• 12-636-18-51
  • wydawnictwo@plantpress.pl
ogrodinfo.pl
sad24.pl
warzywa.pl
Numer 02/2004

SPOTKANIE "PRZEMYSŁOWE"

Konferencję dla producentów uprawiających warzywa dla przemysłu przetwórczego i przedstawicieli zakładów przetwórczych zorganizowały 8 stycznia w Sieniawie firmy Syngenta Seeds, Syngenta Crop Protection oraz Hydro Poland.

 Według Wiesława Dubieli, odpowiadającego w Syngenta Seeds za kontakty z przemysłem przetwórczym, zakłady współpracujące z tą firmą (które stanowią około 80% ogólnej ich liczby w kraju) w minionym sezonie zakupiły około 45 tys. ton kalafiorów, czyli o ponad 6 tys. ton mniej niż rok wcześniej. Spowodowane to było między innymi tym, że w zakładach pozostało około 12 tys. ton mrożonych różyczek z poprzedniego sezonu. Rozpiętość cen skupu tego surowca była bardzo duża — wynosiła od 0,3 do 1,2 zł/kg. Wzrosła natomiast ilość przetwarzanych brokułów, w zeszłym roku zakłady zakupiły przeszło 22 tys. ton tych warzyw — o ponad 4 tys. ton więcej niż w 2002 r. — płacąc za nie 1–1,4 zł/kg. Po raz pierwszy od kilku lat zanotowano wzrost produkcji mrożonej brukselki, jej skup wyniósł 6670 ton, cena — 1,2–1,8 zł/kg. Powstały u nas ostatnio również dwie towarowe, około 100-hektarowe plantacje kapusty brukselskiej, prowadzone przez producentów holenderskich. Jak dotąd, zaopatrują one przetwórnie na Zachodzie. Przetwórstwo grochu w ciągu dwóch ostatnich lat utrzymuje się na zbliżonym poziomie — w 2002 r. skupiono 35 850 ton tego surowca, w 2003 r. — 36 400 ton, przy czym ostatnio zakłady coraz częściej poszukują trochę mniejszych nasion (o średnicy <0,9 cm).
W 2003 r. zakupiono 27 tys. ton kukurydzy, czyli o 2,5 tys. ton więcej niż rok wcześniej. Spadła natomiast ilość zakupionej fasoli zielonej — z 41 400 ton w 2002 r. do 33 780 t w 2003 r. Częściowo przyczynił się do tego niekorzystny przebieg pogody w czasie zeszłorocznych zbiorów — ulewne deszcze i gradobicia zniszczyły część plonów.

W tym roku, jak zapowiadał W. Dubiela, w ofercie firmy znajdzie się kilka nowych odmian fasoli szparagowej zielonostrąkowej — między innymi Lexus, o wąskich strąkach (6,5–8 milimetrów średnicy), oraz Medinah, Balsas i Torpedo (8–9 mm), a także płaskostrąkowa (tzw. typ Romano) Moncayo, o zielonej barwie strąków.
Przegląd odmian porów przedstawił Adam Paradowski. Obok znanych już Preliny i typowo przemysłowej Bulginy, w przetwórstwie wykorzystywana może być także Fiesta czy Sevilla, o zwartej łodydze rzekomej nierozpadającej się przy cięciu na plastry. Firma ma także
w doborze pory heterozyjne (czyt. też HO 12/2003). Na razie, ze względu na wysoką cenę nasion, odmiany tego typu są u nas uprawiane na niewielką skalę — zajmują kilka procent ogólnej powierzchni przeznaczonej pod uprawę tego gatunku, podczas gdy na Zachodzie — już około 70%. Można się spodziewać, że i u nas w przyszłości w uprawie porów decydujące znaczenie będą miały mieszańce, tym bardziej że firmy nasienne zamierzają wycofywać się z dalszej hodowli odmian ustalonych.

