• 12-636-18-51
  • wydawnictwo@plantpress.pl
ogrodinfo.pl
sad24.pl
warzywa.pl
Numer 03/2004

OGRODNICTWO W UE I W POLSCE (cz. X) - WYMAGANIA JAKOŚCIOWE DLA OWOCÓW I WARZYW NA RYNKU UE

Wydawałoby się, że w gospodarce rynkowej normy jakości nie mają żadnego uzasadnienia. Konsument ma przecież pełne prawo do swobodnego wyboru i sam może decydować o zakupie danego produktu. Takie przekonanie funkcjonuje również u części naszych producentów owoców i warzyw. Sprawy jakości muszą być jednak przedmiotem zainteresowania państwa, gdyż ma ono obowiązek dbania o dobro konsumenta. Państwo — poprzez określanie i wprowadzanie norm — nie dopuszcza na rynek produktów o niezadowalającej jakości, zapewniając w ten sposób bezpieczeństwo zdrowia oraz życia. Równocześnie gwarantuje konsumentom bezpieczeństwo ekonomiczne, na przykład prawo do rękojmi czy reklamacji. Bez norm dochodzenie roszczeń nie byłoby możliwe, gdyż nie byłoby punktu odniesienia. Dotyczy to również podmiotów pośredniczących w obrocie. Ponadto, za pomocą norm państwo stwarza warunki uczciwej wymiany handlowej i ją ułatwia. Transakcje mogą odbywać się na odległość bez fizycznej obecności produktu i bez konieczności oglądania go, bez problemu mogą być kompletowane duże i jednolite partie towaru. Ten ostatni czynnik nabrał szczególnego znaczenia w dobie rosnącej globalizacji objawiającej się, między innymi, coraz szerszą wymianą międzynarodową i powstawaniem coraz większych firm dystrybucyjnych oraz przy szybkim rozwoju technologii telekomunikacyjnych.

Wszystkie normy ustalane przez pań­stwo czy też uprawnione do tego or­ga­ni­za­cje międzynarodowe okre­śla­ją jedynie wymagania minimalne, któ­re już od wielu lat przestały być dla producentów i dystrybutorów z kra­jów wyżej go­spo­dar­czo roz­wi­nię­tych jedyną wskazówką w produkcji oraz przygotowywaniu towaru do obrotu. Przy nadmiarze pro­duk­tów, aby wy­grać walkę o kon­su­men­ta, wszyscy uczestnicy obrotu sta­ra­ją się do­star­czyć towar jak naj­lep­szej ja­ko­ści. Pro­du­cen­ci bardzo do­kład­nie prze­strze­ga­ją wymagań tech­no­lo­gicz­nych, ściś­le stosują się do zaleceń na­wo­zo­wych oraz do­ty­czą­cych ochro­ny roś­lin, zbierają plo­ny we wła­ści­wym cza­sie, wykonują nie­zbęd­ne za­bie­gi po­zbior­cze po­zwa­la­ją­ce za­cho­wać jak najdłużej świe­żość pro­duk­tów, ma­ga­zy­nu­ją i prze­cho­wu­ją to­wa­ry w opty­mal­nych wa­run­kach. Przy­go­to­wu­jąc towar do sprzedaży czy­nią to według znacznie wyższych stan­dar­dów niż obo­wią­zu­ją­ce urzę­do­wo. W większoś­ci kra­jów od lat wy­ma­ga­nia te dyk­tu­ją su­per­mar­ke­ty oraz pry­wat­ne or­ga­ni­za­cje handlowe. Co­raz czę­ściej wła­sną po­li­ty­kę jakości pro­wa­dzą or­ga­ni­za­cje producenckie okre­śla­jąc do­dat­ko­we wymagania obo­wią­zu­ją­ce jej człon­ków. Przy­kła­dem mogą być au­kcje holenderskie. Na pod­sta­wie norm unijnych wpro­wa­dzi­ły dla swo­ich członków wiele bar­dziej szcze­gó­ło­wych wymagań do­ty­czą­cych wy­glą­du produktów, za­sad sor­to­wa­nia, pa­ko­wa­nia oraz pre­zen­ta­cji, kon­tro­lo­wa­nych przez in­spek­to­rów aukcji.

