• 12-636-18-51
  • wydawnictwo@plantpress.pl
ogrodinfo.pl
sad24.pl
warzywa.pl
Numer 11/2004

WARZYWNICZY URODZAJ W KIEZMARKU

12 września w Kiezmarku koło Pruszcza Gdańskiego gościliśmy w gos­podarstwie Andrzeja Kalinowskiego (fot. 1) na Dniu Warzyw zorganizowanym przez firmy Nickerson-Zwaan oraz BASF. W gospodarstwie tym można było obejrzeć kolekcję marchwi konsumpcyjnej oraz szeroką gamę odmian warzyw kapustnych (kapusty włoskie i głowiaste białe oraz czerwone i kalafiory), cebulowych (cebule, pory), liściowych (różne rodzaje sałat) i korzeniowych (marchew, pasternak) firmy Nickerson-Zwaan oraz Vilmorin. Przybyli goście mogli zapoznać się również z nowościami z zakresu nawożenia, ochrony chemicznej, nowych technologii uprawy, a także wysłuchać wykładów prof. dr. hab. Jerzego Szwejdy oraz prof. dr. hab. Adama Dobrzańskiego.


Fot. 1. Andrzej Kalinowski — gospodarz spotkania (po lewej) oraz Oskar Uszyński — dyrektor Nickerson-Zwaan Sp. z o.o.

A. Kalinowski uprawą i przetwórstwem warzyw zajmuje się od roku 1980, obecnie gospodaruje na gruntach o łącznej powierzchni 350 ha. Dwie części jego przedsiębiorstwa położone są w Gdańsku — jedna nastawiona jest na przetwarzanie warzyw (kwaszenie ogórków i kapusty), w drugiej znajduje się myjnia, pakowalnia, sortownia i chłodnia. Tam organizowana jest też wysyłka towaru. Trzecią część — pola uprawne w Kiezmarku A. Kalinowski zakupił trzy lata temu. W gospodarstwie tym wybudowana jest również chłodnia (fot. 2), w której podczas wrześniowego spotkania nie było jeszcze agregatów chłodniczych, gdyż właściciel czekał wówczas na dofinansowanie tej inwestycji z funduszy UE. Nowoczesna chłodnia będzie przystosowana do przechowywania 4 tysięcy ton warzyw w skrzyniopaletach.


Fot. 2. Nowo wybudowana chłodnia może pomieścić 4 tysiące ton warzyw w skrzyniopaletach

Gospodarstwo w Kiezmarku położone jest na bardzo dobrych ziemiach, na których poprzednio znajdowały się pastwiska, więc gleby są bogate w substancje odżywcze i wolne od pozostałości środków chemicznych. Uprawiana tam jest głównie marchew i kapusta, ale też inne warzywa — seler czy pietruszka. Zbiór warzyw prowadzony jest mechanicznie. Marchew zbierana jest kombajnem (fot. 3) o dużej wydajności — do 300 ton dziennie (w Polsce pracują dotąd tylko dwa takie). Wykopane korzenie od razu są ładowane do skrzyniopalet, w których są przechowywane.
A. Kalinowski swoje warzywa sprzedaje poprzez platformy logistyczne, które zaopatrują sieci supermarketów w całej Polsce. Eksportuje też część produkcji na Zachód i Wschód. Ostatnio wysyła także towar do Rumunii i na Węgry. Ze względu na wysoką jakość i niską zawartość metali ciężkich w korzeniach także brytyjscy odbiorcy, mający siedzibę swojej firmy w Polsce, są zainteresowani zakupem marchwi od A. Kalinowskiego na przetwory dla dzieci. Kontrolują oni uprawę począwszy od analizy gleby, poprzez analizę marchwi w początkowych fazach wzrostu (kiedy to w czasie intensywnego rozwoju rośliny pobierają najwięcej metali ciężkich), a skończywszy na kontroli dojrzałych korzeni. Nadzorowany jest także program nawożenia i ochrony roślin.


Fot. 3. Nowoczesny kombajn do zbioru marchwi, o wydajności do 300 ton dziennie

Producent ocenia ten sezon uprawy warzyw jako raczej dobry — nie było problemów ze szkodnikami i chorobami, jedynie ze względu na dużą ilość opadów na północy Polski pogorszeniu mogły ulec stosunki powietrzno-wodne. Niestety, w uprawie marchwi nie jest możliwe wzruszanie gleby i rozwiązaniem takiej sytuacji może być uprawa na redlinach, na których gleba łatwiej i szybciej przesycha.

Na kolekcji marchwi w Kiezmarku można było oglądać znane już odmiany: Bolero F1, Maestro F1, Tito, a także nowe — