• 12-636-18-51
  • wydawnictwo@plantpress.pl
ogrodinfo.pl
sad24.pl
warzywa.pl
Numer 12/2002

CHOROBY LESZCZYNY I ICH ZWALCZANIE

,
W Polsce uprawą leszczyny zajmuje się od dawna wielu amatorów i zawodowych sadowników. Największe zgrupowanie plantacji tego gatunku znajdują się na Lubelszczyźnie (w okolicach Krasnegostawu i Kraśnika), w rejonie Sandomierza oraz Buska. Częstą przeszkodą w dobrym plonowaniu leszczyny jest przemarzanie rozwiniętych kwiatów oraz występowanie chorób w okresie wegetacji. Przeprowadzone w latach 1994–2000 badania na owocujących plantacjach odmian 'Kataloński', 'Olbrzymi z Halle', 'Cenny Webba', 'Trapezuński', 'Lamberta Czerwony', 'Siewka Jeevego', 'Cosford' i leszczynie pospolitej w południowo-wschodniej Polsce, potwierdziły duże zagrożenie leszczyny przez grzyby patogeniczne.
Monilioza
Symptomy tej choroby są najwyraźniejsze na wyrośniętych orzechach o jasnozielonej i miękkiej owocni. Pierwsze objawy chorobowe pojawiają się na zielonych okrywach zawiązków jako ciemne brunatne zagłębione plamy, rozprzestrzeniające się na zawiązki orzechów. Ich tkanki przerasta grzybnia (mumifikacja), a na powierzchni występują kremowe wzniesienia — sporodochia, złożone z trzonków i zarodników konidialnych typowych dla grzybów z rodzaju Monilia (fot. 1). Porażone okrywy i zawiązki orzechów kurczą się, gniją i przedwcześnie opadają, a szybko rosnące i ciemno zarodnikujące grzyby saprofityczne maskują obecność moniliozy. Nekrozy mogą wystąpić na wszystkich nadziemnych organach leszczyny, niezależnie od wieku plantacji, odmiany, siedliska i intensywności ochrony. Chorobę tą najłatwiej zauważa się u odmian, których orzechy mają krótką okrywę owocową ('Olbrzymi z Halle', 'Trapezuński') i widoczna jest skorupa (zdrewniała owocnia) ze sporodochiami grzyba. U odmian długookrywowych ('Lamberta Czerwony') symptomy moniliozy widoczne są po rozerwaniu okrywy owocowej na ukrytych w niej orzechach.

FOT. 1. MONILIOZA LESZCZYNY


Na plantacji niechronionej, po ciepłym oraz wilgotnym maju i czerwcu orzechy z objawami brunatnej zgnilizny stanowiły około 68%, a na plantacjach chronionych — od kilku do kilkunastu procent. Ponadto choroba ta częściej występuje na plantacjach położonych w zagłębieniach terenu oraz w otoczeniu stawów i łąk, niż zlokalizowanych na skłonach lub na terenie płaskim. Należy unikać również nadmiernego zagęszczenia krzewów.

