• 12-636-18-51
  • wydawnictwo@plantpress.pl
ogrodinfo.pl
sad24.pl
warzywa.pl
Numer 06/2004

TESCO PRZEDSTAWIA WYMAGANIA

24 marca w siedzibie Tesco w Krakowie odbyło się szkolenie dla producentów oraz dostawców świeżych owoców i warzyw dla tej sieci handlowej (podobne spotkania zorganizowano w kolejnych dniach w Warszawie oraz w Poznaniu). Ze strony Tesco szkolenie prowadzili kierownicy do spraw technologii produkcji owoców i warzyw — Mirosław Maziarka z Polski oraz Nick Ball — odpowiedzialny za wszystkie kraje, w których działa Tesco.

Audyt polskich gospodarstw

W ubiegłym roku pracownicy sieci Tesco — z Polski oraz Wielkiej Brytanii — skontrolowali około 30 polskich gospodarstw (fot.), które dostarczają warzyw i owoców do tej sieci. Audyty to jeden z punktów planu roz­woju dostawców sieci, który ma podnieść jakość oferowanych produktów oraz zwiększyć zaufanie nabywców. Kontrolowano 5 obszarów działalności. Poniżej przedstawiamy najczęstsze problemy. Trzeba przy tym zauważyć, że kontrolowane gospodarstwa należą do najnowocześniejszych w Polsce.

 
Audyt na polu z warzywami w jednym z polskich gos­podarstw kooperujących z Tesco

Dobra praktyka rolnicza. Większość gospodarstw nie miała z nią problemów. Najczęściej kłopoty sprawiało regularne notowanie przeprowadzanych zabiegów ochrony roślin (terminy, dawki oraz rodzaje użytych preparatów) oraz złe warunki przechowywania środków chemicznych. Znacznie gorzej niż w przypadku środków ochrony roślin wypadły kontrole używania przez producentów nawozów sztucznych. Wielu polskich rolników stosuje je nieracjonalnie (bez przeprowadzania analizy gleby), a przede wszystkim niewłaściwie przechowuje (mają kontakt z gotowymi produktami oraz środkami produkcji). 30% badanych nie rozumiało potrzeby kontrolowania i nie znało szczegółów dotyczących jakoś­ci wody używanej do nawadniania roślin i mycia produktów. Tylko 20% kontrolowanych gos­podarstw miało jas­ny system identyfikacji wyprodukowanych warzyw i owoców (można było określić, z którego pola pochodzi dany produkt), co jest ważne w przypadku wystąpienia problemów (zła jakość, zbyt duża zawartość pozostałoś­ci środków ochrony roślin). Pełny system identyfikacji jest dla sieci Tesco dowodem dobrego zarządzania.

Sprzęt i infrastruktura. Najczęściej problemy dotyczyły braku możliwości sterowania temperaturą w miejscach pakowania. Dotyczyło to nie tylko chłodni, ale wszystkich pomieszczeń, w których pracują ludzie (takie pomieszczenia muszą mieć możliwość ogrzewania i schładzania). Na liniach pakująco-sortujących często zbyt wiele było zakrętów oraz różnic poziomów, które mogą prowadzić do uszkodzeń produktów. Do pomieszczeń często miały dostęp ptaki, gryzonie, koty, psy. Polscy dostawcy niewiele uwagi zwracali też na przestrzeganie zakazu spożywania posiłków w pomieszczeniach do pakowania czy palenia tam papierosów. Pracownicy często nie mieli wydzielonego miejsca do odpoczynku, odzieży ochronnej, a w ła­zienkach (jeżeli były) brakowało mydła i ręczników. We wszystkich krajach Europy Środkowej problem stanowi długotrwałe przechowywanie owoców i warzyw (zwłaszcza
w kontrolowanej atmosferze) oraz niewłaściwe warunki magazynowania opakowań (pomieszczenia do tego celu muszą być czys­te oraz zabezpieczone przed dostępem szkodników).

Specyfikacja jakości. Sprawdzano przede wszystkim, czy dostawcy przestrzegają aktualnych wymagań Tesco, czy mają do nich dostęp oraz czy przekazują je pracownikom. Okazało się, że tylko w 40% badanych firm wykonywano to we właściwy sposób. Zdarzało się, że w gospodarstwie nie było żadnej dokumentacji dotyczącej wymagań jakościowych w stosunku do owoców i warzyw. Często też dostawcy nie kontrolowali jakości produktów pochodzących od poddostawców (członkowie zrzeszeń oraz grup producenckich nie zawsze wiedzieli, od kogo pochodzi dany produkt).

Procedury kontrolne. Tylko u niewielu dostawców funkcjonowały systemy kontroli jakości produkcji (np. HACCP), a wielu posiadało systemy nieformalne. Brakowało osób odpowiedzialnych za jakość towarów. Nie zawsze można było udowodnić, że wewnętrzny system kontroli jakości gwarantuje jednolitą jakość towarów w każdej skrzynce czy opakowaniu. Większość dostawców uważała system oceny ryzyka (np. HACCP) za zbędny w produkcji owoców i warzyw. Prawie każdy z dostawców kontrolował masę ekspediowanych produktów, ale tylko nieliczni prowadzili regularne zapisy. Według N. Balla, jest to jednak jedyna droga identyfikacji towaru (można wtedy znaleźć pracownika, który przeważa towar lub go nie doważa).

Mało uwagi zwraca się w Polsce na prawidłowość danych umieszczanych na etykietach. W Wielkiej Brytanii to częsty powód odrzucania partii towaru podczas odbioru.

