• 12-636-18-51
  • wydawnictwo@plantpress.pl
ogrodinfo.pl
sad24.pl
warzywa.pl
Numer 09/2002

ROŚLINY CEBULOWE W SIEDLECKIM

Tegoroczna wiosenna konferencja szkoleniowa Stowarzyszenia Producentów Ozdobnych Roślin Cebulowych odbyła się w dniach 26–27 kwietnia, w rejonie Siedlec i Białej Podlaskiej. Po raz pierwszy była otwarta dla wszystkich zainteresowanych, a nie tylko dla członków SPORC. Zaowocowało to znacznie większą niż w poprzednich latach liczbą uczestników, sięgającą niemal 70 osób (fot. 1). Na, towarzyszącą obradom, wycieczkę zgłosili się również Holendrzy, reprezentanci i właściciele firm ogrodniczych, co świadczy o tym, że integracja Polski z Unią Europejską jest — w dziedzinie kwiaciarstwa — szybsza niż pertraktacje rządowe. Kolejnym novum było to, iż uczestnicy mogli się zapoznać nie tylko z uprawą tradycyjnych roślin cebulowych, jak tulipany, lilie i narcyzy, ale również kolorowej cantedeskii ("kalli"), którą interesuje się coraz więcej ogrodników.


FOT. 1. UCZESTNICY WIOSENNEJ KONFERENCJI SPORC (PLANTACJA S. POLANOWSKIEGO)



Nowy asortyment
Henryk Kobyliński z Opola koło Siedlec produkuje rośliny cebulowe na powierzchni około 2,5 tysięcy m2, w tym już od pięciu lat kolorowe cantedeskie. Początki nie były łatwe. Choć w gospodarstwie od dawna uprawiano białą cantedeskię (Zantedeschia aethiopica), brak doświadczenia z nowymi, barwnymi odmianami spowodował, że pierwsza partia ich kłączy, zakupiona w Holandii po dość wysokich cenach, kwitła słabo. Tak więc poniesione nakłady nawet się nie zwróciły. Kolorowe mieszańce wymagają bowiem odmiennego traktowania niż tradycyjna "kalla", zwłaszcza jeśli chodzi o wilgotność podłoża. Ponadto ich kłączy nie moczono początkowo w kwasie giberelinowym, co również było powodem niepowodzenia.

Złe wyniki nie zniechęciły jednak gospodarza i w ciągu kilku lat znacznie zwiększył liczbę sadzonych kłączy oraz asortyment kolorowych odmian. Obecnie cantedeskia produkowana jest przez H. Kobylińskiego na powierzchni około 400 m2. Uprawia on odmiany: 'Black Magic' (wysoka, żółta z czarną gardzielą — fot. 2), 'Mango' (pomarańczowa), 'Pink Persuasion (różowa), 'Florex Gold' (żółta) i 'Cameo' (różowa). Oprócz zakupu nowych odmian, wykorzystuje własny materiał rozmnożeniowy, uzyskany poprzez podział dużych kłączy. Uczestnicy wycieczki z zainteresowaniem oglądali młode rośliny, posadzone na początku lutego i wchodzące pod koniec kwietnia w okres kwitnienia. Uprawa prowadzona jest na zagonach w ogrzewanych tunelach. Kłącza sadzone są pojedynczo do pierścieni o średnicy 18 cm i nawadniane kropelkowo, zwykle dwa razy w tygodniu. Taki sposób uprawy podyktowany jest koniecznością zapobiegania rozprzestrzenianiu się mokrej zgnilizny — groźnej choroby powodowanej przez bakterię Erwinia carotovora. Objawy nasilają się w warunkach dużej wilgotności podłoża oraz wysokiej temperatury. Zwalczanie tej choroby jest bardzo trudne, pozostaje więc głównie profilaktyka, a zatem sadzenie zdrowych kłączy, unikanie zraszania liści i nadmiernego podlewania, kontrola plantacji oraz jak najszybsze usuwanie i palenie chorych roślin. Jako podłoże używana jest mieszanka ziemi oraz przekompostowanego nawozu kurzego, obornika i substratu popieczarkowego z niewielkim tylko dodatkiem nawozów mineralnych (saletra potasowa, wapniowa czy siarczan amonu). Odczyn pH podłoża wynosi około 6,3 —zgodnie z zaleceniami dla cantedeskii (czyt. też HO 6/99). Dokarmianie w trakcie uprawy jest również bardzo oszczędne, gdyż roślina ta ma niewielkie wymagania pokarmowe. Kłącza przed sadzeniem moczone są przez 15 minut w roztworze kwasu giberelinowego o stężeniu 100 ppm (1 mg/l). Zabieg ten jest niezbędny dla obfitego kwitnienia kolorowych cantedeskii, u niektórych odmian liczba kwiatostanów zwiększa się nawet dwukrotnie po takim traktowaniu materiału nasadzeniowego (szczegółowo na temat zabiegu napiszemy w kolejnym numerze "Hasła" — red.). Z jednego kłącza, w zależności od odmiany i jego wielkości, uzyskuje się 1–5 kwiatostanów. Ogrodnicy uprawiający te rośliny często pozyskują również atrakcyjne, biało nakrapiane liście jako dodatek do bukietów, jednak co podkreśla H. Kobyliński, ogranicza to przyrost kłączy. Po kwitnieniu zaprzestaje się podlewania. Gdy zaschną liście, wykopuje się kłącza, sortuje je i — po zaprawieniu w środkach grzybobójczych — przechowuje w ażurowych skrzynkach w chłodni, w temperaturze 10–12°C.

