• 12-636-18-51
  • wydawnictwo@plantpress.pl
ogrodinfo.pl
sad24.pl
warzywa.pl
Numer 06/2003

OGRODNICTWO W UE I W POLSCE - CZ.II. POLSKI HANDEL ZAGRANICZNY OWOCAMI, WARZYWAMI I ICH PRZETWORAMI

Produkty te są najważniejszą pozycją w polskim eksporcie rolno-spożywczym — stanowią 25–30% jego łącznej wartości sprzedaży. Równocześnie stanowią one 20–22% wartości importu rolno-spożywczego. Saldo obrotów tą grupą towarową było dla Polski najmniej korzystne w 2001 r., gdy wartość importu przewyższała wpływy z eksportu o 139,5 mln USD (tab. 1). W ubiegłym roku pojawiła się już jednak nadwyżka eksportu nad importem (7,6 mln USD). Mamy trwale dodatnie saldo obrotów przetworami owocowymi i warzywnymi, natomiast ujemne — produktami świeżymi, o czym decyduje duży import owoców i warzyw ciepłolubnych.

TABELA 1. POLSKI HANDEL ZAGRANICZNY OWOCAMI, WARZYWAMI I ICH PRZETWORAMI

Eksport

Produkty. Za granicę wysyłamy przede wszystkim mrożone owoce i warzywa oraz zagęszczone soki owocowe (tab. 2, 3). W latach 1996–2000 wpływy ze sprzedaży tych towarów stanowiły ponad 65% łącznej wartości eksportu owoców, warzyw i ich przetworów, a w latach 2001–2002 wskaźnik ten zwiększył się do około 68%. Z owoców mrożonych najważniejsze są truskawki i wiśnie, z warzyw — cebula, kalafiory, marchew, fasola szparagowa oraz mieszanki wielogatunkowe. W eksporcie soków zagęszczonych dominuje (80%) koncentrat soku jabłkowego, którego jesteśmy największym światowym dostawcą netto (przodujemy też na światowym rynku owoców mrożonych, zwłaszcza truskawek).

TABELA 2. EKSPORT OWOCÓW, WARZYW I ICH PRZETWORÓW Z POLSKI

TABELA 3. WARTOŚĆ I STRUKTURA EKSPORTU OWOCÓW, WARZYW I ICH PRZETWORÓW Z POLSKI

Ważne pozycje w eksporcie zajmują także jabłka (około 6% wartości w latach 2001–2002), owoce jagodowe (6%), cebula (5%), dżemy i marmolady (7%), marynaty warzywne — głównie ogórki konserwowe (2%), susze warzywne — przede wszystkim marchew i mieszanki (2%) oraz przetworzone owoce miękkie w puszkach (2%). Mniejsze znaczenie mają soki pitne, owoce suszone, przetwory pomidorowe oraz większość świeżych produktów ogrodniczych (poza cebulą, jabłkami i owocami jagodowymi).

W łącznej wartości eksportu produkty stanowiące surowiec dla zakładów przetwórczych w krajach importujących (jabłka, owoce miękkie, śliwki, mrożonki, soki zagęszczone, owoce tymczasowo zakonserwowane) stanowiły w latach 2001–2002 około 75%. Spośród produktów przeznaczonych do bezpośredniej konsumpcji udział owoców świeżych (głównie jabłek) wyniósł około 5%, warzyw — około 6%, a gotowych przetworów — 14%.

Udział eksportu w krajowej produkcji mrożonych owoców jest bardzo wysoki, średnio 83% w latach 1996–2000 i 87% w latach 2001–2002.
W przypadku mrożonych warzyw wynosił on odpowiednio 63% i 71%, a soków zagęszczonych — 90% i 96%. Polska charakteryzuje się więc bardzo wysokim wskaźnikiem samowystarczalności w produkcji tych przetworów, a wielkość eksportu i możliwości jego wzrostu mają decydujące znaczenie dla funkcjonowania zakładów przetwórczych oraz dla ogólnego poziomu dostaw produktów ogrodniczych za granicę. Udział eksportu w zagospodarowaniu pozostałych przetworów i półprzetworów nie przekracza 20%. Spośród produktów świeżych największy jest udział eksportu w zagospodarowaniu zbiorów porzeczek czarnych (około 15% w latach 2001–2002), truskawek (10%), jabłek (14%) oraz cebuli (10%). W sprzedaży pozostałych gatunków dostawy za granicę nie przekraczają 5% zbiorów.