Przeprowadzone testy infekcyjne wykazały, że zawiązki owocowe i orzechy leszczyny najsilniej porażał grzyb Monilia coryli. Leszczyna może być także porażana przez M. fructigena, powodującego brunatną zgniliznę drzew ziarnkowych i M. laxa, powodującego brunatną zgniliznę drzew pestkowych, jednak te dwa gatunki infekują niewielki procent zawiązków owocowych i orzechów. Wykazano, że M. coryli, uznawany dotychczas za patogena owoców, może zasiedlać także zawiązki owocowe oraz kwiatostany męskie i żeńskie, mimo braku objawów chorobowych i sporodochiów typowych dla Monilia spp. Bezobjawowe zasiedlanie organów leszczyny, zwłaszcza na przedwiośniu, przez M. coryli może być przyczyną przeoczenia porażenia. Intensywnemu zarodnikowaniu M. coryli sprzyja temperatura od 22°C do 27°C, co potęguje epidemiczne wystąpienie moniliozy orzechów w upalne i wilgotne lato. Wszystkie badane odmiany były porażane przez M. coryli, przy czym najmniej podatne w rejonie południowo-wschodniej Polski okazały się 'Olbrzymi z Halle', 'Cosford', 'Kataloński' i leszczyna pospolita. Opryskiwanie roślin poleca się rozpoczynać, gdy między liśćmi okrywy owocowej pojawi się wierzchołek orzecha, co przypada najczęściej pod koniec maja. Jednakże ze względu na zasiedlanie kwiatostanów leszczyny przez M. coryli, należałoby rozważyć wcześniejsze, niż pod koniec maja, rozpoczęcie ochrony. Dalsze zabiegi w miarę występowania zagrożenia należy przeprowadzać co dwa tygodnie, przez czerwiec i lipiec.

Do zwalczania moniliozy zaleca się używanie fungicydów zawierających mankozeb, tiuram i procymidon. Asortyment zalecanych fungicydów jest zbyt skąpy, brakuje również preparatu o działaniu układowym. Środek taki byłby wskazany ze względu na dość głębokie i często bezobjawowe przerastanie organów leszczyny przez grzyby chorobotwórcze. Szczególnej uwadze producentów należy polecić wymieniony w zaleceniach ochroniarskich Sumilex 500 SC. W badaniach fungicyd ten wykazywał dużą aktywność grzybobójczą także wobec Monilia coryli, Gloeosporium coryli i Cytospora corylicola. Zalecany jest zwłaszcza przeciwko Botrytis cinerea (czyt. też poniżej — szara pleśń), patogenowi powszechne zasiedlającemu organy leszczyny.


Szara pleśń
Dotychczas ukazało się niewiele informacji o występowaniu grzyba Botrytis cinerea powodującego szarą pleśń na leszczynie. Przeprowadzone badania wskazują jednak, że jego szkodliwość dla tego gatunku jest lekceważona. Grzyba tego izolowano co roku ze wszystkich organów każdej z badanych odmian leszczyny. Szczególnie często zasiedla on zawiązki owocowe i owoce przed zbiorem, zwłaszcza podczas ciepłej i wilgotnej pogody. W orzechach stwierdza się obecność ciemnoszarej grzybni i zarodników B. cinerea obok zeschniętych sporodochiów M. coryli. Cechą rozpoznawczą B. cinerea na orzechach są twarde, płaskie skupienia grzybni, tak zwane sklerocja (fot. 2), ułatwiające patogenowi przetrwanie niesprzyjających warunków. W Anglii i Francji grzyb ten powodował nekrozę młodych, rozwijających się orzechów, a infekcji sprzyjały uszkodzenia spowodowane przez słonkowca orzechowca.

FOT. 2. NEKROZA ORZECHA I SKLEROCJA BOTRYTIS CINEREA



Mączniak prawdziwy leszczyny
Jego występowanie miało zazwyczaj miejsce pod koniec lata na dolnych liściach krzewów (fot. 3), w postaci białawego mączystego nalotu na dolnej stronie blaszki liściowej. Silnie porażone przez grzyb Phyllactinia corylea liście przedwcześnie zasychają i opadają. Jesienią na mączystym nalocie pojawiają się, czarne drobne otocznie z workami i zarodnikami workowymi, w której to formie grzyb zimuje na opadłych liściach.

Do zwalczania mączniaka prawdziwego należy przystąpić po stwierdzeniu pierwszych jego objawów. Jedynym zarejestrowanym do tego celu fungicydem jest Karathane 18,25 WP.