Normy w Polsce

Również u nas normy dla warzyw i owoców określone są od lat, choć utrwa­li­ło się przekonanie, iż na na­szym rynku takie wymagania nie obo­wią­zu­ją. Producentów utwierdza w tym wielu specjalistów pod­kre­śla­ją­cych ustawową nieobligatoryjność norm (bez dodania, że minister rol­nic­twa może dowolnie wprowadzić obowiązek ich przestrzegania, co uczy­nił) oraz brak jakiejkolwiek kon­tro­li jakości handlowej przez zo­bli­go­wa­ne do tego ustawowo jednostki kontrolne. Mają w tym również udział media podające z przymrużeniem oka informacje o istnieniu w UE wymyś­lonych przez urzędników bez­sen­sow­nych wymagań, jak na przykład, mi­ni­mal­nej wielkoś­ci jab­łek do­pusz­czo­nych do obrotu, którą będziemy musieli wprowadzić. Tak jakbyśmy takich wymagań nie mieli. Mamy. Od lat obowiązuje naszych sadowników wspomniany wymóg określonej nor­mą wielkości minimalnej jabłka. Je­dy­nie wiedza o tym wśród pro­du­cen­tów jest znikoma.

Po przystąpienie Polski do Unii Europejskiej nasze normy dla wa­rzyw i owoców, mające umocowanie praw­ne w Polskich Normach, zostaną za­stą­pio­ne normami unijnymi. Choć potocznie używa się pojęcia "normy Unii Europejskiej", nie mają one cha­rak­te­ru dokumentów nor­ma­li­za­cyj­nych, a są jedynie wymaganiami ja­ko­ścio­wy­mi. Podstawą prawną do ich wprowadzania jest rozporządzenie Rady UE 2200/96, a poszczególne normy wdrażane są roz­po­rzą­dze­nia­mi wykonawczymi Komisji. Uka­za­nie się takiego rozporządzenia wy­ko­naw­cze­go jest jednoznaczne z wej­ściem w ży­cie obligatoryjności prze­strze­ga­nia danego standardu. W Pol­sce również zostaną one wpro­wa­dzo­ne rozporządzeniami ministra rol­nic­twa i rozwoju wsi na mocy "Ustawy o jakości handlowej artykułów rol­no-spożywczych".

Normy UE

Choć wymagania jakościowe dla wa­rzyw i owoców w UE obowiązują na mocy rozporządzenia nr 2200 wy­da­ne­go w 1996 roku, po raz pierw­szy zostały wprowadzone roz­po­rzą­dze­niem Rady nr 1035 w 1972 roku. Ich podstawę stanowią normy Eu­ro­pej­skiej Komisji Gospodarczej ONZ sy­gno­wa­ne znakiem EN. Przez wiele lat wymagania te różniły się jednak mniej lub bardziej istotnie (zależnie od produktu) od wymagań EKG. Po­dyk­to­wa­ne było to polityką Unii w stosunku do sektora owoców i wa­rzyw. Podstawową różnicą było do­pusz­cze­nie do obrotu, nie­prze­wi­dzia­nej normami EKG, klasy III, co mia­ło wspierać rozwój sektora ogrod­ni­cze­go oraz samej produkcji. Wzrost produkcji i pojawienie się przewagi podaży nad popytem zmieniło po­dej­ście do wymagań jakościowych jako narzędzia polityki. W połowie lat 90. Unia podjęła decyz­ję o zbliżaniu wła­snych wymagań do norm EKG. Pierw­szym posunięciem było znie­sie­nie w 1998 r. możliwości do­pusz­cze­nia do obrotu klasy III.

Zakres podmiotowy

W ciągu 30 lat poszerzała się lista owoców i warzyw, dla których wpro­wa­dza­no wymagania jakościowe. Równocześnie w już istniejących do­ko­ny­wa­no zmian, dostosowując szcze­gó­ło­we zapisy do zmian za­cho­dzą­cych w produkcji oraz obrocie. Obecnie w UE wspólne standardy ja­ko­ścio­we obowiązują dla:

  • Warzyw — bakłażanów, cebuli, cu­ki­nii, cykorii, czosnku, fasoli szpa­ra­go­wej, grochu w strąkach, ka­la­fio­rów, kapusty brukselskiej, kapusty głowias­tej, karczochów, marchwi, ogór­ków, papryki słodkiej, po­mi­do­rów, me­lo­nów, porów, sałaty i en­dy­wii, se­le­rów naciowych, szparagów, szpinaku.
  • Owoców — awokado, arbuzów, ba­na­nów, brzoskwiń i nektaryn, ja­błek i gruszek, moreli, owoców cy­tru­so­wych, kiwi, śliwek, truskawek, wi­no­g­­ron, wiśni i czereśni, orze­chów las­kowych w łupinach, migdałów w łu­pi­nach.

