściółkowana słomą. Przed sadzeniem aplikuje się punktowo w dołek, gdzie będzie posadzona roślina, 5–8 gramów nawozu Agroblen, który zapewnia zaopatrzenie w azot, fosfor, potas i magnez przez cały sezon. Plantacja jest nawadniana kropelkowo, a więc istnieje także możliwość prowadzenia fertygacji. Poziomki na nowo założonej plantacji (fot. 7) będą owocowały od sierpnia do pierwszych mrozów. Wszystkie owoce — zbierane do 100-gramowych plastikowych pojemników — w ciągu godziny przewożone są do chłodni i schładzane do temperatury 8°C. Poziomki najlepiej byłoby przechowywać w temperaturze 2°C, co pozwala wydłużyć okres sprzedaży z 24 godzin do 48 godzin. Brak pełnego cyklu chłodniczego (samochody chłodnie, lady chłodnicze) uniemożliwia jednak producentowi tak znaczne schłodzenie owoców.

FOT. 7. PLANTACJA POZIOMEK W PIERWSZYM ROKU PO ZAŁOŻENIU....


Po zbiorach liście są koszone, a rośliny przykrywa się słomą, aby lepiej przezimowały. W drugim roku po posadzeniu (fot. 8) owoce zbierane są do połowy sierpnia, zbiór w późniejszym terminie jest nieopłacalny — mniej owoców i ich gorsza jakość; w tym też okresie plantacja jest likwidowana.

FOT. 8. ...I W DRUGIM ROKU JEST W DOSKONAŁEJ KONDYCJI


W pierwszym roku owocowania plantacji J. Olczyk zbiera około 4–5 ton owoców z hektara, w drugim roku plon jest znacznie wyższy — 8–12 ton/ha. Aby osiągnąć owocowanie na takim poziomie, oprócz nawożenia, nawadniania i sadzenia wysokiej jakości materiału, należy zadbać o ochronę roślin. Największe straty w uprawie poziomek może wyrządzić mączniak prawdziwy i biała plamistość liści. Przeciwko tym chorobom rośliny opryskuje się fungicydem Domark 100 EC o 7-dniowym okresie karencji. Do zwalczania tych chorób używa się również Euparenu Multi 50 WP. Szkodniki zwalcza się Decisem 2,5 EC. Chwasty w rzędach są niszczone Bastą 200 SL, do którego nanoszenia wykorzystuje się lance z osłoną. W gospodarstwie znajduje się również niewielka kwatera borówki brusznicy, obecnie służy głównie jako matecznik do pozyskiwania pędów na sadzonki. Według J. Olczyka, uprawa tej rośliny może być bardzo opłacalna. Owoce są chętnie kupowane przez zakłady przemysłowe w Niemczech, a cena skupowanych w kraju wynosi około 4–5 zł/kg. Roślina ta najlepiej udaje się na glebach piaszczystych, silnie kwaśnych (o odczynie pH 3,5 do 5,0), zasobnych w próchnicę. Gleba do uprawy tego gatunku została przygotowana podobnie jak pod borówkę amerykańską. W rzędy, gdzie miała być sadzona borówka brusznica, wysypano kilkucentymetrową warstwę kompostowanej kory (najlepsza jest sosnowa). Można do tego celu używać również przekompostowanych trocin oraz wzbogacić glebę kwaśnym torfem. Następnie całość należy wymieszać z glebą za pomocą glebogryzarki i uformować wały o szerokości około 80 cm, co zapewnia dobre przewietrzenie górnej warstwy i zapobiega podtopieniu krzewów, które po długotrwałym zalaniu wodą giną. Rośliny posadzono pasowo-rzędowo. W pasie o szerokości 80 cm znajdują się dwa rzędy odległe od siebie o 50 cm. Rośliny w rzędzie posadzono co 50 cm. Szerokość międzyrzędzia wynosi 150 cm. W zależności od odmiany, sadzi się 12–20 tys. sztuk na hektar. Według J. Olczyka, rośliny można sadzić również w rzędach w rozstawie 100–140 cm x 30–40 cm, a więc podobnie jak truskawki. Najlepszym materiałem do sadzenia są dwuletnie krzewy, które już w szkółce zawiązują dużo owoców (fot. 9). W rzędach znajduje się również instalacja nawadnia kroplowego.

FOT. 9. BORÓWKA BRUSZNICA OWOCUJE JUŻ W SZKÓŁCE


Borówka brusznica w pełnię owocowania wchodzi w 4., 5. roku. W gospodarstwie znajduje się kilka jej odmian, cztery szwedzkie — 'Sunna', Sussi', 'Linnea', 'Ida' oraz holenderska 'Koralle'. W Szwecji odmiany te dają nawet 16 ton owoców z hektara. Krzewinki odmiany 'Sunna' osiągają wysokość około 20–30 cm. Owoce dojrzewają równocześnie w połowie sierpnia i ulokowane są na obrzeżach roślin, przez co ułatwiony jest zbiór podbierakami grzebieniowymi. Odmiana ta bardzo dobrze plonuje (fot. 10) — z jednej rośliny można zebrać 200–600 gramów owoców.

FOT. 10. `SUNNA` JEST BARDZO PLENNA


Krzewinki 'Sussi' osiągają wysokość 15–25 cm. Owoce dojrzewają w sierpniu, odmiana ta ma niewielką tendencję do powtórnego owocowania późną jesienią. Z jednej rośliny można zebrać 200–300 gramów jagód. Odmiana 'Linnea' silnie się krzewi i osiąga wysokość 15–25 cm. Ma również tendencję do powtórnego owocowania jesienią. Z jednej rośliny można zebrać około 150 gramow owoców. 'Ida' tworzy kuliste krzewinki o wysokości około 20 cm. Z jednej rośliny można zebrać około 140 gramów dużych owoców, a masa jednej jagody waha się od 0,5 do 0,8 grama. 'Koralle' dorasta do wysokości około 30 cm, owocuje dwukrotnie — na początku sierpnia i w połowie października. Zebrane w duże grona owoce dojrzewają nierównomiernie. Jest odmianą bardzo plenną. Podczas prowadzenia plantacji należy usuwać chore i obumierające rośliny. Tnie się dopiero siedmioletnie pędy przed ruszeniem wegetacji, na wysokości 4–6 cm nad ziemią. Borówka brusznica ma małe wymagania pokarmowe. Szkodliwe może być nadmierne zasolenie gleby ze względu na ograniczenie mikoryzy.