• 12-636-18-51
  • wydawnictwo@plantpress.pl
ogrodinfo.pl
sad24.pl
warzywa.pl
Numer 10/2004

WSTĘPNE O CHOROBACH POMIDORÓW W 2004 ROKU

Zróżnicowana pogoda w okresie wegetacji — długotrwałe chłody i obfite deszcze wiosną — wpłynęły istotnie na przebieg wegetacji niektórych gatunków warzyw, głównie ciepłolubnych — pomidorów i ogórków.

Od maja do połowy lipca utrzymywała się przeważnie niska temperatura powietrza oraz występowały intensywne opady deszczu, a nawet grad. Spowodowało to istotne opóźnienie wegetacji i dojrzewania owoców.
W gospodarstwach, w których przestrzegano ściśle zasad zapobiegawczej ochrony środkami miedziowymi oraz Grevitem i utrzymywano wzorową higienę w okresie produkcji rozsady, bakteriozy nie występowały. W wielu tradycyjnych rejonach uprawy w dużym nasileniu wystąpiły jednak choroby bakteryjne.

Bakteryjna plamistość pomidorów

Mamy uzasadnione podejrzenia występowania także w Polsce choroby — bakteryjnej plamistości pomidora powodowanej przez Xanthomonas vesicatoria.

Jak podaje wielu autorów w opisach podręcznikowych, bakteria ta występuje powszechnie w uprawach pomidorów i papryki w krajach południowej Europy (Włochy, Węg­ry). W Polsce występowanie tej choroby było dotąd raczej wykluczane. Wstępne testy laboratoryjne i obserwacje mak­roskopowe potwierdzają niestety nasze przypuszczenia. Słowo "niestety" jest tutaj na miejscu, ponieważ choroba ta znajduje się na liście obiektów kwarantannowych.

Objawy tej bakteriozy są niemal identyczne z objawami znanej nam dobrze bakteryjnej cętkowatości pomidora, powodowanej przez Pseudomonas syringae pv. tomato. W praktyce nie wyklucza się łącznego występowania tych bakterioz na jednej roślinie. Objawy chorobowe mogą występować na wszystkich organach nadziemnych części roślin w postaci owalnych, ciemnobrązowych plam. W odróżnieniu od bakteryjnej cętkowatości, plamy na liściach i pędach wywoływane przez X. vesicatoria są nieco większe, czasami na ogonkach liściowych oraz pędach mogą się zlewać, tworząc długie czarne smugi, przypominające objawy zarazy ziemniaka na łodygach, powodowane przez Phytophthora infestans. Ciemne plamy skoncentrowane są zwykle na obrzeżach liści i przypominają wyglądem spalone tkanki. Plamy na owocach są również większe niż w przypadku bakteryjnej cętkowanej plamistości i osiągają średnicę 2–3 mm. Z czasem powiększają się, brązowieją, stają się lekko wypukłe i strupowate, zapadają się, przybierają kształt kraterów i powiększają się nawet do 1 cm średnicy. U roślin zaatakowanych bakteryjną cętkowatoś­cią plamy są czarne, bardziej kształtne, mniejsze i płaskie, a wokół plam i na owocach może pojawiać się także żółtawa obwódka (tzw. halo).

Według badań innych autorów, źródłem choroby mogą być zakażone nasiona pomidorów, w których patogen może przetrwać co najmniej 2 lata, w resztkach roślinnych w glebie bakterie przeżywają do 8 miesięcy, a w nasionach papryki nawet 12 lat. Jest to bakteria ciepłolubna, najszybciej rozwija się w temperaturze 23–28°C, przy wysokiej wilgotności gleby i powietrza. Infekcja tą bakterią zachodzi zarówno przez aparaty szparkowe oraz wszelkie zranienia mechaniczne, jak i przez hydatody (aparaty wodne) na obrzeżach liści.

Ochrona przed tą bakteriozą jest analogiczna, jak w przypadku bakteryjnej cętkowatości pomidora. Do podstawowych jej elementów należy:

  • wysiew zdrowych nasion, wolnych od bakterii;
  • unikanie produkcji rozsady pomidora w sąsiedztwie rozsady papryki;
  • opryskiwanie roślin Grevitem 200 SL (0,1%) lub środkami miedziowymi;
  • profilaktyczne opryskiwanie roślin już w końcowym okresie produkcji rozsady, a potem w polu, środkami miedziowymi, takimi jak Funguran-OH 50 WP (0,2%).