Zakres stosowania

Wspólne wymagania jakościowe dla warzyw i owoców obowiązują na wszystkich szczeblach obrotu kra­jo­we­go (producentów, pakujących, hur­tow­ni­ków, pośredników i detalistów) oraz na etapie transportu. Wy­ma­ga­niom muszą odpowiadać także pro­duk­ty eksportowane do krajów trze­cich (z wyjątkiem sytuacji, gdy wy­ma­ga­nia rynków docelowych są inne) oraz importowane na obszar Wspól­no­ty. Za przestrzeganie wymagań odpowiedzialny jest właściciel pro­duk­tu, czyli osoba dysponująca nim w danej chwili. Oznacza to, że za to­war nieodpowiedniej jakości han­dlo­wej znajdujący się w sklepie od­po­wia­da detalista, a nie producent.

Uwzględniając różnorodność sys­te­mów dystrybucji, Unia dopuszcza jednak pewne odstępstwa od ogól­nych zasad przestrzegania stan­dar­dów na wewnętrznym rynku Wspól­no­ty.
l Przestrzeganie nie jest wy­ma­ga­ne, jeżeli produkt jest prze­zna­czo­ny do przetwórni. Wymagania unijne od­no­szą się tylko do owoców i wa­rzyw świeżych, przeznaczonych do bez­po­śred­niej konsumpcji.

  • Z przestrzegania mogą być zwol­nio­ne produkty dostarczane na rynki hur­to­we położone na obszarze pro­duk­cji oraz transportowane z nich do punk­tów obróbki wstępnej i pa­ko­wa­nia oraz magazynów na tym sa­mym obszarze.
  • Standardy nie są wymagane w ob­rę­bie danego regionu pro­duk­cyj­ne­go, jeżeli produkt jest dostarczany przez producenta do punktów wstęp­ne­go przygotowania i pakowania lub ma­ga­zy­nów albo transportowany jest z magazynów do punktów wstęp­ne­go przygotowania i pakowania.
  • Standardy nie są w ogóle wy­ma­ga­ne, jeżeli produkty sprze­da­wa­ne są bez­po­śred­nio konsumentowi w gos­podarstwie oraz gdy ich kon­sump­cja wynika z silnej lokalnej tradycji.
  • Wymagania mogą być za­ostrzo­ne lub obniżone w sytuacji nad­wyż­ki po­da­ży lub niedoboru pro­duk­tów na ryn­ku w stosunku do popytu.
    Standardy jakości muszą być prze­strze­ga­ne nie tylko przy wpro­wa­dze­niu produktu do obrotu, ale rów­nież wtedy, gdy towar zgłaszany jest do wycofania w ramach systemu in­ter­wen­cji, i to niezależnie od spo­so­bu, w jaki zostanie za­go­spo­da­ro­wa­ny. Czyli nawet, jeżeli jabłka, grusz­ki czy nektaryny będą skierowane do przetworzenia na alkohol, muszą speł­niać wymagania co najmniej kla­sy II.

Zakres przedmiotowy

Unijne standardy określają wy­ma­ga­nia odnośnie do jakości handlowej po­szcze­gól­nych owoców i warzyw, czy­li właściwości or­ga­no­lep­tycz­nych, fizyko-chemicznych, dotyczących zakresu klasyfikacji, opakowania oraz prezentacji.

Postanowienia o jakości:

  • wymagania minimalne — pro­dukt ich niespełniający nie może tra­fić do ob­ro­tu;
  • wymagania jakościowe bę­dą­ce pod­sta­wą zaklasyfikowania pro­duk­tu do klasy Ekstra, I lub II — okre­ś­la­ją sto­pień dopuszczalnych wad w od­nie­sie­niu do rozwoju, doj­rza­ło­ści, kształtu, barwy oraz typów uszkodzeń w każ­dej z tych klas.

