• 12-636-18-51
  • wydawnictwo@plantpress.pl
ogrodinfo.pl
sad24.pl
warzywa.pl
Numer 09/2004

ZABEZPIECZENIE JABŁEK PRZED GORZKĄ ZGNILIZNĄ

Gorzka zgnilizna jabłek (Pezicula spp.) jest chorobą powodującą w ostatnich latach największe straty jabłek przechowywanych w chłodniach. Jest to choroba o charakterze ukrytym, co oznacza, że od zakażenia jabłek w sadzie do ujawnienia się objawów chorobowych w chłodni upływa kilka miesięcy. Pierwsze plamki gnilne wokół przetchlinek (tzw. oczkowanie) pojawiają się, gdy jabłka zaczynają dojrzewać. Tym samym warunki przechowywania, wpływające na tempo dojrzewania jabłek, decydują jednocześnie o terminie ujawnienia się choroby.

Kontrolować dojrzewanie

Jeżeli zakażone owoce wstawimy do różnych obiektów przechowalniczych, to objawy choroby najwcześniej ujawnią się w przechowalni, następnie w chłodni zwyk­łej, a najpóźniej w chłodni z KA, bo w takiej kolejności jabłka dojrzewają w tych obiektach. Czasami po wyjęciu jabłek z chłodni nie widać jeszcze objawów choroby, a dopiero w trakcie obrotu handlowego (np. w sklepie) zaczyna się ich gwałtowne "oczkowanie". Dlatego celowe jest wyjmowanie prób owoców w trakcie przechowywania i przetrzymywanie ich w temperaturze pokojowej, aby wcześniej przewidzieć możliwość wystąpienia chorób fizjologicznych i gorzkiej zgnilizny jabłek. Po pojawieniu się pierwszych plamek liczba gnijących jabłek będzie gwałtownie rosła w miarę wydłużania się okresu przechowywania. Z przedstawionego wykresu wynika, że w ciągu pierwszych 125 dni zgniło zaledwie 3,3% jabłek, a przedłużenie przechowywania o 40 dni zwiększyło straty 4-krotnie (do 13,2%).

Ze względu na wysokie koszty przechowywania, zabezpieczenie jabłek przed gorzką zgnilizną i innymi chorobami pochodzenia grzybowego, polegające na stosowaniu fungicydów przed zbiorem, powinno być szczególnie staranne. Z drugiej jednak strony, należy dążyć do ograniczania liczby zabiegów chemicznych. Dlatego w ochronie owoców przed chorobami przechowalniczymi nie można opierać się na schematach. Potrzebne jest indywidualne podejście niemalże do każdej odmiany. Dlatego, w zależności od panującej sytuacji, przeznaczenia owoców i warunków przechowywania, konieczne jest zastosowanie odpowiedniego programu ochrony.

Wpływ długości przechowywania jabłek w zwykłej chłodni na występowanie gorzkiej zgnilizny na jabłkach odmiany 'Golden Delicious'

Zaplanować ochronę

Nasilenie choroby w roku poprzednim. Jeżeli gorzka zgnilizna występowała na jabłkach w poprzednim sezonie przechowalniczym, to znaczy, że w sadzie jest źródło choroby i należy się liczyć z możliwością infekcji owoców w bieżącym sezonie. Źródłem choroby są również rany zgorzelowe na pędach, ponieważ grzyby Pezicula spp. są patogenami kory (zgorzel kory jabłoni) oraz mogą rozwijać się saprotroficznie na pędach. Dokładne usuwanie pędów ze zgorzelą w czasie zimowego cięcia jabłoni ogranicza źródło infekcji.

Podatność odmiany. W zależności od podatności odmiany na gorzką zgniliznę jabłek, program ochrony powinien być mniej lub bardziej intensywny. Bardzo podatne są odmiany wywodzące się od 'Golden Deliciousa' — 'Elstar', 'Rubin' (fot.), 'Sampion', 'Ligol', 'Pinova', albo od odmiany 'Koksa Pomarańczowa' — 'Gala' czy 'Fiesta'. Jabłka tych odmian muszą być starannie zabezpieczone przed chorobą poprzez wykonanie 2 zabiegów przed zbiorem (a nawet 3 w przypadku odmiany 'Pinova'). Natomiast mało podatne odmiany (np. 'Idared') często nie wymagają opryskiwania przed zbiorem lub wystarczy tylko jeden zabieg.


Na gorzką zgniliznę bardzo podatne są odmiany wywodzące się od 'Golden Deliciousa' (na fot. jabłko odmiany 'Rubin')

Pogoda przed zbiorem, a zwłaszcza opady. Zakażeniu jabłek sprzyja deszcz, ponieważ wraz z kroplami wody rozprzestrzeniają się zarodniki Pezicula spp. z ran zgorzelowych na owoce, a obecność wody umożliwia kiełkowanie zarodników. Deszczowa pogoda panująca w miesiącu przed zbiorem zwiększa ryzyko wystąpienia choroby oraz powoduje utrudnienia organizacyjne związane z terminowym wykonaniem zabiegu, a także stwarza niebezpieczeństwo zmywania preparatów, zwłaszcza o działaniu powierzchniowym.

