• 12-636-18-51
  • wydawnictwo@plantpress.pl
ogrodinfo.pl
sad24.pl
warzywa.pl
Numer 05/2003

OKIEM DORADCY

  • W uprawach pod osłonami należy pamiętać o utrzymaniu odpowiedniego mikroklimatu. Wilgotność powietrza w uprawie pomidorów, oberżyny i papryki powinna być niska i nie przekraczać 70%, natomiast w przypadku ogórków — około 90%. W takich warunkach wilgotnościowych i przy temperaturze nie niższej niż 18°C i nie wyższej niż 30°C wzrost i plonowanie roślin będzie dobre. Aby utrzymać odpowiednie warunki przy bardzo silnym nasłonecznieniu i wysokiej temperaturze, tunele należy cieniować, najlepiej gotowymi preparatami lub roztworem kredy, gliny lub mąki.
  • W uprawie oberżyny, pomidorów i papryki przy zbyt dużej wilgotności i niskiej temperaturze zapobiegawczo należy prowadzić ochronę przed szarą pleśnią
    i zgnilizną twardzikową, używając środków zgodnie
    z ich rejestracją podaną na etykietach. Największy problem stanowi szara pleśń na oberżynie. W niekorzystnych warunkach może doprowadzić do opadnięcia nawet ponad 90% kwiatów i zawiązków. Zabiegi ochrony chemicznej przeprowadzamy zawsze rano. Nie wolno opryskiwać roślin wieczorem, gdyż podnieślibyśmy wówczas wilgotność powietrza, co jeszcze pogorszyłoby sytuację.
  • W uprawach ogórków trzeba pamiętać o regularnym nawadnianiu, w przeciwnym przypadku rośliny wytworzą niekształtne owoce. Błędy w nawadnianiu najszybciej widać w uprawie na belach słomy. Przy zbyt niskiej wilgotności powietrza należy liczyć się z występowaniem przędziorków i innych szkodników. Zwalczanie szkodników przeprowadzamy zaraz po ich zauważeniu.
  • W uprawach papryki należy pamiętać o intensywnym wietrzeniu tuneli, gdyż wysoka wilgotność powietrza i niska temperatura są przyczyną występowania chorób grzybowych. Należy obserwować rośliny i nie dopuszczać do opanowania ich przez mszyce. Szkodniki te należy zwalczać bezpośrednio po ich pojawieniu się zarejestrowanymi do tego preparatami, opryskując rośliny, zamgławiając tunele lub odparowując w nich środki ochrony roślin. Przy tym ostatnim sposobie podawania nie wolno dopuścić do zagotowania się preparatu, gdyż niszczona jest wówczas jego substancja aktywna i nie zwalcza szkodników. Aby zaobserwować moment pojawienia się szkodników, dobrze jest używać tablic lepowych żółtych i niebieskich (barwa niebieska przyciąga wciornastki). Tablice należy umieszczać na obydwu końcach tunelu. Chcąc uchronić wnętrze tuneli przed atakiem większości szkodników nie powinno się dopuszczać do zachwaszczenia otoczenia osłon. Chwasty — nie wolno dopuścić do ich zakwitania — niszczymy chemicznie preparatami zawierającymi glifosat lub regularnie kosimy.

W czasie zwalczania zmieników należy również opryskiwać chwasty, a także uprawy znajdujące się wokół tuneli (na przykład fasolę czy ogórki).

  • W uprawie tunelowej bezpośrednio w gruncie od 3.–5. tygodnia rośliny należy nawozić pogłównie. Dokarmianie to prowadzimy zgodnie z wymaganiami danego gatunku na podstawie wyników analizy podłoża, wyglądu roślin, biorąc pod uwagę również pogodę. Największymi błędami popełnianymi przez producentów warzyw pod osłonami jest niewłaściwe pobieranie prób glebowych oraz podawanie za dużego stężenia nawozów do fertygacji. W wielu gospodarstwach od niedawna wyposażonych w systemy nawadniania kroplowego przejście z nawożenia posypowego, w którym używa się jednorazowo wyższych dawek, nastręcza wiele problemów. Nawozy podane w formie fertygacji są gotowym roztworem, który pobiera roślina. Gdy nawozy dozowane są podczas każdego podlewania, stężenie pożywki nie powinno przekraczać 0,1%, gdy podajemy je raz w tygodniu — może wynosić 0,2–0,3%. Przy nawożeniu w formie fertygacji konieczne jest, aby urządzenia dozujące działały dobrze. Najczęstszym błędem jest brak liczników wody przy inżektorach — producent nie wie wówczas, ile tak naprawdę podał wody.

