INTEGROWANA PRODUKCJA WARZYW KAPUSTNYCH

    była tematem konferencji zorganizowanej 21 października ub. roku w Instytucie Warzywnictwa w Skierniewicach. Wykłady zaprezentowane podczas tego spotkania dotyczyły rynku kapusty w Polsce, zagadnień związanych z uprawą tej grupy warzyw oraz aktualnych kierunków hodowli prowadzonej w kraju (przez Instytut Warzywnictwa oraz firmę Polan) i za granicą — prezentacja przygotowana przez przedstawicieli Syngenta Seeds — Simona Groena oraz Grzegorza Pastuszkę dotyczyła hodowli odmian odpornych na kiłę kapusty (czyt. też HO 12/2004).

    Sytuację na rynku warzyw kapustnych omówiła dr Bożena Nosecka z Instytutu Ekonomiki Rolnictwa i Gos­podarki Żywnościowej. Jesteśmy jednym z ważniejszych producentów tej grupy warzyw w UE, jednak wielkość produkcji systematycznie spada w całej Unii, również u nas. W ciągu ostatnich lat zbiory w Polsce, według danych GUS, oceniane są na około 1,2 mln ton. W UE jesteśmy największym producentem kapusty przetworzonej, jednak dokładna analiza poziomu przetwórstwa jest trudna. GUS uwzględnia tylko zakłady przetwórcze, w których zatrudnione jest powyżej 9 osób, a u nas około 90% kapusty przetwarzane jest w mniejszych zakładach lub w gospodarstwach. Ostatnio rośnie jednak udział większych zakładów w przetwórstwie kapusty (mniejszym producentom coraz trudniej spełnić wysokie wymagania stawiane przez sieci handlowe).

    W naszym handlu zagranicznym kapustą utrzymuje się bilans dodatni (eksportujemy więcej niż importujemy). Dotąd najwięcej eksportowaliśmy kapusty świeżej białej i czerwonej, głównie do krajów WNP, Czech i Słowacji. Dr B. Nosecka zwracała uwagę, że chcąc poważnie myśleć o eksporcie na Zachód, należałoby dostosować jakość oferowanej kapusty do wymagań jakościowych UE i bardziej skoncentrować podaż, na przykład przez tworzenie grup producentów, gdyż obecnie produkcja jest bardzo rozdrobniona.

    Uwarunkowania prawne dotyczące integrowanej uprawy warzyw kapustnych przedstawiła dr hab. Bożena Nawrocka z Instytutu Warzywnictwa w Skierniewicach. Chociaż o integrowanej produkcji od około roku wiele mówi się nie tylko na skierniewickich szkoleniach dla producentów i w Instytucie Warzywnictwa, zostały opracowane metodyki integrowanej uprawy niektórych gatunków warzyw (a prace nad kolejnymi z nich są na ukończeniu), wszystko wskazuje jednak na to, że zainteresowani uzyskaniem certyfikatów IP muszą na razie uzbroić się w cierpliwość. Oprócz prowadzenia uprawy metodami integrowanymi i jej pełnej dokumentacji, jednym z formalnych warunków uzyskania takiego certyfikatu jest ukończenie przez producenta szkolenia z zakresu IP (a szkolenia takie powinny się rozpocząć na początku tego roku). Niepokoi fakt, że okres wprowadzania integrowanej produkcji na szerszą skalę się przedłuża. Na wydanie nowych certyfikatów trzeba będzie zapewne jeszcze poczekać, a mogą być one dobrą propozycją dla średnich czy mniejszych gospodarstw, których nie będzie prawdopodobnie stać na uzyskanie certyfikatów EUREPGAP. Na razie certyfikaty IP mogą otrzymać tylko gospodarstwa, którym już wcześniej przyznano certyfikaty IPO (IP Owoców) lub IPP (IP Pomidorów), jeśli spełnią wymagania określone w ustawie o ochronie roślin (czyt. też HO 9/2004) i w towarzyszących jej rozporządzeniach.

