• 12-636-18-51
  • wydawnictwo@plantpress.pl
ogrodinfo.pl
sad24.pl
warzywa.pl
Numer 10/2004

MORELE Z SANDOMIERZA

Rejon Sandomierza jest drugim pod względem wielkości ośrodkiem produkcji sadowniczej w Polsce. Najwięcej uprawia się tam jabłoni, ale w ciągu ostatnich pięciu lat, jak szacują tutejsi producenci, nawet o 100% wzrósł areał uprawy moreli, zwiększono także nasadzenia brzoskwini. Ostatnie lata sprzyjały uprawie tych dwóch gatunków, a producenci sprzedawali ich owoce po stosunkowo wysokich cenach. Ten rok, z uwagi na dużą podaż moreli i brzoskwiń oraz słabe zorganizowanie sprzedaży, spowodował jednak znaczny spadek cen tych owoców.

Wahania w opłacalności produkcji

W gospodarstwie Małgorzaty Latusek w Sośniczanach koło Sandomierza uprawy sadownicze prowadzi się na powierzchni około 20 hektarów. Na 2 hektarach rosną morele, na kolejnych dwóch wiśnie, na 1,5 ha brzoskwinie i na 0,5 ha czereśnie. Resztę gospodarstwa zajmują sady jabłoniowe, w których dominują czerwone sporty 'Jonagolda', 'Bohemia', 'Gala', 'Golden Delicious Reinders' oraz 'Idared'.

Brak stabilnej opłacalności produkcji, problemy z ludź­mi do pracy oraz droga ziemia powodują, że w najbliższych latach nie planuje się powiększania areału upraw. Gospodarze zdecydowali się jednak skorzys­tać z SAPARD-u, z którego środki przeznaczono na modernizację zbudowanego w ubiegłym roku obiektu chłodniczego. Fundusze na jego budowę pochodziły z preferencyjnego kredytu dla młodych rolników. W nowym obiekcie znajdują się cztery 150-tonowe komory. Na razie zrealizowano jeden wniosek, co pozwoliło na położenie paneli i zamontowanie agregatów chłodniczych tylko w jednej komorze. Ceny moreli (fot. 1) i wiśni, często poniżej kosztów produkcji, stawiają realizację kolejnych wniosków, a tym samym wykończenie kolejnych komór, pod znakiem zapytania.


Fot. 1. Uruchomiona w tym roku chłodnia pozwoliła na zmagazynowanie w niej moreli, z których sprzedażą po opłacalnej cenie były znaczne problemy

Podkładki i prowadzenie drzew

Część drzewek moreli do zakładania nowych kwater produkuje się w gospodarstwie. Drzewka uszlachetniane są na 'Węgierce Wangenheima', 'Siewce Rakoniewickiej', 'Siewce Mandżurskiej'. Morele szczepi się także na ałyczy, te jednak — w porównaniu z siewkami — w pełnię owocowania wchodzą średnio o 2 lub 3 lata później. Drzewka na siewkach są także mniejsze, mają bardziej zwartą koronę, a cięcie jest mniej pracochłonne. Do produkcji siewek służą także późno dojrzewające odmiany moreli. Większość drzewek moreli produkowana jest z letniej okulizacji, stosunkowo dobre wyniki uzyskiwano także okulizując podkładki wczes­ną wiosną.

Morele w gospodarstwie sadzone są w rozstawie 4 m x 2 m (fot. 2). Tak intensywne nasadzenia wymagają regularnego usuwania starych gałęzi, ale w latach dobrego owocowania z hektara można zebrać nawet 20 ton owoców. Morele w gospodarstwie tnie się najczęściej bezpośrednio po zbiorach lub pod koniec kwitnienia — usuwa się zbyt stare, chore lub połamane pędy. Optymalną wysokością koron drzew jest około 3,5 m. Niestety, często się zdarza, że na skutek deszczu czy uszkodzeń powodowanych przez owady duża część owoców nie nadaje się do sprzedaży na rynek owoców świeżych (fot. 3). W latach, w których morele zawiązują nadmiernie dużą liczbę owoców, występują problemy z ich dorastaniem, dlatego właściciele nie wykluczają konieczności przerzedzania — jako dwie skuteczne metody wymieniają opryskiwanie drzew w okresie kwitnienia wodą pod dużym ciśnieniem lub uderzanie w tym czasie gumową pałką w konary.


Fot. 2. Sady morelowe zakładane są w rozstawie 4 m x 2 m


Fot. 3. Opady deszczu w okresie dojrzewania owoców spowodowały spękanie nawet do 60% owoców u niektórych odmian

Większość nasadzeń morelowych w gospodarstwie likwidowana jest co 12–15 lat.

Odmiany

Według Małgorzaty Latusek, należy uprawiać kilka odmian moreli o różnym terminie dojrzewania owoców, tak aby jak najbardziej wydłużyć okres podaży tych owoców na rynku. W kwaterze z morelami rosną odmiany: 'Priusadebnyj', 'Melitopolska Wczesna', 'Early Orange' (fot. 4), 'Harcot' (fot. 5), 'Olimp', 'Wczesna z Morden', 'Zaleszczycka', 'Siewka Rejmana', 'Radużnyj' oraz 'Polesskij Krupnopłodnyj'. W doborze nie ma jednej uniwersalnej i bez wad odmiany moreli. Plenną odmianą o dużych, atrakcyjnych, ładnie się wybarwiających owocach jest na przykład 'Harcot', jego owoce są jednak wrażliwe na pękanie, jeśli w okresie ich dojrzewania pada deszcz. Podobnie wrażliwa na pękanie jest 'Zaleszczycka'. Z kolei 'Wczesna z Morden' (fot. 6) — popularnie nazywana cyt­rynką — łatwo się osypuje przed zbiorem. Właścicielka dobrze ocenia przydatność do uprawy pochodzącej z Rumunii odmiany 'Olimp', która dojrzewa bezpośrednio po 'Early Orange' i ma owoce podobnie wrażliwe na pękanie. Ich smak jest jednak oceniany najlepiej spośród uprawianych w gospodarstwie odmian.