Postanowienia o sortowaniu we­dług wielkości:

  • sposób sortowania (np. we­dług wagi, średnicy, długości) oraz mi­ni­mal­na wielkość produktu do­pusz­czo­ne­go do obrotu;
  • dopuszczalne zróżnicowanie pro­duk­tów pod względem wielkoś­ci w opa­ko­wa­niu jednostkowym (np. róż­ni­ca między najmniejszym i naj­więk­szym jabłkiem) lub kon­kret­ne prze­dzia­ły wielkoś­ci (np. dla po­mi­do­rów).

Tolerancje dotyczące jakości i wiel­­ko­ści — dopuszcza się w każdej jed­no­st­ce opakowania w klasie Eks­tra 5% produktu (liczbowo lub wa­go­wo) i w klasie I i II 10% produktu nie­speł­nia­ją­ce­go wymagań danej kla­sy, ale spełniającego wymagania kla­sy niższej. Takie same procentowo od­stęp­stwa dopuszczone są od obo­wią­zu­ją­cych zasad sortowania we­dług wielkości.
Postanowienia o pakowaniu:

  • produkt w opakowaniu jed­nost­ko­wym musi być jednolity, to zna­czy tego samego pochodzenia, od­mia­ny, klasy jakości i wielkości; w mniej­szych opakowaniach de­ta­licz­nych (np. tacki, pojemniczki) do­pusz­cza się jednak zróż­ni­co­­­wa­nie od­mia­no­we i wielkościowe, ale zawsze muszą one zawierać pro­duk­ty tej sa­mej klasy jakości;
  • materiały do pakowania mu­szą być nowe, czyste i takiej jakości, aby do­brze chroniły produkt;
  • wszelkie nadruki lub na­kle­ja­ne ety­kie­ty dozwolone są pod wa­run­kiem, iż wykonane są z nie­tok­sycz­ne­go tu­szu lub kleju.

Postanowienia o znakowaniu
n— na każdym opakowaniu lub na do­łą­czo­nej etykiecie muszą być za­miesz­czo­ne: nazwa i adres pakującego lub spedytora albo znak firmowy, nazwa produktu, kraj pochodzenia, klasa ja­ko­ś­-ci i wielkość. Jeżeli towar jest lu­zem informacje te muszą znaleźć się w dokumencie towarzyszącym lub na awizo znajdującym się w środku trans­por­tu.

Unijne standardy jakościowe nie obejmują wymagań sanitarnych i fi­to­sa­ni­tar­nych, które reguluje prawo żywnościowe UE i Kodeks Żyw­no­ś­cio­wy FAO/WHO.

Różnice

Zasady określone unijnymi stan­dar­da­mi jakości różnią się więc od tych określonych Polskimi Nor­ma­mi, a także od zasad przygotowywania to­­wa­ru do sprzedaży, stosowanych tra­dy­cyj­nie przez ogrodników. Przede wszyst­kim polscy producenci za pod­sta­wę podziału na klasy jakości przyj­mu­ją zarówno jakość, jak i wielkość owocu lub warzywa. Według wy­ma­gań unijnych, wielkość nie jest cechą jakościową. Postanowienia o sor­to­wa­niu według wielkości są od­dziel­nym wymaganiem i odnoszą się do wszystkich klas jakości łącznie. Czy­li jabłko o średnicy 80 mm może zo­stać, zależnie od jego jakości, za­kla­sy­fi­ko­wa­ne do klasy Ekstra, I lub II. Przestawienie się na ten nowy spo­sób myślenia będzie dość trudne. Po­nad­to nie przywiązuje się u nas tak dużej wagi do jednorodności pro­duk­tów pod względem wielkości w opa­ko­wa­niu. Wymogi te nie są nawet określone przez większość Polskich Norm.
Na przykład, zgodnie z Polską Normą, w jednym opakowaniu z ce­bu­lą zaklasyfikowaną do klasy I może znajdować się cebula różnej wielkoś­ci, jedynie nie mniejszej średnicy niż 4 cm. Natomiast w UE przy wy­ma­ga­nej minimalnej średnicy 10 mm producenci muszą przestrzegać do­pusz­czal­nych różnic średnic między najmniejszą i największą cebulą (ta­be­la).