    Dr Kazimierz Felczyński oraz prof. Franciszek Adamicki omówili wyniki prowadzonych w IW doświadczeń nad wpływem zróżnicowanego poziomu nawożenia kapusty pekińskiej azotem na jej plon i przechowywanie. W nawożeniu wprowadzano 70–350 kg azotu na hektar (przed sadzeniem używano mocznika, pogłównie — saletry amonowej), jednorazowo lub w dawkach dzielonych — dwóch albo trzech. Wyższy plon uzyskiwano przy dzielonym nawożeniu, zwłaszcza gdy składnik ten podawany był w trzech dawkach. W miarę zwiększania nawożenia azotem do wartości 280 kg N/ha wzrastał ogólny i handlowy plon kapusty pekińskiej (do 83,8 ton/ha), przy podawaniu jeszcze większych ilości azotu następowało obniżenie plonu. Po 5 miesiącach przechowywania główek w temperaturze 0°C najwyższy udział główek handlowych miała kapusta nawożona najmniejszymi dawkami azotu — 70 kg/ha. W czasie dyskusji, która nastąpiła po tych prezentacjach, zadawano pytania, głównie o poziom nawożenia pozostałymi pierwiastkami, ponieważ zwiększenie zawartości jednego z nich powinno być skorelowane z nawożeniem pozostałymi składnikami. Wojciech Wojcieszek z firmy Yara zwracał uwagę, że w praktyce lepiej sprawdza się nawożenie kapusty pekińskiej przeznaczonej do przechowywania saletrą wapniową, nie samym azotem i, jego zdaniem, bardziej uzasadnione byłoby sprawdzenie wpływu takiego nawożenia na plon i trwałość przechowalniczą tego warzywa.

    W czasie skierniewickiej konferencji szczegółowo omówiono także zagadnienia związane z ochroną warzyw kapustnych — integrowane metody zwalczania chwastów przedstawił prof. Adam Dobrzański, zagrożenie upraw kapusty przez choroby i możliwości ich zwalczania były tematem wystąpienia prof. Józefa Robaka, prezentację dotyczącą szkodników i ich naturalnych wrogów przedstawił prof. Jerzy Szwejda. Tematy zaprezentowane w Skierniewicach zostały szerzej przedstawione w 39. Zeszycie Nowości Warzywniczych, publikowanych przez IW w Skierniewicach.

    była tematem konferencji zorganizowanej 21 października ub. roku w Instytucie Warzywnictwa w Skierniewicach. Wykłady zaprezentowane podczas tego spotkania dotyczyły rynku kapusty w Polsce, zagadnień związanych z uprawą tej grupy warzyw oraz aktualnych kierunków hodowli prowadzonej w kraju (przez Instytut Warzywnictwa oraz firmę Polan) i za granicą — prezentacja przygotowana przez przedstawicieli Syngenta Seeds — Simona Groena oraz Grzegorza Pastuszkę dotyczyła hodowli odmian odpornych na kiłę kapusty (czyt. też HO 12/2004).


    Sytuację na rynku warzyw kapustnych omówiła dr Bożena Nosecka z Instytutu Ekonomiki Rolnictwa i Gos­podarki Żywnościowej. Jesteśmy jednym z ważniejszych producentów tej grupy warzyw w UE, jednak wielkość produkcji systematycznie spada w całej Unii, również u nas. W ciągu ostatnich lat zbiory w Polsce, według danych GUS, oceniane są na około 1,2 mln ton. W UE jesteśmy największym producentem kapusty przetworzonej, jednak dokładna analiza poziomu przetwórstwa jest trudna. GUS uwzględnia tylko zakłady przetwórcze, w których zatrudnione jest powyżej 9 osób, a u nas około 90% kapusty przetwarzane jest w mniejszych zakładach lub w gospodarstwach. Ostatnio rośnie jednak udział większych zakładów w przetwórstwie kapusty (mniejszym producentom coraz trudniej spełnić wysokie wymagania stawiane przez sieci handlowe).


    W naszym handlu zagranicznym kapustą utrzymuje się bilans dodatni (eksportujemy więcej niż importujemy). Dotąd najwięcej eksportowaliśmy kapusty świeżej białej i czerwonej, głównie do krajów WNP, Czech i Słowacji. Dr B. Nosecka zwracała uwagę, że chcąc poważnie myśleć o eksporcie na Zachód, należałoby dostosować jakość oferowanej kapusty do wymagań jakościowych UE i bardziej skoncentrować podaż, na przykład przez tworzenie grup producentów, gdyż obecnie produkcja jest bardzo rozdrobniona.