W literaturze naukowej znane są przypadki uodpornienia się form bakterii na środki miedziowe. Potwierdzają to liczne obserwacje niskiej skuteczności ochrony pomidorów przed bakteriami tylko środkami miedziowymi.

Nowe problemy

Mieliśmy także doniesienia o mniej znanych nam dotychczas zaburzeniach fizjologicznych, polegających między innymi na srebrzystości liści pomidorów. Objawy takie były spostrzegane dość licznie w tradycyjnych rejonach szklarniowej uprawy pomidorów, na przykład w okolicach Kalisza. Prawdopodobne jest także występowanie gnilnej bakteriozy powodowanej przez bakterię Erwinia carotovora. Obydwa wymienione przypadki są obiektem naszych badań i obserwacji.

Poparzenia roślin

Przypominam także, że niesprawdzone doświadczalnie mieszaniny różnych pestycydów z nawozami dolistnymi i odżywkami mogą być powodem wielu silnych uszkodzeń roślin — w postaci poparzeń liści, zawiązków kwiatów i owoców, mylonych często z objawami chorób wirusowych. Najczęściej przyczyną tego było łączne stosowanie różnych fungicydów ze środkami miedziowymi i nawozami dolistnymi. W tym roku obserwowaliśmy również częste uszkodzenia owoców spowodowane poparzeniem słonecznym. Duże straty w wielu rejonach uprawy pomidorów spowodowane były także przez gradobicia. Uszkodzone lub całkowicie zniszczone zostały górne grona owoców i zawiązki pomidorów. Uszkodzone owoce i części roślin były natychmiast porażane przez bakteriozy (głównie mok­rą zgniliznę) i szarą pleśń. W takich przypadkach zalecamy opryskiwanie roślin jednym z fungicydów: Rovral FLO 255 SC, Sumilex 500 SC lub Euparen Multi 50 WG (w dawce 1,5 l/ha) oraz środkiem bakteryjnym Grevit 200 SL (w dawce 1,5 l/ha).

Nadal uciążliwe choroby i zaburzenia

Dużym zagrożeniem w tym roku była także zaraza ziemniaka, zwłaszcza w rejonach o większych opadach deszczu (kujawsko-pomorskie). Okresowe zagrożenie tą chorobą występowało w pierwszej dekadzie lipca i w sierpniu. Należało w tym okresie używać środków najskuteczniejszych, takich jak: Tattoo C 750 SC, Ridomil Gold MZ 68 WP, Acrobat MZ 69 WP, Unikat 75 WG. Równocześnie stosowano także środki miedziowe: Funguran-OH 50 WP lub Miedzian 50 WG oraz Grevit 200 SL — w celu kompleksowej ochrony pomidorów przed bakteriozami, zwłaszcza przed bakteryjną cętkowatością i czarną plamistością bakteryjną.
W okresie owocowania pomidorów pojawiła się alternarioza, której objawami są zapadające się czarne plamy wokół szypułek. Aby nie dopuścić do rozprzestrzeniania się tej choroby, rośliny należało opryskiwać Amistarem 250 SC lub Bravo Plus 500 SC. Amistar 250 SC dodatkowo chronił pomidory przed zgnilizną twardzikową — coraz bardziej uciążliwą chorobą w uprawach pomidorów i papryki nie tylko pod osłonami, ale także w polu. Choroba ta przenosi się przez porażoną rozsadę z inspektów lub rozsadników, w których produkcja odbywa się przez wiele lat na tym samym miejscu bez odkażania podłoża. W związku z tym przypominam o cyklicznym odkażaniu i dezynfekcji podłoża co 2 lata (lub używaniu sterylnych substratów) do produkcji rozsady. Zaleca się używanie Basamidu 97 GR lub Nemazinu 97 FG w dawce 50 g/m2 podłoża. Zapobieg­nie to występowaniu chorób i szkodników glebowych, bakterioz i chwastów.

Na owocach wielu odmian pomidorów polowych występowały objawy suchej zgnilizny wierzchołkowej. Przyczyną tej choroby fizjologicznej były duże wahania wilgotności gleby, susza, deficyt wapnia w glebie. Ochrona owoców przed tym zaburzeniem polega na opryskiwaniu zawiązków owoców saletrą wapniową (1%) lub chlorkiem wapnia (1%).