• 12-636-18-51
  • wydawnictwo@plantpress.pl
ogrodinfo.pl
sad24.pl
warzywa.pl
Numer 08/2003

TROPISZOWSKI TRAF

W sobotę 14 czerwca w gospodarstwie Alicji i Józefa Wilków (fot. 1) w Tropiszowie Dzień Kalafiora zorganizowała firma Syngenta Seeds. Gospodarze spotkania zajmują się nie tylko uprawą warzyw, ale także prowadzą Spółdzielnię Producencką "Traf", była to więc również okazja do porozmawiania o ich doświadczeniach związanych z działalnością grupy i handlem kalafiorami. Około 70–80% sprzedawanego przez nich towaru jest eksportowane, głównie do hurtowni w Czechach.


FOT. 1. JÓZEF WILK ZAJMUJE SIĘ NIE TYLKO UPRAWĄ KALAFIORÓW, PROWADZI RÓWNIEŻ SPÓŁDZIELNIĘ PRODUCENCKĄ "TRAF"

"Traf" powstał na początku roku 2000, obecnie w skład tej grupy wchodzi 10 producentów, łączny areał ich gospodarstw wynosi około 60 hektarów. W uprawie postanowili skoncentrować się na trzech gatunkach — kalafiorze, kapuście pekińskiej i selerze. Poza tym skupują również towar od niezrzeszonych ogrodników — tych kooperujących jest około 70, wielu z nich sprzedaje swoją produkcję poprzez "Traf", zwłaszcza gdy mają kłopoty ze zbytem na krakowskim placu hurtowym, mniej jest tych nastawiających się na stałą współpracę. Mimo to codziennie udaje się wysłać do Czech dwa tiry towaru, w czerwcu były to głównie kalafiory. Również w dniu spotkania rano wyekspediowano taki transport, dlatego na polu trudno było znaleźć duże okazy kalafiorów — największym brakowało przynajmniej dwóch dni do pełnej dojrzałości zbiorczej. Pozostawiono jednak kilka ściętych, wyrośniętych kalafiorów wczesnej, 60-dniowej odmiany 'Bruce' F1 (fot. 2), o liściach pełnych od spodu rośliny, wysokich i wzniesionych, dobrze okrywających białe, zwarte róże. Jest ona polecana do przyspieszonej uprawy pod płaskimi osłonami, a także poplonowej, z lipcowego terminu sadzenia.


FOT. 2. KALAFIOR 'BRUCE' F1

W tym roku uprawa kalafiorów nie była łatwa. Ze względu na długą zimę pierwsze rozsady tej odmiany do uprawy przyspieszonej pod płaskimi okryciami sadzono dopiero w końcu marca, pomimo że wysiewy rozpoczęto już w styczniu. Rośliny okrywano folią perforowaną — na około 4 tygodnie — lub włókniną (można ją pozostawiać na roślinach mniej więcej o tydzień dłużej). Pierwsze kalafiory zbierano 20 maja, a już od początku czerwca rozpoczęto ich sprzedaż na większą skalę — na eksport. Dopiero przy późniejszych terminach sadzenia poprawa pogody pozwoliła na wejście w pole z 5–6-tygodniową rozsadą. Dla zapewnienia ciągłości podaży kalafiory sadzone są co tydzień do 2 tygodni, aż do 10 lipca. Sprzedaż, w zależności od przebiegu pogody, trwa mniej więcej do około końca listopada — w zeszłym roku ostatni transport do Czech wysłano 4 grudnia. Oprócz wspomnianej wczesnej odmiany w gospodarstwie J. Wilka na późniejsze terminy zbiorów — od lipca do jesieni — uprawiany jest 75–80-dniowy 'Spacestar' F1, 'Amerigo' F1 o 80–85 dniach wegetacji lub późniejszy o 5–10 dni 'Magellan' F1.

Aby prowadzić sprzedaż warzyw na taką skalę, trzeba mieć odpowiednie zaplecze Magazynowe — spółdzielnia z własnych środków postawiła magazyn dystrybucyjny (fot. 3), w którym przygotowuje się transporty do wysyłki. Kalafiory jadące do Czech pakowane są w plastikowe zwrotne skrzynki (6 sztuk ma wypełniać pojemnik), przy sprzedaży do polskich supermarketów — w pudła kartonowe (1,6 zł/szt.), niewielkie ilości kalafiorów wysyłane są również do Niemiec — ci klienci wymagają pakowania w jednorazowe skrzynki z cienkiego drewna, kosztują one 2,1 zł/szt. Odbiorcy zagraniczni wymagają także, aby kalafiory transportowane były w warunkach chłodniczych. Spółdzielnia wzięła w tym roku w leasing już drugi tir, zdecydowała się na tę inwestycję, ponieważ koszty wynajęcia tira z chłodnią, który może zabrać około 8 tys. sztuk kalafiorów, są wysokie — wynoszą powyżej 3 zł za kilometr. Producenci z "Trafu" myślą już także o kolejnych inwestycjach — starają się o pierwszy "wspólny" kredyt z SAPARDU na budowę chłodni, przeznaczonej głównie na przechowywanie kapusty pekińskiej i kalafiorów. Jedna komora służyć będzie także do szybkiego schładzania towaru przed wysyłką. Oprócz tego ma powstać zwykła przechowalnia — na selery i część kapusty pekińskiej. Józef Wilk uważa również, że w dalszej kolejności konieczne będzie nawadnianie pól. Skłaniają do tego zwłaszcza powtarzające się ostatnio wiosenne susze — w tym roku w rejonie Igołomi prawie przez miesiąc nie padało i kalafiory zbyt wolno dorastały. Dopiero dzień przed spotkaniem spadł niewielki deszcz.


FOT. 3. MAGAZYN DYSTRYBUCYJNY JEST JEDNĄ Z PIERWSZYCH WSPÓLNYCH INWESTYCJI PRODUCENTÓW Z "TRAFU"

Niesprzyjająca pogoda dobrze wpływa jedynie na ceny warzyw — w połowie czerwca "Traf" płacił swoim dostawcom za kalafiory 0,9–1 zł/szt. Na krakowskim placu hurtowym cena ta wynosiła 1,2–1,3 zł/szt. — przy czym, jak zauważają producenci, notowania zmieniają się w zależności od ilości danego towaru na rynku, nawet o 0,5 zł w ciągu godziny. Ich grupa ustala natomiast cenę na dany tydzień. Poza tym mają na cały rok zaplanowaną produkcję oraz zbyt i, chociaż na początku wspólnego działania często jeszcze kusiły ich czasem wyższe ceny z placu hurtowego, po trzech latach działalności doceniają jednak zalety takiej zorganizowanej współpracy. Przede wszystkim mają zagwarantowany zbyt kalafiorów prawie przez pół roku, podczas gdy na wolnym rynku warzywami tymi handluje się dobrze głównie wiosną, później następuje zastój w ich sprzedaży i zdarza się, że przy braku popytu część kalafiorów trafia pod glebogryzarkę. Poza tym w Polsce, przy dosyć rozdrobnionej sieci dystrybucji warzyw, trudno byłoby znaleźć odbiorców na takie ilości kalafiorów i w tak długim okresie, w jakim kupują je Czesi.