Nawożenie pogłówne wykonuje się najczęściej na podstawie wyników analizy podłoża. Właściwy sposób pobrania gleby do analizy wpływa na to, czy ustalona dawka nawozu będzie właściwa, czy nie. W laboratorium RCDRRiOW w Radomiu analizowaliśmy glebę pobraną z uprawy papryki spod węża kroplującego i 20 cm od niego (tab. 1 i 2). Analizując zawartość składników w poszczególnych próbach można stwierdzić, iż najbardziej wymywany jest azot i potas, którego zawartość w glebie w odległości 20 cm od kroplownika była 2-, a nawet 3-krotnie wyższa. Im lżejsza gleba, tym wymywanie przebiega szybciej. Zaleca się pobieranie prób do analizy z miejsca korzenienia się rośliny — około 20 cm od kroplownika, aby analiza gleby dobrze odzwierciedlała zawartość składników. Próba zbiorcza powinna obejmować co najmniej 10–15 pojedynczych próbek i być dobrze wymieszana. Jeżeli rolnik pobiera glebę do analizy spod roślin najsłabszych, wynik badania nie powinien stanowić podstaw do nawożenia całego tunelu, a tylko słabych roślin. Często zdarza się również bardzo nierównomierne nawożenie gleby przed sadzeniem roślin. W czerwcu już dokładnie widać, gdzie była bruzda podczas orki — rośliny na niej są dużo słabsze i powinno się je nawozić dolistnie. Natomiast na miejscu składu rośliny są najczęściej przenawożone. Wyraźne jest to w gospodarstwach, w których podano dużą dawkę obornika. Należy pamiętać, że nawozy wmyte w głębsze warstwy przy podmoknięciu mogą powrócić z wodą wyżej, co bywa przyczyną więdnięcia roślin, ze względu na powstanie za dużego zasolenia w obrębie systemu korzeniowego.

TABELA 1. WPŁYW ODLEGŁOŚCI OD KROPLOWNIKA NA ZASOLENIE GLEBY W UPRAWIE PAPRYKI

TABELA 2. ZAWARTOŚĆ POSZCZEGÓLNYCH SKŁADNIKÓW W GLEBIE,
NA KTÓREJ UPRAWIANO PAPRYKĘ

  • W polowych uprawach warzyw należy zwrócić uwagę na pojawiające się mszyce, zwłaszcza na koprze i marchwi. Z chwilą pojawienia się szkodników rośliny należy opryskiwać preparatami Fyfanon 500 EC, Pirimor 25 WG i 500 WG oraz Winylofos 500 EC, pamiętając o przestrzeganiu karencji. Na małych plantacjach i w gospodarstwach ekologicznych mszyce można zwalczać Bioczosem BR, który nie ma karencji. Bioczos testowaliśmy w ubiegłych latach, dobrze działał przy opryskiwaniu i wykładaniu kostek.
  • Z sadzeniem roślin ciepłolubnych, takich jak papryka i oberżyna, lepiej poczekać do końca maja lub początku czerwca. Dobre efekty daje uprawa tych roślin na zagonach ściółkowanych czarną folią lub agrotkaniną oraz przykrywanie po posadzeniu włókniną.
    W uprawie oberżyny największym problemem jest stonka ziemniaczana. Należy regularnie kontrolować rośliny i zwalczać chrząszcze oraz larwy tego szkodnika.
  • W rejonach uprawy kapusty późnej, kalafiora, brokuła i kapusty pekińskiej można profilaktycznie stosować preparat Altima 500 SC przeciwko kile kapusty.
    W prowadzonych przez nas badaniach wdrożeniowych opryskiwanie pola (2 l/ha) i wymieszanie preparatu z 10-centrymetrową warstwą gleby ograniczyło porażenie kalafiorów przez kiłę kapusty — na polu opryskanym porażone było 10%, a na kontrolnym 65% roślin.