• 12-636-18-51
  • wydawnictwo@plantpress.pl
ogrodinfo.pl
sad24.pl
warzywa.pl
Numer 03/2004

GOŹDZIKI NA RABATY, BALKONY I NA KWIATY CIĘTE

Na światowym rynku pojawia się coraz więcej odmian goździków, przydatnych do uprawy w doniczkach, dekoracji skrzynek i innych pojemników balkonowych, a także sadzenia na rabatach. W hodowli tego typu form od wielu lat ważną pozycję zajmują Brytyjczycy (red.).

Tradycje i współczesność

Hodowla goździka pierzastego (Dianthus plumarius) w celu wykorzystania go jako dekoracji ogrodu i do uprawy na kwiaty cięte ma długą tradycję. Na początku XX wieku najbardziej znane na świecie kreacje tego typu wyszły spod ręki Anglika Montague Allwooda. Krzyżując D. plumarius, który wnosił odporność roślin, z D. caryophyllus (kwitnienie niezależne od długości dnia) otrzymał odmiany określane jako mieszańce Alwooda, przypisywane do gatunku D. x allwoodii. Obecnie oferowane "rabatowe" goździki nie różnią się zasadniczo pod względem wzrostu i pokroju od tych wyhodowanych przez zasłużonego Anglika, co więcej jego odmiany 'Doris' i 'Joy' wciąż znajdują się na rynku. Należą one — podobnie, jak te opisane poniżej — do bylin i rozmnażane są wegetatywnie.
W przeciwieństwie do mnożonych z nasion odmian, pochodzących przeważnie od jednorocznego goździka chińskiego (D. chinenesis), często mają pachnące kwiaty.

We współczesnej hodowli tytułowych roślin dodatkowo używa się kilku innych, poza wyżej wymienionymi, gatunków. Są to: D. knapii, od którego wywodzi się żółty kolor kwiatów; D. gratianopolitanus i D. petraeus, odpowiedzialne za uzyskanie niskiego pokroju; D. deltoides, który wnosi — między innymi — żywe barwy kwiatów. Wykorzystując cechy tych taksonów, duże postępy w hodowli poczyniła Cecil Wyatt, która uzyskała pierwsze pełnokwiatowe odmiany. Ostatnie dwie dekady należą do Johna Whetmana (fot. 1), który rozpoczął własną hodowlę w latach 80. ubiegłego wieku od serii Devon. Początkowo wprowadzał na rynek tylko odmiany ustalone, od 2001 r. prowadzi również prace nad mieszańcami heterozyjnymi, we współpracy z Uniwersytetem w Plymouth. Zwraca szczególną uwagę na zapach kwiatów. Zazwyczaj najsilniejszą wonią wyróżniają się te różowopurpurowe oraz biało-różowe. Równocześnie mają one jednak mniejszą trwałość, gdyż wydzielanie zapachu przez kwiaty wiąże się z produkcją przez nie etylenu, który równocześnie powoduje ich starzenie się.


Fot. 1. John Whetman w szklarni, gdzie prowadzi prace hodowlane

Odmiany Whetmana można podzielić na kilka grup użytkowych, które wskazują różne możliwości wykorzystania opisywanych goździków, przede wszystkim zależnie od wysokości i pokroju roślin (tabela).

Grupy odmian goździków oferowanych przez Whetmana

Firma Whetman zajmuje się nie tylko hodowlą goździków, ale także produkcją ich sadzonek (fot. 2), których rocznie sprzedaje 6,5 mln sztuk. Większość zostaje w Europie (20% kupują Francuzi), ale około 1/5 trafia do USA. Od mniej więcej 3 lat przedsiębiorstwo koncentruje się na odmianach doniczkowych i ogrodowych, których popularność wyraźnie rośnie. Jedną z ciekawych kreacji, która będzie oferowana od wiosny br., jest 'Raspberry Surprise', o mocno pachnących, pełnych jasnoróżowych kwiatach z malinowym oczkiem (fot. 3). Na uwagę w tej
samej grupie zasługuje inna nowość — 'Elise', o czerwonych, również pełnych kwiatach (fot. 4, 5).


Fot. 2. Sadzonki goździków ukorzenia się w multiplatach


Fot. 3. 'Raspberry Surprise' to jedna z nowych odmian, o pachnących kwiatach


Fot. 4. Kwiaty 'Elise'


Fot. 5. Carolyn Whetman, dyrektor rodzinnego przedsiębiorstwa, na plantacji odmiany 'Elise'

Uprawa

Kwiaty zawiązują się, gdy roślina wytworzy określoną powierzchnię liści (trwa to coraz krócej, przy wydłużającym się dniu, zwiększającej się intensywności światła i rosnącej temperaturze). Wcześniejsze kwitnienie można wymusić przez przechłodzenie roślin. Zabieg ten jest uzasadniony przy uprawie rozpoczynanej jesienią. Poddane jaryzacji (0–3°C) przez zimę rośliny będą wówczas zakwitały w marcu, kwietniu (a nawet wcześniej, ale trzeba dobrać odpowiednie odmiany). Takie przyspieszanie kwitnienia praktykowane jest w przypadku uprawy w pojemnikach.

Kwitnące goździki doniczkowe są bardzo popularne na rynku (np. brytyjskim — red.) od końca marca do początku kwietnia, kiedy brakuje tego typu roślin. Produkcję rozpoczyna się od sadzenia ukorzenionych sadzonek, które przyjmują się po 10–14 dniach od doniczkowania. Goździki te powinny być uprawiane w chłodnym, dobrze wietrzonym tunelu lub szklarni. Znoszą temperaturę do –10°C, a także duże zagęszczenie. Zalecane podłoże to substrat torfowy wzbogacony dawką startową nawozu, w którym stosunek podstawowych makroelementów N: P : K wynosi 1: 1: 3. Substrat powinien być przepuszczalny, a rośliny nie mogą być "zalewane". Wiosną wskazane jest zasilanie ich roztworem saletry potasowej. Większość odmian przeznaczonych do uprawy w doniczkach, a zwłaszcza seria Star, nie wymaga skarlania. Te silniej rosnące powinno się zazwyczaj jednak traktować retardantami, na przykład CCC. Niezbędne jest uszczykiwanie — w 7–10 dni po posadzeniu ukorzenionych sadzonek — tak, by pozostawić 3 pary liści. Co miesiąc wskazane jest zapobiegawcze opryskiwanie goździków, które ma zapobiec wystąpieniu rdzy (Uromyces dianthi) oraz obwódkowej plamistości (Cladosporium echinulatum, syn. Heterosporium echinulatum).

W produkcji roślin na kwiaty cięte zaleca się uprawę dwuletnią, również z użyciem retardantów wzrostu. Plantację zakłada się sadząc od lipca do września ukorzenione sadzonki. Przy takim terminie rozpoczynania uprawy kwiaty zbiera się od czerwca do października następnego roku. Można też sadzić rośliny w kwieniu, a ścinać kwiaty jesienią oraz wiosną w kolejnym sezonie. Oprócz regularnego nawadniania i dokarmiania, niezbędna jest i w tym przypadku ochrona goździków przed wyżej wymienionymi chorobami.