• 12-636-18-51
  • wydawnictwo@plantpress.pl
ogrodinfo.pl
sad24.pl
warzywa.pl
Numer 11/2003

ZAPROSILI NAS: MARCHEW ZNAD MORZA

Po raz drugi na nadmorskie plantacje marchwi w Pucku, należące do Ilony i Pawła Gulczyńskich, 6 września na zaproszenie firmy Nickerson Zwaan przybyli ogrodnicy uprawiający to warzywo z przeznaczeniem głównie dla przemysłu przetwórczego i na zaopatrzenie dużych centrów handlowych. Impreza, mimo że była to dopiero druga jej edycja, nabrała rozmachu — kilkanaście firm oferowało maszyny do uprawy (pługi, agregaty, maszynę do zbierania kamieni, formowania redlin), kombajny do zbioru marchwi oraz urządzenia do sortowania i pakowania warzyw, a także nawozy, środki ochrony roślin.

Prezentacja odmian rozpoczęła się od marchwi Bolero F1, podstawowej w tym gospodarstwie. Uprawiana jest ona przede wszystkim na zaopatrzenie marketów sieci Biedronka, Tesco i Carrefour. W tym roku pogoda na Pomorzu sprzyjała wzrostowi marchwi. Zwiedzający plantację zazdrościli gospodarzom (fot. 1) plonów — w tym rejonie roślinom nie brakowało wody, od kwietnia do września spadło około 370 mm deszczu, co średnio na miesiąc wyniosło ponad 70 mm. Wysoka temperatura stymulowała wzrost korzeni i silnej naci. Z końcem września wystąpiło zagrożenie alternariozą, ale przy regularnych zabiegach środkami Bravo 500 SC lub Gwarant 500 SC (oba w dawce 2 l/ha) nie spowodowała ona strat. Bardziej wrażliwa na tę chorobę okazało się jedynie późne Eskimo F1, ale dodatkowe opryskiwanie ograniczyło nasilanie się jej objawów. W takich warunkach pogodowych intensywnie rozwijał się także mączniak prawdziwy, którego zwalczano fungicydem Domark 100 EC (0,25 l/ha).


FOT. 1. PAWEŁ GULCZYŃSKI (PO PRAWEJ) — WŁAŚCICIEL GOSPODARSTWA  I TADEUSZ BOJNAROWICZ —
KIEROWNIK PRODUKCJI ROLNEJ

Z pozostałych odmian bardzo efektownie już na początku września wyglądała jedna z późniejszych marchwi — Siroco F1 (fot. 2), o gładkim korzeniu i równomiernym zabarwieniu rdzenia i kory. Z najwcześniejszych odmian przeznaczanych na zbiór w pęczkach, nawet z siewów pod osłonami, polecano Primo F1 i Tempo F1. Można je uprawiać poplonowo.


FOT. 2. KORZENIE SIROCO F1

Wymieniając doświadczenia ogrodnicy stwierdzali, że na równomierność wschodów i jakość plonu marchwi duży wpływ ma średnica jej nasion. Na przykład w rejonie Gorzowa, ze względu na suszę panującą od kilku lat, nie warto siać tych o kalibrze do 1,6 mm. Najlepiej kiełkowały nasiona od 1,8 mm do 2,4 mm. Warto też zaopatrzyć się w tarczowy siewnik precyzyjny. Obecnie, gdy nasiona marchwi są zaprawiane i otoczkowane — co zwiększa ich powierzchnię i masę nawet 2-, 3-krotnie — można do ich wysiewu wykorzystywać tarcze "cebulowe".

Dużym ryzykiem jest obecnie wysiewanie nasion niezaprawionych przeciw chorobom czy szkodnikom. O ile naniesienie fungicydów nie zmniejsza zdolności kiełkowania nasion, o tyle nieprawidłowe zaprawianie środkami owadobójczymi może ją obniżyć. Wykonanie tych podstawowych zabiegów ochroniarskich można również zlecić specjalizującej się w zaprawianiu materiału siewnego firmie Germain's. Chemiczny koncern BASF zapowiedział z kolei wprowadzenie na rynek nowej zaprawy owadobójczej, zawierającej fipronil (przeznaczonej jednak tylko do użycia w specjalistycznych firmach zaprawiających nasiona). Będzie ona najprawdopodobniej zalecana do ochrony cebuli, ogórków, marchwi, pietruszki, porów, kapusty i fasoli szparagowej przed śmietkami — cebulanką, kiełkówką oraz glebową — a także przed połyśnicą marchwianką, wciornastkami i rolnicami.

W gospodarstwie I. P. Gulczyńskich zaprawione nasiona wysiewa się w rozstawie i terminach zależnych od przeznaczenia plonu. Marchew dla przemysłu sieje się w zagęszczeniu 650–700 tysięcy nasion na hektar począwszy od 20 kwietnia do 15 maja, tę na bezpośrednie zaopatrzenie rynku po 1,2 miliona nasion na hektar w tych samych terminach. Przed siewem glebę nawozi się (zgodnie z wynikami analizy) nawozami wieloskładnikowymi, najczęściej Cropcare 5, powschodowo — 3-krotnie (dzieli się zalecaną dawkę — 80 kg N/ha — na równe części). Gdy marchew znajduje się w fazie pierwszej pary liści, nawozi się ją saletrą amonową, magnezową lub wapniową, następnie — gdy rośliny są w fazie rozety i później po dwóch tygodniach — również jednym z tych nawozów. Do nawożenia dolistnego wykorzystywany był Agroleaf do warzyw korzeniowych — podawany, gdy nać zaczynała zakrywać międzyrzędzia — oraz Basfoliar — gdy międzyrzędzia były już zakryte. Przez cały okres uprawy Agroleaf podaje się 3 razy (po 3 kg/ha), Basfoliar 2 razy (po 5 l/ha) co 3 tygodnie. Dobrze jest także nawozić marchew molibdenem, co zapobiega nadmiernemu gromadzeniu się azotanów w korzeniach. Od 7 lat w wyprodukowanej w tym gospodarstwie marchwi dla przemysłu jest badana zawartość azotanów. Dotychczas poziom tych związków nigdy nie przekraczał dopuszczalnych norm.

Atrakcją tegorocznych dni marchwi były także pokazy maszyn — między innymi wielokorpusowego pługu obracalnego, umożliwiającego zaoranie hektara w ciągu dwóch godzin, kombajnu do zbioru marchwi, maszyny do formowania redlin, a także specjalnej do zbierania kamieni (fot. 3) — przydatnej zwłaszcza na polach przeznaczonych pod uprawę warzyw korzeniowych.


FOT. 3. MASZYNA DO ZBIORU KAMIENI