• 12-636-18-51
  • wydawnictwo@plantpress.pl
ogrodinfo.pl
sad24.pl
warzywa.pl
Numer 05/2004

OKIEM DORADCY

  • Pierwsze opryskiwanie drzew przeciwko parchowi jab­łoni wykonaliśmy już w kwietniu. W maju stosujemy preparaty, które mają głównie działanie zapobiegawcze (Delan 700 WG, Kaptan zawiesinowy 50 WP, Merpan 50 WP/80 WG).
    Często jednak przewlekłe opady mogą spowodować, że nie ustrzeżemy się infekcji, i wtedy konieczne są zabiegi interwencyjne. W niższej temperaturze niezastąpione są Chorus 75 WG i Mythos 300 SC — zwłaszcza w okresie kwitnienia drzew. Chronią one jednocześnie przed porażeniem kwiatów przez szarą pleśń. W tym czasie warto korzys­tać także z Euparenu Multi 50 WG.
    W ostatnich latach obserwuję nadużywanie preparatów z grupy acylomocznikowych (Chorus 75 WG, Mythos 300 SC). Bywają stosowane kilka razy w sezonie. Nie obserwuję na razie zmniejszenia skuteczności ich działania, ale przestrzegają nas przed tym zarówno firmy chemiczne, jak i przedstawiciele nauki.
    W niektórych sadach nadal skuteczny jest Syllit 65 WP, szczególnie przydatny w zwalczaniu parcha gruszy. W wyższej temperaturze możemy stosować po infekcji preparaty z grupy IBE — Score 250 EC, Punch Bis 400 EC, Rubigan 12 EC. Bardzo skuteczne w okresach przewlek­łych opadów były dotychczas preparaty strobilurynowe. Jednak od 2 lat obserwuję zmniejszenie ich skuteczności tam, gdzie były one stosowane wielokrotnie w sezonie. Są jednak i takie sady, które strobilurynami opryskiwano wielokrotnie, a skuteczność działania tej grupy fungicydów nadal jest wysoka. Należy jednak wiedzieć, że nawet właściciele tych sadów nie mogą spać spokojnie, jeżeli sąsiedzi na skutek nieprawidłowego używania fungicydów mają w swoich sadach formy patogenów odporne na strobiluryny. Dlatego firmy chemiczne polecają coraz częściej stosowanie tych preparatów w mieszaninie z fungicydami kontaktowymi.
  • W okresie kwitnienia chronimy przed szarą pleśnią nie tylko kwiaty jabłoni i grusz, ale także truskawek i malin. Poza opadami deszczu, także intensywne mgły i rosy nocne sprzyjają porażeniu przez Botritis cinerea. Dlatego zabiegi w tym okresie są najważniejsze i decydują o przyszłych plonach. Z obserwacji plantacji trus­kawek i krzewów owocowych wynika, że cennym uzupełnieniem preparatów chemicznych zwłaszcza w walce z szarą pleśnią i mączniakiem rzekomym okazały się nawozy dolistne z grupy Plonochronów, Ekochronów i Chrońplonów. Na niektórych plantac­jach truskawek w okresie kwitnienia i owocowania producenci stosują je nawet kilka razy.
  • Namawiam do racjonalnego zmniejszenia dawek cieczy użytkowej, co pozwala obniżyć dość istotnie koszty produkcji. Służą temu rozwiązania umożliwiające zamykanie poszczególnych końcówek rozpylaczy. Takie możliwości techniczne ma już większość obecnie sprzedawanych opryskiwaczy. Dawkę cieczy użytkowej ustalamy uwzględniając objętość koron i rozstawę drzew w sadzie. W intensywnych, w pełni owocujących, dobrze prześwietlonych sadach, dawka cieczy może wynosić 250–500 l/ha, w młodych sadach — możemy ją obniżyć o 30–50%. W praktyce często dawki cieczy użytkowej nie są różnicowane, a szkoda. O sposobie ustalania tych dawek pisaliśmy już wielokrotnie. Informacje o ustalaniu dawek cieczy użytkowej na hektar możemy uzys­kać również podczas atestacji oprys­kiwaczy.
  • Przed okresem intensywnych opryskiwań kończymy cięcie i formowanie drzew. Posadzone w tym roku rośliny możemy jeszcze zasilać niewielkimi dawkami azotu (10–20 g N/drzewko) dopiero, gdy tegoroczne przyrosty osiągną długość 5–7 cm. Nawozy azotowe należy rozrzucać w odległości 30–40 cm od pnia. Dla lepszego zaopatrzenia i rozwoju drzew proponuję w okresie przed, w czasie i po kwitnieniu dolistnie nawozić je azotem, magnezem i borem. Rodzaje nawozów i częstotliwość ich podawania zależą od wielu czynników, w tym przebiegu warunków atmosferycznych. Na zachodzie Europy szczególnie popularny jest program mocznikowo-magnezowy. Jest on stosowany pomimo dobrych gleb i prowadzonej w sadach fertygacji.
  • Po kwitnieniu zwracamy uwagę na siłę wzrostu drzew i zawiązywanie pąków kwiatowych, zwłaszcza na młodych drzewkach. Pamiętajmy, tylko tak zwane drzewa generatywne nie stwarzają problemów ze wzros­tem i owocowaniem. Zbyt silnie rosnącym drzewom możemy nacinać pnie czy ciąć korzenie nawet po kwitnieniu — takie sady powinny być jednak nawadniane. Silnie rosnące jabłonie można opryskiwać Regalisem 10 WG — pierwszy raz, kiedy przyrosty nie są większe niż 5–7 cm, drugi — po 3–4 tygodniach. Regalis 10 WG sprzyja zawiązaniu pąków kwiatowych, zmniejsza także porażenie drzew przez zarazę ogniową. Nie ma potrzeby stosowania tego środka, kiedy wzrost drzewa jest spokojny, owocowanie stabilne i nie występuje zagrożenie porażenia drzew przez zarazę ogniową.