Oprócz kolorowych i tradycyjnych cantedeskii, w gospodarstwie uprawia się również tulipany i lilie. Wśród tych ostatnich dominują orientalne, na przykład białe 'Casablanca', 'Simplon', 'Lombardia' czy ciemnoczerwona 'Corsaro'. Czasami współrzędnie z liliami uprawiane są, na tych samych zagonach, tulipany. Wzrost lilii jest wolniejszy, tak więc po ścięciu tulipanów wczesną wiosną mogą swobodnie rosnąć

.

FOT. 2. KOLOROWE CANTEDESKIE UPRAWIANE W CYLINDRACH (TU: SILNIE ROSNĄCA ODMIANA 'BLACK MAGIC')



Pędzone narcyzy
Maciej Ciekot, gospodarujący w Chodowie koło Siedlec, uprawia rośliny cebulowe od 18 lat. W tunelach o łącznej powierzchni około 1600 m2 produkuje około 15–20 tysięcy kwiatów narcyzów, a także tulipany i lilie (na wiosnę — dodatkowo bratki i inne rośliny rabatowe). Wśród narcyzów przeważają odmiany 'Golden Harvest' oraz 'Carlton' pędzone w dwóch terminach — jesiennym, na kwitnienie od 20 listopada do około 4 marca, oraz wiosennym, w którym rośliny zakwitają na przełomie marca i kwietnia. Na ten jesienny przeznacza się największe cebule (12, 14 i 16 cm obwodu) wykopywane wcześnie, bo już około 15–20 czerwca. Cebule przeznaczone do wczesnego pędzenia muszą być poddane termicznej "obróbce". W tym celu przechowywane są przez pierwszy tydzień w temperaturze 34°C, następnie 4 tygodnie w 20°C, a począwszy od sierpnia przez mniej więcej 12 tygodni — w 5–6°C. Pod koniec września są sadzone do wypełnionych substratem torfowym skrzynek, które przenosi się z chłodni do ogrzewanego tunelu (temp. 14–16°C), gdy cebule się ukorzenią. Tam po 4 tygodniach rośliny zakwitają. Według gospodarza, kwiaty narcyzów uprawianych w pierwszym terminie trzeba ciąć już otwarte, gdyż pąki gorzej się wówczas rozwijają.

Na kwitnienie wiosenne przeznacza się cebule mniejsze (10–12 cm obwodu). Jesienią sadzone są do nieogrzewanych tuneli, bezpośrednio na zagony. Przedtem moczy się cebule przez godzinę w roztworze preparatu Actellic 500 EC, aby zapobiec ewentualnemu rozwojowi groźnych szkodników — udnicy cebulówki i pobzygi cebularza. Na zimę zagony z narcyzami są ściółkowane pociętą słomą, którą wczesną wiosną się usuwa, a następnie nawozi plantację azotem, głównie w formie saletry wapniowej i amonowej. Profilaktycznie opryskuje się rośliny przeciwko szarej pleśni (Kaptan zaw. 50 WP, Topsin M 70 WP, Rovral Flo 255 SC, Sumilex 500 SC). Tak uprawiane narcyzy kwitną od połowy marca.

W gospodarstwie produkuje się też sporo kwiatów lilii, głównie orientalnych, jak: 'Casablanca', 'Siberia', 'Dame Blanche', 'Marco Polo', 'Girosa', 'Sorbonne'. Sadzone są również mieszańce LA (m.in. 'Vanilla'). Ze względu na wysoką cenę cebul, odzyskuje się je po ścięciu kwiatów i, po roku uprawy w polu, wykorzystuje ponownie. Wypraktykowano ciekawą i prostą metodę postępowania z cebulami. Zaraz po kwitnieniu (od czerwca do sierpnia) są wraz z korzeniami wykopywane z tuneli i przenoszone na pole. Sadzi się je ręcznie w rzędy co 20 cm, po 8–10 cebul w jednym. Na zimę zagonów z cebulami nie przykrywa się, gdyż zaobserwowano, że rośliny spod okrycia są wrażliwsze na wiosenne przymrozki. W następnym sezonie cebule lilii uprawianych w polu dorastają do sporych rozmiarów (obw. 18–20 cm) i po wykopaniu (koparką do cebuli) oraz posortowaniu przechowywane są w chłodni w temperaturze 0–2°C. Od połowy grudnia cebule zamraża się (do temp. –2°C) i tak przetrzymuje aż do wiosennego sadzenia.

Podobnie jak u lilii, odzyskuje się również cebule po pędzeniu tulipanów, do którego najczęściej wykorzystuje się następujące odmiany: 'Apeldoorn', 'Yokohama', 'Leen van der Mark', 'Monte Carlo', 'Strong Gold' oraz 'Gander's Rapsody'. Gospodarz podkreślał konieczność wykonywania systematycznych zabiegów ochroniarskich — zarówno podczas uprawy w polu, jak i w tunelach. Mówił też o korzystnym wpływie nawożenia organicznego plantacji polowej (co 2 lata stosuje pomiot kurzy) na wzrost i rozwój roślin cebulowych. W celu lepszego wykorzystania miejsca pod osłonami M. Ciekot prowadzi uprawę współrzędną, na przykład lilii i bratków (bratki wykopuje się z zagonów z liliami wczesną wiosną) lub lilii i tulipanów. W tunelach z liliami uprawia się także — na podwieszonych konstrukcjach — Sufrinie w dużych pojemnikach (fot. 3).



FOT. 3. W SZKLARNI Z LILIAMI UPRAWIANE SĄ SURFINIE W WISZĄCYCH POJEMNIKACH (GOSPODARSTWO M. CIEKOTA)