• 12-636-18-51
  • wydawnictwo@plantpress.pl
ogrodinfo.pl
sad24.pl
warzywa.pl
Numer 03/2004

ŹRÓDŁA WODY DO NAWADNIANIA SADÓW

W niektórych latach, aby osiągać wysoki plon dobrej jakości owoców, zmuszeni jesteśmy do nawadniania naszych upraw. Wydaje się, że susze występują coraz częściej i są bardziej dokuczliwe. W roku 2002 po raz pierwszy od wielu lat pogoda zmusiła do nawadniania sadów już w kwietniu. W roku 2003 także było bardzo mało opadów — w wielu rejonach kraju można było mówić nawet o klęsce suszy — przez co wielu sadowników planuje nawadnianie swoich sadów. Z jakich źródeł wody mogą zatem korzystać?

Wody powierzchniowe

Woda z rzek i strumieni. Jej ilość i jakość zależy od ilości i częstotliwości opadów. Zmienia się odczyn wody w rzekach, a także ilość i jakość rozpuszczonych w wodzie soli. W "suchym roku" zasoby wody w rzekach są znacznie ograniczone. Na świecie nadmierne korzystanie z wód rzecznych doprowadziło do tego, że niektóre wielkie rzeki, na przykład Nil, Ganges, Kolorado, Rzeka Żółta, w porze suchej z trudem docierają do swych ujść. Jakość wody w rzekach zależna jest od ilości opadów, zanieczyszczeń atmosferycznych (kwaśne deszcze) i charakteru zlewni (spływ z pól, zakładów przemysłowych i kanalizacji). W czasie powodzi wody strumieni i rzek są bardziej zanieczyszczone niż w normalnych okresach. Wody rzek i strumieni zawierają zanieczyszczenia mechaniczne — na przykład cząstki piasku (wielkość 50–2000 mikronów) i mułu (2–50 mikronów) oraz materię organiczną żywą (glony, bakterie, larwy i jaja owadów) i martwą (obumarłe cząstki roślin i zwierząt). Temperatura tych wód jest zmienna i waha się w granicach 3–4°C zimą i 15–20°C latem.

Woda z jezior i stawów. W zależności od ich położenia, wody w nich bardzo różnią się swoim składem. Niektóre z małych zbiorników mogą być znacznie zanieczyszczone. Zdarzyło mi się spotkać staw, w którym EC (przewodność elektryczna) wody było na poziomie 3,5 mS/cm, co odpowiada zasoleniu pożywki stosowanej do nawożenia pomidorów. Woda w stawie zasilana była regularnie, tak zwanym drenażem pochodzącym z pobliskiej szklarni. Mimo że poziom wód w jeziorach i stawach ulega mniejszym wahaniom w czasie niż w strumieniach i rzekach, jest jednak także istotnie uzależniony od ilości opadów. W okresie posuchy ilość wody zgromadzona w małych zbiornikach wodnych może być niewystarczająca do prawidłowego nawadniania roślin (fot. 1).


Fot. 1. W wielu gospodarstwach sadowniczych buduje się małe zbior­ni­ki, w których gromadzi się wodę do nawadniania

Sumaryczna długość naszych rzek to około 21 465 km, odprowadzają one do morza około 55 mld m3 wody rocznie. W 6820 jeziorach o ogólnej powierzchni 324 400 ha zgromadzone jest około 32,5 mld m3 wody, w stawach zgromadzone jest dodatkowo około 1 mld m3 . To statystyka, ale rzeczywistość jest taka, że z powodu braku ujęć wód powierzchniowych korzystamy z tych zasobów bardzo rzadko, a większość tej wody trafia do Bałtyku.

Pobór wody ze zbiorników otwartych regulują przepisy prawa wodnego (czyt. "Hasło Ogrodnicze" 2/2004 dodatek: "Nawadnianie upraw polowych"). Możemy ją pobierać kilkoma sposobami. Pobór bezpośrednio z nurtu — czerpnia (smok ssący) jest umieszczona bezpośrednio w nurcie rzeki, stawu czy jeziora. Ze względu na zmieniający się poziom wody smok ssący podwieszony jest do boi. Ujęcie wody z "zatoczek" — stosuje się zazwyczaj przy poborze wody z rzek. Polega ono na wybudowaniu zatoczki oddzielonej od bezpośredniego nurtu rzeki. Woda dopływająca z rzeki do zatoczki filtrowana jest wstępnie na sicie płaskim. Zabezpiecza to przed zanieczyszczeniem ujęcia wody, gdy w górze rzeki występują intensywne opady. Ujęcia typu brzegowego — budowane są na wysokich brzegach rzek i nad jeziorami (rys. 1).


Rys. 1. Ujęcie typu brzegowego

Wody podziemne

W zależności od poziomu występowania wody te dzielimy na kilka grup (wg Celińskiego i Wasilewskiego).