Ostatnio coraz większą uwagę zwraca się na odpornoś-ciową hodowlę warzyw kapustnych. W ofercie Syngenty znajduje się kilka kapust tolerancyjnych wobec wciornastków, Grzegorz Pastuszka zapowiadał wprowadzenie w tym roku następnych — będą to Bloktor F1, Novator F1 i Izidor F1 wykazujące wysoką tolerancję wobec tych szkodników. Udało się również uzyskać tolerancję wobec kiły kapusty (czyt. też HO 12/2003). Dotyczy ona trzech ras tego patogenu, występujących dotychczas w Europie. Na początku tolerancja ta wprowadzona została u kilku odmian kapusty — Kilafur F1, Kilaxy F1 i Kilaton F1 oraz Tekila F1 — dalsze prace hodowlane zmierzają do uzyskania tej cechy u pozostałych warzyw kapustnych — kalafiorów, brokułów i kapusty brukselskiej.

Kilka nowości pojawi się także wśród odmian cebuli. Między innymi są to wczesna Wellington F1 i średnio-wczesna Napoleon F1 — obie nadające się do długiego przechowywania — oraz Victory F1 — o dużym udziale cebul jednostożkowych, dlatego nadająca się, na przykład, do przygotowywania krążków cebulowych (popularnych na Zachodzie "onion rings").

Sytuację na europejskim i światowym rynku kukurydzy przedstawił Janos Pereczes reprezentujący Syngentę Seeds z Węgier — kraju przodującego obecnie w uprawie tego warzywa na naszym kontynencie (39 000 ha). We Francji, będącej do niedawna europejskim liderem, kukurydza zajmowała w minionym roku 26 000 ha. Przesunięcie uprawy z zachodu na wschód Europy, jakie nastąpiło w ciągu ostatnich lat, spowodowane było możliwością wyprodukowania tańszego surowca dla przetwórstwa. W przyszłości, zdaniem J. Pereczesa, uprawa kukurydzy będzie przesuwać się dalej na wschód (już teraz Chiny są znaczącym jej producentem) i dla Europy największymi konkurentami będą kraje azjatyckie. Przewiduje się również, że będzie się uprawiać coraz więcej kukurydzy na bezpośrednie zaopatrzenie rynku.

Wiesław Ciecierski z firmy Syngenta Crop Protection omówił unijne regulacje prawne związane z maksymalnym dopuszczalnym poziomem pozostałości substancji chemicznych w/lub na produktach spożywczych (określane skrótem MRL, od angielskiego Maximum Residue Limits). Podstawowym celem jego określenia i przestrzegania jest zapewnienie bezpieczeństwa konsumentom i ułatwienie handlu pomiędzy krajami unijnymi. W UE ustalono MRL dla większości substancji aktywnych wykorzystywanych w ochronie roślin. Unijne wartości mogą zostać przyjęte przez poszczególne kraje członkowskie lub bywają tylko wzorcem do ustalenia obowiązujących w tych krajach wewnętrznych poziomów pozostałości. W Polsce, na przykład, niektóre MRL są dużo niższe niż unijne. Dodatkowo, zgodnie z dyrektywą unijną nr 91/414, ustalona zostanie również nowa, niestety zawężona, lista środków, które będzie można wykorzystywać w ochronie roślin — z ponad 800 obecnie dopuszczonych do użycia substancji aktywnych prawdopodobnie zostanie tylko około 300 (dla których ustalone będą poziomy MRL). Następstwem tego może być, niestety, zwiększenie kosztów ochrony roślin oraz ograniczenie lub nawet zaprzestanie prowadzenia tak zwanych upraw niszowych, których nie będzie czym chronić.

Wpływ nawożenia na jakość warzyw dla przetwórstwa oraz ofertę nawozów przeznaczonych do warzyw polowych przedstawił Wojciech Wojcieszek z Hydro Poland. Oprócz znanych już naszym ogrodnikom nawozów, w tym roku w ofercie firmy pojawi się nowy Hydro Plus Actisill, zawierający krzem w formie kwasu ortokrzemowego, z dodatkiem wapnia i choliny. Nawóz ten ma wpływać, między innymi, na poprawę ukorzeniania się roślin, zwiększenie plonu i na jego jakość — na przykład u marchwi na podniesienie zawartości b-karotenu i cukrów w korzeniach.

Podczas spotkania w Sieniawie pracownicy Syngenta Seeds podziękowali również Ryszardowi Nowosadowi z Chłodni Uren i Tadeuszowi Brudniakowi z Hortino Leżajsk — którzy niedawno przeszli na emeryturę — za wieloletnią współpracę z ich firmą.