75% polskich gospodarstw nie miało żadnego systemu kontroli obecności gryzoni, ptaków i owadów w pomieszczeniach i obiektach. Połowa badanych nie kontrolowała zawartości pozostałości środków ochrony roślin i nawozów w gotowych produktach. Niewielką uwagę zwracano także na szkolenia pracowników oraz bezpieczeństwo i higienę pracy.

Zalecenia dla producentów oraz dostawców

Mirosław Maziarka przedstawił dwa nowe podręczniki: "Zalecenia dla producentów owoców i warzyw" oraz "Zalecenia dla dostawców owoców i warzyw". Ten drugi przeznaczony jest dla firm zaopatrujących sieć Tesco w warzywa i owoce, ale pozyskujących towar od poddostawców (na przykład dla grup producenckich, firm pakujących). Wszystkie zalecenia opracowano na podstawie wymagań systemu EUREPGAP oraz wewnętrznych Tesco. Z pozoru mogą one wydawać się bardzo szczegółowe i trudne do wprowadzenia. Zdaniem N. Balla, producenci i dostawcy w Wielkiej Brytanii oraz Irlandii poradzili sobie jednak z nimi, choć w tych krajach trwało to wiele lat. Nie ma jeszcze decyzji, kiedy przedstawione standardy będą obowiązkowe w Polsce. Przedstawiciele Tesco liczą na wprowadzenie niektórych, przynajmniej priorytetowych, wymagań — zarządzania jakością, gos­podarki środkami ochrony roślin, monitorowania pozostałości środków ochrony roślin w owocach i warzywach — do stycznia przyszłego roku. Na spotkaniu podano też informację, że docelowo kooperanci sieci będą musieli potwierdzić wprowadzenie systemu HACCP. Wszystkie te zmiany wiążą się z wprowadzeniem w Polsce centrów dystrybucji Tesco, z których owoce i warzywa będą dostarczane do poszczególnych sklepów. Pierwszy taki obiekt powstaje już w okolicach Warszawy, kolejne dwa planowane są na Śląsku i w Wielkopolsce.

Zalecenia dla producentów owoców i warzyw obejmują następujące punkty:

  • identyfikację i zapisy,
  • materiał siewny lub nasadzeniowy,
  • uprawa gleby lub podłoża (w tym odkażanie),
  • nawożenie (zasady ogólne, nawożenie upraw, stosowanie kompostu i nawozów organicznych, rośliny uprawiane hydroponicznie, przechowywanie nawozów sztucznych i kwasów, instrukcje i zapisy dotyczące stosowania nawozów),
  • nawadnianie (sposób nawadniania, jakość wody),
  • ochrona roślin (racjonalne używanie środków ochrony roślin, zasady ogólne, zwalczanie szkodników — kręgowców, przechowywanie środków ochrony roślin, sprzęt oraz dozowanie, przechowywanie ubrań ochronnych, usuwanie pozostałości środków, popłuczyn i pustych opakowań, instrukcje i zapisy stosowania, analiza pozostałości środków ochrony roślin w produktach),
  • zbiory (higiena zbiorów),
  • obchodzenie się z warzywami lub owocami po zbiorze (przechowywanie, mycie, sortowanie, obróbka, urządzenia do zbioru, przechowywania, sortowania),
  • kontrola jakości i zapisy (podczas uprawy, zbiorów, przechowywania i obróbki),
  • BHP oraz dobro pracowników (higiena, szkolenia, bezpieczeństwo i procedury, ubrania i sprzęt ochronny),
  • ochrona środowiska (wpływ upraw na środowisko naturalne, recykling i ponowne wykorzys­tanie mate­riałów).

Zalecenia dla dostawców owoców i warzyw obejmują następujące punkty:

  • harmonogram sprzątania (roczny, tygodniowy i codzienny),
  • politykę dotyczącą higieny pracowników,
  • audyt roczny i okresowy,
  • zatwierdzenie dziennych zamówień,
  • informacje na temat zapasów magazynowych,
  • kontrolę kalibracji sprzętu, kontrolę jakości surowca (podczas pakowania, gotowego towaru przed wysyłką oraz trwałości produktu),
  • politykę dotyczącą szkła, plastiku oraz stosowania noży, plastrów
    i bandaży,
  • szkolenia pracowników,
  • procedury wycofywania wadliwych produktów,
  • kartę kontroli temperatury surowca i gotowego produktu,
  • listę zatwierdzonych poddostawców,
  • wizyty gości w pakowni.

Jak to wygląda w Wielkiej Brytanii?

Przedstawione na spotkaniu zasady współpracy Tesco ze swoimi dostawcami w Wielkiej Brytanii mogą dać wyobrażenie o tym, jak współpraca ta będzie wyglądała w przyszłości w Polsce. Według N. Balla, współpracę na Wyspach Brytyjskich cechują przede wszystkim partnerskie zasady. Zadowolony klient jest wspólnym i najważniejszym celem pracy producentów oraz handlowców. Efektem takiego podejścia są z reguły wieloletnie okresy współpracy oraz dzielenie się informacjami. Największą różnicą pomiędzy dostawcami brytyjskimi i tymi z Europy Środkowej jest znacznie węższa specjalizacja tych pierwszych dotycząca konkretnego produktu, dostarczanego zwyk­le przez cały rok bez zmiany jakoś­ci. Niektóre wymagania brytyjskie są podobne do przedstawionych w polskich zaleceniach, ale większość jest o wiele wyższa. U każdego dostawcy przeprowadza się audyt raz na trzy lata i każdy posiada tak zwaną kartę dostawcy, na której raz w roku oceniany jest według skali punktowej.