  • Wody gruntowe płytkie znajdują się bezpośrednio w gruncie na małych głębokościach (do 8 m). Ich ilość zależy od ilości opadów atmosferycznych. Zawierają one zmienną w sezonie ilość rozpuszczonych soli mineralnych, często też duże ilości mikroorganizmów, czasami bakterie chorobotwórcze.
  • Wody gruntowe głębokie nie zawierają bakterii, rozpuszczone są w nich natomiast znajdujące się w gruncie sole mineralne — wapnia i magnezu decydujące o twardości wody. Jony żelaza i manganu po zetknięciu z tlenem z powietrza tworzą osady, które mogą ograniczać przepływ emiterów kroplowych (dane dotyczące norm zawartości żelaza i manganu podano w "Haśle Ogrodniczym" 2/2004).
  • Wody gruntowe sztuczne pochodzące z dużych zbiorników wodnych rzek, stawów lub jezior. Woda pobierana jest z niewielkiej odległości od tych zbiorników spod powierzchni gleby, gdzie dociera na zasadzie filtracji przez grunt. Własności takiej wody ściśle zależą od jakości wody zgromadzonej na powierzchni.

Znaleźć źródło wody

Jest kilka sposobów szukania wód gruntowych. Najlepiej zadanie odnalezienia wody powierzyć hydrogeologowi, który zna zasoby wodne danego rejonu, a w poszukiwaniu wody posługuje się profesjonalnymi metodami — elektrooporową lub potencjałową. Można także skorzystać z pomocy różdżkarza. Ważny jest także wywiad u sąsiadów, dotyczący ilości i jakości już pozyskiwanej w okolicy wody. Pozwala to ocenić, na jakiej głębokości woda występuje w okolicy i wstępnie oszacować koszty wiercenia studni. Przy kopaniu studni należy pamiętać o obowiązujących przepisach i uzyskaniu pozwolenia wodno-prawnego. Przepisy regulują także miejsce, w którym można wiercić studnię, na przykład nie może być to bliżej niż 50 m od wału przeciwpowodziowego lub 7,5 m od granicy działki. Każda studnia wiercona powinna mieć zainstalowany wodomierz. Za pobór wód podziemnych zobowiązani jesteśmy odprowadzać opłaty do Urzędu Marszałkowskiego.

Czy wystarczy wody?

Regulacje prawne mają bardzo duże znaczenie w zakresie kontrolowania ilości pobieranej wody. Ważnym pytaniem jest, czy wody wystarczy dla wszystkich potencjalnych odbiorców? Nie każdy wie, że w Polsce mamy bardzo ograniczone zasoby wodne. Na statystycznego Polaka przypada prawie trzy razy mniej dostępnej czystej wody niż na obywatela UE. Andrzej R. Potocki w swoim artykule "Wieś pragnie wody" zamieszczonym w Newsweek Polska 40/2002 przedstawia bardzo zły, często nazywając go nawet "katastroficznym", stan zaopatrzenia wsi w wodę. Przedstawia w nim mapę Polski z zaznaczonymi obszarami, na których poziom wód gruntowych jest obniżony lub zagrożony obniżeniem. Obszar ten znacznie zwiększył się w porównaniu z rokiem 2001 i obejmuje już znacznie więcej niż połowę obszaru całego kraju. Rok 2003 był Światowym Rokiem Wody — ponad 1,2 mld ludzi na świecie nie ma dostępu do czystej wody. Wydaje się, że w chwili, kiedy świat jest zmuszony do oszczędzania wody pitnej, największe rezerwy tkwią w rolnictwie — jest ono największym konsumentem wody słodkiej (rys. 2). Dlatego dąży się do ograniczenia strat wody podczas jej transportu na pola i stosowania oszczędzających wodę systemów nawodnieniowych. W Polsce mamy wieloletnie zapóźnienia w stosowaniu nawodnień w rolnictwie. Mimo iż w większości stosujemy bardzo nowoczesne systemy nawodnieniowe, to jednak z roku na rok zużycie wody w rolnictwie rośnie. Zaczynamy nawadniać uprawy tam, gdzie jeszcze kilkadziesiąt lat temu w ogóle o tym nie myślano, na przykład w sadownictwie. W roku 1960 w Polsce ogólne zużycie wody szacowano na 5,7 mln m3. Rolnictwo zużywało zaledwie 13% a przemysł aż 70%. Obecnie z powodu intensyfikacji produkcji roślinnej także w Polsce rolnictwo staje się największym konsumentem wody słodkiej. W przyszłości najpoważniejszym czynnikiem ograniczającym wielkość produkcji rolnej nie tylko na świecie, ale także w Polsce będzie dostęp do słodkiej wody.


Rys. 2. Wykorzystanie wody na świecie

Polscy rolnicy i sadownicy rzadko mają dostęp do wody zgromadzonej dla nawadniania w otwartych zbiornikach. Brak u nas tak zwanej małej retencji wodnej. Czerpanie wody w określonym miejscu wpływa na przebieg warunków wodnych stosunkowo dużego obszaru. Wyznaczone dla określonej strefy zasoby wodne stanowią sumę poboru dla wszystkich studni tego rejonu. Oznacza to, że w przypadku małych zasobów wody należy bardzo racjonalnie nimi gospodarować, a przyznawane przez starostwa pozwolenia wodnoprawne powinny uwzględniać potrzeby wszystkich odbiorców.