Fot. 4. Drzewa odmiany 'Early Orange' rosną silnie i tworzą charakterystyczną wąską i wzniesioną koronę


Fot. 5. 'Harcot' ma bardzo atrakcyjne owoce, niestety są podatne na pękanie


Fot. 6. Owoce odmiany 'Wczesna z Morden', często osypują się przez zbiorem

Z uprawianych odmian w tym roku najlepsze ceny uzyskano za owoce najwcześniejszych odmian 'Priusadebnyj' i 'Melitopolska Wczesna'. Morele te były sprzedawane jako pierwsze w rejonie Sandomierza nawet po 7 zł/kg. Kolejne owoce, na przykład odmiany 'Harcot', sprzedawano już po 2–3 zł/kg, a większość z uprawianych w gospodarstwie odmian — po znacznie niższych cenach. W okresie największego ich wysypu cena moreli na giełdzie w Sandomierzu spadała nawet do 0,5 zł/kg. W Warszawie w tym czasie można było je sprzedać po 1 zł/kg — niestety popyt na nie był niewielki. Jeszcze niższe ceny oferowali w tym roku Słowacy — morele służą tam do produkcji dżemów morelowych — 0,2 zł/kg moreli przemysłowych. Równocześnie w tym roku krajowe zakłady przetwórcze nie były zainteresowane zakupem moreli do produkcji dżemów.

Wiśnie, brzoskwinie i czereśnie

W gospodarstwie część wiśni posadzono 5 lat temu w rozstawie 4 m x 1 m. W tak intensywnym nasadzeniu jedyną kłopotliwą rzeczą jest ręczny zbór owoców. Dzięki jednak corocznemu usuwaniu starszych niż 3-letnie pędów na czopy, plon w tej kwaterze jest bardzo duży, a zbierane owoce maja dobrą jakość. Jak mówi M. Latusek, wydajność z tej kwatery jest znacznie większa niż z drzew posadzonych w rozstawie 4 m x 2 m. Aby uzys­kiwać stałą cenę owoców wiśni, producentka podpisała umowy kontraktacyjne z Zakładem Przemysłu Owocowo-Warzywnego "Hortino" w Leżajsku. W ubiegłym roku za późne odmiany wiśni uzyskiwała ponad 2 zł/kg. W tym roku zakład za owoce w wyborze ekstra płacił 1 zł/kg. Niestety, część wiśni w transporcie pękła i całość towaru przeklasyfikowano i przyjęto za 0,5 zł/kg. Ta cena, jak mówi właścicielka, ledwo tylko pokryła koszty zbioru owoców.

W gospodarstwie zdecydowano się także na intensywną uprawę brzoskwiń. Drzewa posadzono w rozstawie 4 m x 2 m, a korony prowadzi się w formie wrzeciona. Regularne usuwanie starych gałęzi sprawia, że drzewa są mniej narażone na rozłamywanie. W takich koronach łat­wiej — niż na przykład w kotłowych — przeprowadzić ręczne przerzedzanie zawiązków. W tym roku usunięto około 50% zawiązanych owoców, jednak — jak uważa właścicielka — można było usunąć jeszcze więcej, a uzyskane owoce byłyby jeszcze lepszej jakości (fot. 7). Z brzoskwiń uprawia się odmiany 'Harbinger', 'Reliance', 'Redhaven', 'Kandor' oraz twardki — T-1, T-2, T-3, T-4 i T-5. W uprawie znajduje się także płaskoowocowa odmiana brzoskwini (fot. 8, 9) oraz nektaryny.


Fot. 7. Ręczne przerzedzania zawiązków poprawiło znacznie wielkość owoców


Fot. 8. Jak mówi M. Latusek, w tym roku po raz pierwszy zaowocowała w ich gospodarstwie płaskoowocowa odmiana brzoskwini


Fot. 9. Nietypowy kształt owoców tej brzoskwini pozwala uzyskiwać za jej owoce stosunkowo wysokie ceny

Dwa lata temu w gospodarstwie założono 0,5-hektarową kwaterę czereśni odmiany 'Regina' na podkładce 'GiSelA 5' (fot. 10). Drzewa na tej podkładce znacznie słabiej rosną, w porównaniu ze szczepionymi na czereś­ni ptasiej, i już w tym roku zawiązały niewielką liczbę owoców. W przyszłym roku plonowanie powinno być obfitsze. Jako zapylacz posadzono odmianę 'Bianca', która ma drobne owoce (fot. 11) i jest polecana tylko w tym celu, głównie dla późnych odmian czereśni, takich właśnie jak 'Regina' czy 'Karina'.


Fot. 10. Dwuletnie drzewa czereśni odmiany 'Regina', uszlachetniane na podkładce 'GiSelA 5'


Fot. 11. Dobrym zapylaczem dla 'Reginy', jest drobnoowocowa, późno dojrzewająca odmiana 'Bianca'