Do Potworowa co roku przyjeżdżają firmy oferujące środki produkcji — podłoża, nawozy czy nasiona. Tym razem pojawiły się również paprykowe oferty nowych na naszym rynku firm nasiennych — włoskiej Isi Sementi, której dystrybutorem jest Victus, oraz hiszpańskiej Fitó — reprezentowanej przez firmę Brinkman. Huizer Zaden z Holandii oferował natomiast nasiona warzyw polowych. Wybór odmian jest więc coraz większy, ale nie wszystkie równie dobrze znoszą warunki uprawy po posadzeniu w zimnych tunelach — o czym można się było przekonać w tym roku. Podczas Dnia Papryki prezentowano również doświadczenia odmianowe prowadzone w gospodarstwach współpracujących z Regionalnym Centrum Doradztwa, Rozwoju Rolnictwa i Obszarów Wiejskich.
Handlowcy coraz częściej mówią o konieczności poprawienia jakości polskiej papryki, gdyż często nadal nie dorównuje ona tej, która dociera na nasz rynek z Hiszpanii czy Holandii. Owoców o wysokiej jakości nie można wyprodukować bez zmiany nawyków uprawowych wielu naszych producentów, dlatego od kilku lat na paprykowych wykładach — również w czasie
XII Dnia — do znudzenia wręcz powtarza się kilka podstawowych zasad.
-
Uprawę powinno się prowadzić z oryginalnych nasion — tymczasem nadal nie brakuje zwolenników "dłubania", czyli samodzielnego, niezgodnego z prawem, pozyskiwania nasion.
-
Wyższe tunele zapewniają stabilniejsze warunki klimatyczne, a najlepiej, gdy w czasie przedłużających się chłodów można zapewnić dogrzewanie osłon.
-
Należy unikać sadzenia papryki w dużym zagęszczeniu — gdyż sprzyja to rozwojowi chorób, między innymi szarej pleśni — oraz uprawy przez wiele lat na tych samych stanowiskach, często silnie zainfekowanych przez patogeny wywołujące choroby odglebowe.
-
Owoce o typowym dla danej odmiany kształcie i wyrównane można uzyskać dzięki cięciu roślin (czyt. też HO 6 i 7/2004).
-
Warto zwrócić uwagę na staranniejsze przygotowanie papryki do sprzedaży — handlowe owoce powinny być zdrowe, wyrównanej wielkości.
-
Opakowanie powinno chronić owoce przed uszkodzeniami w czasie transportu — takiego warunku niestety nie spełniają ani szczelnie zamykane worki plastikowe, ani raszlowe, w których bywa oferowana papryka na naszych rynkach hurtowych.