Prawidłowe wyznaczenie terminu zbioru jabłek. Ten czynnik jest bardzo ważny z dwóch powodów. Po pierwsze, pozwala prawidłowo wyznaczyć terminy zabiegów, a po drugie, stan dojrzałości fizjologicznej owoców w okresie zbioru decyduje o terminie ujawnienia się chorób w czasie przechowywania.

Pierwszy zabieg

Opryskiwanie przeciwko chorobom przechowalniczym z reguły zaczyna się na miesiąc przed zbiorem jabłek. Termin ten jest wyznaczany w przybliżeniu, bo tempo dojrzewania jabłek może być modyfikowane przez warunki atmosferyczne. Natomiast termin następnego zabiegu musi być ustalony precyzyjnie w stosunku do terminu zbioru, ze względu na konieczność zachowania karencji.

Nie wszyscy zdają sobie sprawę z faktu, jak duży wpływ na ujawnianie się chorób w chłodni ma stan dojrzałości jabłek w czasie zbioru. Można to zauważyć przy wielokrotnym zbiorze jabłek — jabłka z drugiego czy trzeciego zbioru przechowują się znacznie gorzej niż z pierwszego. W jednym z doświadczeń prowadzonych w ISK jabłka odmiany 'Golden Delicious' zebrano 5 października (pierwszy zbiór) oraz 14 października (drugi zbiór) i umieszczono w chłodni zwykłej. Przechowywanie jabłek z drugiego zbioru zakończono 19 lutego, ponieważ porażenie przez Pezicula spp. wynosiło 10,5%. Natomiast jabłka z pierwszego zbioru przechowywano do 1 kwietnia przy takim samym poziomie strat (10,9%). A więc opóźnienie terminu zbioru o 9 dni spowodowało skrócenie okresu przechowywania aż o 1,5 miesiąca. Wynikało to głównie z różne­go stanu fizjologicznej dojrzałości owoców w czasie zbioru. Dlatego niezwyk­le ważne jest prawidłowe wyznaczenie terminu zbioru, chociażby poprzez wykonanie testu skrobiowego. Trzeba też pamiętać, aby nie przechowywać razem (zwłaszcza w jednej komorze z KA) jabłek z różnych terminów zbioru. Sadownicy belgijscy stosują taką zasadę od lat, wiedząc, że jabłka później zebrane trzeba będzie wcześ­niej sprzedać.

Prawidłowy termin zbioru (niezbyt późny) odgrywa decydującą rolę w ograniczeniu gnicia jabłek odmiany 'Pinova', cieszącej się dużym zainteresowaniem, ponieważ charakteryzuje się małą podatnością na parcha jabłoni, ma atrakcyjne, smaczne, pięknie wybarwione owoce, ale wyjątkowo podatne na gorzką zgniliznę. Wielu sadowników skarży się, że jabłka tej odmiany można przechować bez większych strat tylko do stycznia, bo przy dłuższym przechowywaniu ulegają gorzkiej zgniliznie. Badania prowadzone obecnie w ISK wykazały, że nasilenie wystąpienia choroby zależy ściśle od terminu zbioru — im późniejszy zbiór, tym większe straty spowodowane gniciem. Badania te będą kontynuowane w następnych sezonach w celu ustalenia optymalnego terminu zbioru, jednak już teraz wiadomo, że opóźniając termin zbioru, na przykład w celu lepszego wybarwienia jabłek, możemy spowodować duże straty w czasie przechowywania. W prowadzonych badaniach wykazano także bardzo duży wpływ siedliska (sadu) na stan fizjologiczny jabłek. Stwierdzono, że jabłka zbierane w tym samym terminie w różnych sadach różniły się istotnie jakością (zwłaszcza kwasowością), co było skorelowane
z nasileniem gorzkiej zgnilizny w czasie przechowywania.

Czym opryskiwać?

Preparatów zarejestrowanych do stosowania przed zbiorem przeciwko gorzkiej zgniliźnie jabłek jest wiele. Bardzo przydatne są te, które mają krótki okres karencji (np. Euparen Multi 50 WG i Captan 80 WG — tylko 7 dni), aby w razie przyspieszonego dojrzewania owoców nie trzeba było czekać, aż upłynie wymagany okres. Takie fungicydy można także stosować między zbiorami, na przykład wykonać pierwszy zbiór, opryskać pozostałe jabłka i zebrać je po następnych 7 dniach. Takie rozwiązanie przynosi bardzo dobre efekty w przypadku szczególnie podatnych odmian i dużego zagrożenia chorobą. Inne dozwolone fungicydy mają 14-dniową karencję. SWszystkie wymienione środki zabezpieczają jednocześnie jabłka przed parchem przechowalniczym, a Euparen Multi 50 WG i Mythos 300 SC dodatkowo przed szarą pleśnią.

Ustalając termin zabiegu trzeba pamiętać, że musi on być dostosowany do konkretnej odmiany, a nie do całej kwatery, często wieloodmianowej. Wiadomo, że ze względów organizacyjnych łatwiej jest opryskiwać całą kwaterę w jednym terminie. Takie stosowanie fungicydów spowoduje jednak słabe zabezpieczenie owoców później zbieranych. Nie należy także szukać oszczędnoś­ci w obniżaniu zalecanych dawek preparatów.