Rynki zbytu. Podstawowymi (70–75% udziału) są dla nas kraje UE, głównie Niemcy (tab. 4). Kraje Wspólnoty są największym odbiorcą polskich mrożonek, soków zagęszczonych, suszy owocowych i warzywnych, owoców i warzyw tymczasowo zakonserwowanych oraz schłodzonych owoców miękkich. Spośród odbiorców warzyw świeżych, UE liczy się jedynie jako importer cebuli, a z przetworów gotowych — kiszonej kapusty i ogórków oraz przetworów z owoców miękkich (głównie z truskawek i wiśni). Udział krajów Europy Środkowowschodniej (bez państw w grupy CEFTA) w eksporcie polskich owoców, warzyw i ich przetworów wynosił 13–17%, a największym rynkiem zbytu jest Rosja (6–7% wartości sprzedaży), choć systematycznie zwiększa się wartość dostaw na Litwę, Łotwę i do Estonii (łącznie 5% polskiego eksportu w latach 2001–2002, średnio 2% — w latach 1996–2000). Kraje WNP i republiki bałtyckie liczą się przede wszystkim, jako odbiorcy naszych jabłek, warzyw świeżych (głównie korzeniowych i cebuli) oraz mrożonych mieszanek warzywnych i produktów o wyższym stopniu przetworzenia (dżemów oraz marynat i konserw warzywnych). Eksport do krajów CEFTA stanowi 5–9% sprzedaży zagranicznej polskich produktów ogrodniczych, a głównymi odbiorcami są Czechy i Słowacja. Sprzedajemy tam przede wszystkim kapustę, cebulę, jabłka oraz mrożonki warzywne, dżemy i soki pitne. Z innych importerów liczą się jeszcze USA i Kanada (odbiorcy marynat warzywnych, dżemów, soków pitnych i mrożonek owocowych) oraz kraje EFTA (Norwegia, Szwajcaria, Liechtenstein i Islandia, sprzedajemy tam głównie mrożone owoce). W ostatnich latach wyraźnie zwiększa się znaczenie pozaunijnych rynków zbytu, w tym głównie republik bałtyckich, USA, Kanady oraz Rosji. Eksport do tej ostatniej na początku obecnej dekady wyraźnie przekroczył poziom notowany przed załamaniem gospodarczym w tym kraju w 1998 roku.

TABELA 4. KIERUNKI POLSKIEGO EKSPORTU OWOCÓW, WARZYW I ICH PRZETWORÓW

Ceny. Notowania eksportowe polskich produktów ogrodniczych nie rosną i silnie wahają się (zwłaszcza świeżych owoców i warzyw oraz towarów o niższym stopniu przetworzenia) w poszczególnych latach w wyniku zmian podaży w Polsce i na rynkach europejskich. W konsekwencji zmieniają się też wpływy ze sprzedaży za granicę. W latach 1995–2001 wynosiły one 611–661 mln USD rocznie, a wyjątkowo dobre efekty w 2002 r. — ok. 775 mln USD — wynikały z korzystnych cen schłodzonych i przetworzonych owoców miękkich. Wpływy były rekordowe z eksportu do niemal wszystkich krajów, w tym także do UE. Wartość dostaw do Wspólnoty zamknęła się kwotą 421 mln USD (średnio 375 mln USD w latach 1997–2001).