Dopuszczalna różnica średnic pomiędzy najmniejszą i największą cebulą
w opakowaniu zgodnie z wymaganiami jakościowymi UE

Dla wielu produktów występują także różnice między szcze­gó­ło­wy­mi wymaganiami odnośnie do jakości. W niektórych przypadkach są one nie­wiel­kie, w innych istotne, czego przy­kła­dem są jabłka. Norma unijna, poza ogólnymi wymaganiami od­no­śnie do barwy, określa kryteria tej bar­wy dla poszczególnych klas jakości za­leż­nie od stopnia wybarwienia i od­mia­ny jabłek. Ponadto, jako wadę uzna­je się ordzawienie owoców (z wy­jąt­kiem 21 odmian, dla których or­dza­wie­nie jest cechą cha­rak­te­ry­stycz­ną) i ściśle okre­ś­lo­ny jest do­pusz­czal­ny jego sto­pień dla każdej klasy jakości. Żadna z dwu powyżej wy­mie­nio­nych cech nie jest uwzględ­nio­na w naszej kra­jo­wej normie, a i w praktyce nasi pro­du­cen­ci nie brali i nie biorą ich tak precyzyjnie pod uwagę przy sor­to­wa­niu jab­łek. Nasi producenci nie są również przy­zwy­cza­je­ni do za­miesz­cza­nia etykiet lub nadruków z in­for­ma­cja­mi o pro­duk­cie, co jest istot­nym elementem wy­ma­gań jakościowych UE.

Zmiana podejścia do zasad kla­sy­fi­ka­cji i przygotowania towaru do sprzedaży to proces długotrwały, a w wielu przypadkach wprowadzenie ich w życie wymagać będzie od pro­du­cen­ta nakładów finansowych. Po­nad­to musi rozwinąć się rynek opa­ko­wań i powstać wiele firm świadczących usługi w zakresie ich oznaczania czy wykonywania etykiet. Stąd potrzeba jak najszybszego i najszerszego upo­wszech­nia­nia unijnych wymagań ja­ko­ścio­wych, aby wszyscy uczest­ni­cy obrotu przygotowali się do ich sto­so­wa­nia w dniu integracji. Polska nie uzyskała w tym zakresie żadnych okresów przejściowych, czyli już od pierwszego dnia przestrzeganie wspól­nych standardów jakości bę­dzie poddane ustawowej kontroli.

Kontrola jakości

Kontrole przestrzegania stan­dar­dów jakości prowadzone są przez po­wo­ła­ne w tym celu krajowe jed­nost­ki.
W Polsce taką jednostką bę­dzie In­spek­cja Jakości Handlowej Ar­ty­ku­łów Rolno-Spożywczych. Dla wszyst­kich tych jednostek określone są jednak wspólne dla całej UE za­sa­dy przeprowadzania kontroli (roz­po­rzą­dze­nie Komisji WE nr 1148/2002, w sprawie kontroli zgodności z nor­ma­mi obowiązującymi dla świeżych owoców i warzyw wprowadzanych do obrotu), przy czym nie dotyczą one kontroli punktów detalicznych. Te określa indywidualnie każde pań­stwo członkowskie.

Zgodnie z powyższymi zasadami, we wszystkich krajach człon­kow­skich musi zostać stworzony rejestr podmiotów zajmujących się obrotem owocami i warzywami, a następnie gromadzone o tych podmiotach ak­tu­al­ne informacje (zmiana adresu, miejsce w łańcuchu obrotu, wielkość obrotów, znaczenie firmy, wyniki po­przed­nich kontroli, itp.). Na pod­sta­wie tych informacji, przede wszyst­kim wyników do­tych­cza­so­wych kontroli, pozycji podmiotu i jego wielkości ustalana jest czę­sto­tli­wość kontroli poszczególnych firm. W celu ujed­no­li­ce­nia sposobów kon­tro­li określone są jednolite zasady pobierania pró­bek oraz elementy każ­dej próbki pro­duk­tu, które mają być skontrolowane. Zależnie od wy­ni­ków kontroli, towar otrzymuje świa­dec­two zgodności albo dokument stwier­dza­ją­cy nie­zgod­ność. W ostatnim przy­pad­ku nie może być przewożony bez zgody or­ga­nu kontrolnego.

O ile na rynku wewnętrznym to­war może, ale nie musi być skon­tro­lo­wa­ny, to w eksporcie kontroli pod­le­ga każda partia opuszczająca obszar UE. Bez świadectwa zgodnoś­ci nie zostanie on przyjęty do odprawy cel­nej. Zawsze kontroluje się też pro­duk­ty, które w ramach systemu wy­co­fy­wa­nia mają zos­-tać skompos­towane, pod­da­ne biodegradacji lub prze­two­rzo­ne na alkohol.