• 12-636-18-51
  • wydawnictwo@plantpress.pl
ogrodinfo.pl
sad24.pl
warzywa.pl
Numer 04/2004

'SAMPION' - CZY TEŻ "DRUGA LIGA"?

'Sampion' to odmiana jabłoni, która została wyhodowana przez znanego czeskiego hodowcę Ottona Loude w Stacji Doświadczalnej w Strizovicach (Czechy) w 1970 roku. Jest krzyżówką odmian 'Golden Delicious' i 'Koksa Pomarańczowa'. Do najważniejszych zalet 'Sampiona' można zaliczyć wysoką plenność, słaby wzrost drzew oraz stosunkowo małą wrażliwość na parcha i mączniaka jabłoni. Owoce są średniej wielkości, mają atrakcyjny kolor i są bardzo smaczne, oczywiście, jeśli nie są przejrzałe. Dobrze przechowują się w warunkach kontrolowanej atmosfery. Drzewa są średnio wytrzymałe na niską temperaturę. Wady tej odmiany to mała jędrność miąższu oraz podatność na gorzką plamistość podskórną. Ze względu na wysoką plenność, słaby wzrost drzew i małą wrażliwość na groźne choroby oraz stosunkowo wysokie ceny owoców, produkcja jabłek 'Sampiona' była bardzo opłacalna.

Mając na uwadze te zalety 'Sampiona' polecano do towarowej uprawy w Polsce już pod koniec lat 80., a na szeroką skalę zaczęto go uprawiać od około 1995 roku — stał się wtedy jedną z podstawowych odmian w naszych sadach zaliczaną do tak zwanej "pierwszej ligi". Znacznie wcześniej niż w Polsce 'Sampiona' zaczęto uprawiać na skalę towarową w dawnej Niemieckiej Republice Demokratycznej.

W ostatnich dwóch sezonach daje się zauważyć spadek zainteresowania owocami tej odmiany, zwłaszcza ze strony konsumentów, a zatem i handlowców. Główny powód tej sytuacji to sprzedaż przejrzałych, mało soczystych, zbyt miękkich, a przez to niesmacznych owoców. Jest to efekt przechowywania owoców w zwykłych chłodniach, a nawet w przechowalniach czy piwnicach. Niestety, jeszcze zbyt dużo jabłek — nie tylko 'Sampiona' — przetrzymuje się w takich warunkach, przez co po kilkumiesięcznym okresie przechowywania tracą na atrakcyjności. Obawiam się, że kiedy wiosną pojawią się na naszym rynku owoce 'Sampiona' przechowywane w chłodniach z kontrolowaną atmosferą, mimo wysokiej wartości smakowej, także nie znajdą wielu chętnych nabywców, gdyż z tą odmianą kojarzyć się będzie kiepski smak. Może mieć to zasadniczy wpływ na dalsze losy 'Sampiona' w naszych sadach towarowych. Mniejsze zainteresowanie konsumentów spowoduje, że spadnie też zainteresowanie nim ze strony producentów owoców oraz szkółkarzy, a odmiana ta spadnie wtedy z "pierwszej" do "drugiej ligi".

Podobny los może spotkać owoce innych odmian jab­łoni zbyt długo przechowywane w zwykłych chłodniach, gdyż konsumenci poszukują obecnie jabłek twardych, soczystych i smacznych. Owoce zachowują takie parametry tylko przez krótki okres po zbiorze lub przy przechowywaniu w zwykłych chłodniach do końca stycznia, a w kontrolowanej atmosferze — do późnej wiosny. W Polsce w kontrolowanej atmosferze przechowuje się maksymalnie 20% jab­łek deserowych. Dlatego też jeszcze przez wiele lat zimą będą w sprzedaży owoce o miernym smaku (przejrzałe), które będą usiłowały konkurować ze smacznymi jabłkami przechowywanymi w chłodniach z KA lub ULO. Jest to kolejny przykład wypierania owoców dobrej jakości przez owoce złej jakości, na czym najwięcej tracą producenci przechowujący jabłka w relatywnie drogich chłodniach z kontrolowaną atmosferą. Przy tej okazji warto nadmienić, że w krajach Unii Europejskiej zabroniona jest sprzedaż jabłek ze zwykłej chłodni po 28 lutego. Radzę, zwłaszcza większym producentom owoców tego gatunku, aby zwrócili uwagę na warunki długiego przechowywania jabłek. Jeśli będziemy chcieli sprzedawać jabłka po opłacalnej cenie, potrzebujemy zdecydowanie więcej chłodni z kontrolowaną atmosferą — własnych lub usługowych. Kto nie ma takich możliwości, niech się spieszy, gdyż za kilka lat może być za późno. Trzeba jeszcze raz podkreślić, że przejrzałe jabłka są mało atrakcyjne nie tylko dla konsumentów, ale także dla przemysłu przetwórczego.

Należy się zastanowić, która z nowych odmian może zastąpić 'Sampiona' w naszych intensywnych sadach jabłoniowych. Można powiększać nasadzenia 'Gali' i jej sportów. Jej owoce są smaczne, ładnego koloru, ale śred­niej wielkości. Dla tej odmiany najlepszą podkładką jest 'M.9', a w żadnym razie nie 'P 22'. Na słabych glebach odpowiednia może być podkładka 'M.26'. Nadal w "pierwszej lidze" znajdują się 'Golden Delicious', 'Jonagold' i jego sporty, 'Elise' oraz 'Idared' i 'Ligol'. Obawiam się, że niedługo los 'Sampiona' podzieli 'Jonagold'.
W cieplejszych rejonach kraju można rozpocząć uprawę odmiany 'Braeburn' i jej czerwonych sportów oraz amerykańskiego, odpornego na parcha jabłoni 'Goldrusha'. Warto także pamiętać o innej odpornej na parcha odmianie — o 'Topazie'. Ciekawie zapowiada się nowa szwajcarska odmiana Diwa® [('Idared' x 'Maigold') x 'Elstar'] — ma czerwone, jędrne, bardzo soczyste, smaczne owoce. Okres ich zbioru przypada około tygodnia przed 'Golden Deliciousem', bardzo dobrze się także przechowują. Ciekawa, podobna do 'Golden Deliciousa' jest francuska odmiana Tentation® ('Delblush'). Radzę ponownie zwrócić uwagę na odmianę 'Pinova'. Trzeba możliwie szybko sięgać po nowe odmiany, gdyż stare nie gwarantują opłacalnych cen. Tak jest teraz na całym świecie. Nowe odmiany mają największy wpływ na opłacalność produkcji nie tylko jabłek, ale coraz częś­ciej najlepsze nowości to odmiany klubowe, które mogą być uprawiane tylko przez członków danego klubu. Osoby te zobowiązane są do ponoszenia dodatkowych opłat na rzecz hodowców tych odmian, nie tylko podczas zakupu drzewek, ale również podczas sprzedaży owoców, która może odbywać się tylko przez wyznaczone podmioty handlowe. Sądzę, że u nas nie trzeba się jeszcze spieszyć z uprawą odmian klubowych na szerszą skalę.

Wobec dużego znaczenia odmiany w opłacalności produkcji owoców, wzorem innych krajów warto opracować tak zwaną strategię odmianową.

Artykuł na temat odmian jabłoni (zwłaszcza nowych), które warto uprawiać w najbliższych latach, ukaże się w jednym z najbliższych numerów "Hasła Ogrodniczego".