Import

Produkty. W polskim imporcie dominują (około 60%) owoce południowe, głównie cytrusowe i banany (tab. 5, 6). Istotną pozycją są także zagęszczone soki owocowe, wykorzystywane w krajowej produkcji soków pitnych oraz napojów. W latach 2001–2002 udział wartości soków zagęszczonych (głównie pomarańczowego) w łącznej wartości importu produktów ogrodniczych wyniósł około 8%. Duży jest też udział gotowych przetworów (6%) z owoców południowych (przede wszystkim z brzoskwiń, ananasów i orzeszków ziemnych), świeżych pomidorów (5%) i ich przetworów (3%) oraz świeżej papryki (4%). W przypadku pozostałych produktów (świeżych i przetworzonych) wskaźnik ten nie przekracza 2%. W imporcie dominują (około 90% wartości) gatunki z innych stref klimatycznych, a z tych ze strefy umiarkowanej liczą się jedynie pomidory oraz ich przetwory. Importowane, świeże pomidory odpowiadały w latach 2001–2002 około 20% krajowej produkcji spod osłon (import koncentratu odpowiadał ponad 60% polskiej produkcji, keczupu — ponad 10%). Udział importu w zaopatrzeniu krajowego rynku w pozostałe gatunki owoców i warzyw oraz przetworów z nich wytwarzanych w kraju (liczące się w produkcji) jest niewielki i nie przekracza 5% (w przypadku cebuli nieco rośnie w latach niskich zbiorów — 8% w 2002 r.). Struktura ta nie zmienia się istotnie, choć ostatnio wyraźnie zmniejsza się udział w imporcie bananów i soków zagęszczonych, a wzrasta — owoców mrożonych.

TABELA 5. IMPORT OWOCÓW, WARZYW I ICH PRZETWORÓW DO POLSKI

TABELA 6. WARTOŚĆ I STRUKTURA IMPORTU OWOCÓW, WARZYW I ICH PRZETWORÓW DO POLSKI

Kierunki. Dominacja produktów z innych stref klimatycznych decyduje o dużym udziale dostaw spoza Europy (około 40% — tab. 7), zwłaszcza bananów, soków zagęszczonych, przetworów z orzechów, ananasów oraz owoców suszonych. Liderami w tej grupie dostawców są Ekwador, Panama, Kolumbia (wszystkie trzy sprzedają nam banany), Brazylia (zagęszczony sok pomarańczowy), Izrael (zagęszczone soki z owoców cytrusowych), Tajlandia (przetwory z ananasów) oraz Turcja (cytrusy, winogrona, orzechy).

TABELA 7. GEOGRAFICZNA STRUKTURA IMPORTU OWOCÓW, WARZYW I ICH PRZETWORÓW DO POLSKI

Wartość owoców, warzyw i przetworów sprowadzanych z UE stanowi około 50% naszego łącznego importu.
W krajach Wspólnoty kupujemy głównie owoce cytrusowe, winogrona, wszystkie gatunki warzyw świeżych, przetwory z brzoskwiń oraz z innych owoców i warzyw uprawianych w strefie umiarkowanej (dżemy, mrożonki, marynaty, konserwy, przetwory z pomidorów). Największymi dostawcami produktów ogrodniczych (głównie świeżych owoców i warzyw) z UE są Hiszpania, Włochy, Holandia i Grecja. Produkty ogrodnicze z krajów CEFTA (przede wszystkim arbuzy z Węgier) stanowią łącznie w ostatnich latach
5–6% wartości naszego importu. Niewiele sprowadzamy z krajów Europy Środkowo-wschodniej (poniżej 1% wartości importu w 2002 r.), a głównym dostawcą jest Ukraina.

Wartość. Polskie wydatki na import owoców, warzyw i przetworów systematycznie rosną. W 2002 r. wyniosły aż 768 mln USD wobec 583 mln USD w 1997 r. i 478 mln USD w 1995 r. Jest to rezultat zarówno wzrostu wielkości importu, jak i cen większości sprowadzanych produktów (przede wszystkim przetworzonych). Szczególnie szybko rośnie wartość dostaw z UE (241 mln USD w 1997 r., 408 mln USD w 2002 r.), dużo wolniej z krajówCEFTA (w tym samym okresie zaledwie o około 5 mln USD do 48 mln USD), z Europy Środkowo-wschodniej (odpowiednio z 3,8 mln USD do 5,1 mln USD) i innych rejonów (z 296 mln USD do 307 mln USD). Nasze saldo obrotów z UE pozostaje dodatnie, eksport przewyższa wartością import także w obrotach z krajami Europy Środkowo-wschodniej. Ujemne jest natomiast (poza 2002 r.) saldo handlu z krajami CEFTA oraz pozostałymi.