FOT. 3. GRZYBNIA I OWOCNIKI MĄCZNIAKA PRAWDZIWEGO LESZCZYNY



Coraz groźniejsze, ale mało znane
W 1999 roku na jednej z plantacji w południowo-wschodniej Polsce wykryto groźnego patogena Cryptosporiopsis coryli, uznanego wcześniej za przyczynę zamierania pąków i młodych pędów leszczyny w południowej Hiszpanii. Objawem chorobowym na badanej plantacji było czernienie i odstawanie kory oraz ciemnienie drewna, co prowadziło do obumierania pojedynczych pędów i całych krzewów. Na korze obumarłych pędów występowały gęste, kremowe krople zawierające zarodniki grzyba. W okresie wegetacji obumarło 8% krzewów, a na około 30% występowały opisane objawy chorobowe (fot. 4).

FOT. 4. ZAMIERANIE PĘDÓW LESZCZYNY POWODOWANE PRZEZ CRYPTOSPORIOSIS CORYLI


Na przełomie sierpnia i września 2000 roku producenci zaobserwowali częściowe lub całkowite zamieranie młodych kwiatostanów męskich różnych odmian leszczyny. W wyniku przeprowadzonej analizy mikologicznej wyhodowano z nich grzyb Cladosporium avellanum. Trudno jednoznacznie określić, czy był on pierwotną przyczyną obumierania wymienionych organów. Grzyby z rodzaju Cladosporium występują powszechnie na nadziemnych organach roślin nie powodując zazwyczaj ich chorób. W warunkach niekorzystnych dla wzrostu roślin, na przykład w czasie intensywnych i przedłużających się opadów na przemian z okresami suszy, rozwijają się intensywnie i mogą wywoływać lokalne obumieranie tkanek.

W sierpniu 2000 roku uwagę producentów zwróciło również nadmierne — nietypowe w tym okresie — opadanie wyrośniętych, niedojrzałych jeszcze orzechów. Owoce nie wykazywały objawów mumifikacji, a na skorupie występowały niewielkie, rozmyte, brązowe przebarwienia. Wnętrze orzechów było przekształcone w brązową, dość miękką i wilgotną masę. Zarówno ze skorupy, jak i wewnętrznych tkanek takich orzechów wyhodowano liczne komórki bakterii należące do rodzaju Bacillus, które mogą mieć związek z rozmiękczeniem i brązowieniem tworzącego się jądra. Jednakże to przypuszczenie nie uzyskało potwierdzenia w następnym roku badań.


Choroby z Zachodu to również zagrożenie
W sadach i szkółkach leszczynowych Europy Zachodniej oraz USA stwierdzono nekrozę pąków, owoców, liści i gałęzi powodowaną przez bakterie Xanthomonas campestris pv. corylina. W deszczowe lata, sprzyjające rozwojowi tej bakterii, młode krzewy leszczyny porażone nią mogą zamierać. W Grecji patogenicznym gatunkiem dla leszczyny jest bakteria Pseudomonas syringae pv. avellanae, powodująca raka bakteryjnego, którego symptomami są nekrozy oraz zrakowacenia pni, pędów i odrostów korzeniowych. W obrębie krzewu szybko opanowuje sąsiednie pędy, powodując jego zamieranie. Na terenie objętym naszymi badaniami nie stwierdzono jednak obecności wymienionych bakterioz na leszczynie.

U niektórych odmian w kwiatostanach męskich, zawiązkach owocowych i okrywie owocowej orzechów stwierdzono obecność grzyba Gloeosporium coryli, powodującego nekrozę wymienionych organów. Z pąków i pędów wyizolowano grzyba Cytospora corylicola, powodującego nekrozę kory i drewna oraz Phyllosticta coryli wywołującego plamistość liści. Wymienione trzy gatunki nie występowały powszechnie na badanych plantacjach. Jednakże ich obecność oraz szkodliwość w innych krajach europejskich sugerują, że mogą w przyszłości stać się w Polsce zagrożeniem leszczyny.


Prof. dr hab. Zofia Machowicz-Stefaniak i dr Ewa Zalewska pracują na Akademii Rolniczej w Lublinie