    Uwarunkowania prawne dotyczące integrowanej uprawy warzyw kapustnych przedstawiła dr hab. Bożena Nawrocka z Instytutu Warzywnictwa w Skierniewicach. Chociaż o integrowanej produkcji od około roku wiele mówi się nie tylko na skierniewickich szkoleniach dla producentów i w Instytucie Warzywnictwa, zostały opracowane metodyki integrowanej uprawy niektórych gatunków warzyw (a prace nad kolejnymi z nich są na ukończeniu), wszystko wskazuje jednak na to, że zainteresowani uzyskaniem certyfikatów IP muszą na razie uzbroić się w cierpliwość. Oprócz prowadzenia uprawy metodami integrowanymi i jej pełnej dokumentacji, jednym z formalnych warunków uzyskania takiego certyfikatu jest ukończenie przez producenta szkolenia z zakresu IP (a szkolenia takie powinny się rozpocząć na początku tego roku). Niepokoi fakt, że okres wprowadzania integrowanej produkcji na szerszą skalę się przedłuża. Na wydanie nowych certyfikatów trzeba będzie zapewne jeszcze poczekać, a mogą być one dobrą propozycją dla średnich czy mniejszych gospodarstw, których nie będzie prawdopodobnie stać na uzyskanie certyfikatów EUREPGAP. Na razie certyfikaty IP mogą otrzymać tylko gospodarstwa, którym już wcześniej przyznano certyfikaty IPO (IP Owoców) lub IPP (IP Pomidorów), jeśli spełnią wymagania określone w ustawie o ochronie roślin (czyt. też HO 9/2004) i w towarzyszących jej rozporządzeniach.


    Dr Kazimierz Felczyński oraz prof. Franciszek Adamicki omówili wyniki prowadzonych w IW doświadczeń nad wpływem zróżnicowanego poziomu nawożenia kapusty pekińskiej azotem na jej plon i przechowywanie. W nawożeniu wprowadzano 70–350 kg azotu na hektar (przed sadzeniem używano mocznika, pogłównie — saletry amonowej), jednorazowo lub w dawkach dzielonych — dwóch albo trzech. Wyższy plon uzyskiwano przy dzielonym nawożeniu, zwłaszcza gdy składnik ten podawany był w trzech dawkach. W miarę zwiększania nawożenia azotem do wartości 280 kg N/ha wzrastał ogólny i handlowy plon kapusty pekińskiej (do 83,8 ton/ha), przy podawaniu jeszcze większych ilości azotu następowało obniżenie plonu. Po 5 miesiącach przechowywania główek w temperaturze 0°C najwyższy udział główek handlowych miała kapusta nawożona najmniejszymi dawkami azotu — 70 kg/ha. W czasie dyskusji, która nastąpiła po tych prezentacjach, zadawano pytania, głównie o poziom nawożenia pozostałymi pierwiastkami, ponieważ zwiększenie zawartości jednego z nich powinno być skorelowane z nawożeniem pozostałymi składnikami. Wojciech Wojcieszek z firmy Yara zwracał uwagę, że w praktyce lepiej sprawdza się nawożenie kapusty pekińskiej przeznaczonej do przechowywania saletrą wapniową, nie samym azotem i, jego zdaniem, bardziej uzasadnione byłoby sprawdzenie wpływu takiego nawożenia na plon i trwałość przechowalniczą tego warzywa.


    W czasie skierniewickiej konferencji szczegółowo omówiono także zagadnienia związane z ochroną warzyw kapustnych — integrowane metody zwalczania chwastów przedstawił prof. Adam Dobrzański, zagrożenie upraw kapusty przez choroby i możliwości ich zwalczania były tematem wystąpienia prof. Józefa Robaka, prezentację dotyczącą szkodników i ich naturalnych wrogów przedstawił prof. Jerzy Szwejda. Tematy zaprezentowane w Skierniewicach zostały szerzej przedstawione w 39. Zeszycie Nowości Warzywniczych, publikowanych przez IW w Skierniewicach.

    Related Posts

    None found

    Poprzedni artykułSCENARIUSZ TROCHĘ NIEZWYKŁY
    Następny artykułUNIJNE PERSPEKTYWY

    ZOSTAW ODPOWIEDŹ

    Wpisz treść komentarza
    Wpisz swoje imię

    ZGODA NA PRZETWARZANIE DANYCH OSOBOWYCH *

    Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany, podajesz go wyłącznie do wiadomości redakcji. Nie udostępnimy go osobom trzecim. Nie wysyłamy spamu. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem*.