Perspektywy po integracji z UE

Większość produktów eksportujemy do UE już bez obciążeń celnych (zgodnie z umową o wzajemnej liberalizacji obrotów, obowiązującą od 1.01.2001 r.). Cła obowiązują przy dostawach do Wspólnoty bardziej przetworzonych produktów owocowych (dżemów, soków, przetworów w puszkach), a w eksporcie świeżych owoców deserowych i ogórków istnieją tak zwane ceny wejścia. Ich eliminacja umożliwi wzrost dostaw, zwłaszcza jabłek, wiśni i ogórków, pod warunkiem przestrzegania wymogów jakościowych obowiązujących w UE i organizowania dużych, jednolitych partii eksportowych. Tylko po takich dostosowaniach będziemy mogli lepiej niż obecnie wykorzystać przewagę kosztowo-cenową polskich produktów ogrodniczych w porównaniu z wytwarzanymi w krajach Wspólnoty. Biorąc jednak pod uwagę wysoki stopień nasycenia rynku unijnego owocami i warzywami deserowymi, głównym rynkiem ich zbytu pozostaną dla nas kraje Europy środkowo-wschodniej.

Integracja z UE nie wpłynie zasadniczo na wzrost możliwości sprzedaży na rynkach Wspólnoty przetworzonych owoców i warzyw. Wysoka efektywność polskiego przetwórstwa wskazuje raczej na szanse zwiększenia udziału Polski na rynku (UE i państw kandydujących) produktów wyżej przetworzonych (np. dżemów). Wzrost ten jednak z pewnością nie będzie znaczny. Wyraźne zwolnienie w krajach obecnej UE tempa wzrostu importu mrożonek owocowych i warzywnych (przy dominującej roli dostaw z Polski w przywozie do Wspólnoty) wskazuje na możliwość zahamowania, dynamicznego dotąd, wzrostu polskiego eksportu tych produktów. Stabilizacja poziomu spożycia soków w krajach UE może także ograniczyć dotychczasowe tempo wzrostu eksportu do Wspólnoty koncentratów soków owocowych. Zwiększyć może się natomiast sprzedaż tych produktów do nowych krajów członkowskich.

Od 2001 r. bez ceł sprowadzamy z UE większość owoców południowych i ich przetworów. W przypadku importu większości owoców i warzyw produkowanych w Polsce nasze cła są jednak dość wysokie i wynoszą 10–35%. Dotyczy to zwłaszcza obciążonych stawkami kwotowymi jabłek, pomidorów, ogórków oraz koncentratu pomidorowego. Zniesienie ceł spowoduje z pewnością zwiększenie importu z rozszerzonej UE przede wszystkim warzyw ciepłolubych i przetworów z nich (głównie pomidorów i przetworów). Wzrost dostaw owoców i warzyw (i ich przetworów) ze strefy umiarkowanej zależał będzie od dostosowania tych produktów wytwarzanych w u nas do unijnych wymogów jakościowych (głównie produktów świeżych) oraz popytu na rynku wewnętrznym.
Struktura zapotrzebowania obecnej i rozszerzonej Wspólnoty na sprowadzane z Polski produkty ogrodnicze nie będzie się z pewnością znacznie różniła od obecnej. Dostosowanie naszych towarów do unijnych wymogów jakościowych, poparte działalnością marketingową, może jednak zmienić pozycję naszego kraju, postrzeganego obecnie przede wszystkim, jako dostawca surowców dla zakładów przetwórczych UE. Ze względu na ukształtowany system powiązań handlowych oraz nasycenie rynków zbytu, pewne jest, że głównymi odbiorcami polskich owoców i warzyw (świeżych i przetworów gotowych do spożycia) pozostaną rynki pozaunijne, przede wszystkim kraje Europy Środkowo-wschodniej.

Dr Bożena Nosecka jest pracownikiem Zakładu Ekonomiki Ogrodnictwa w Instytucie Ekonomiki Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej w Warszawie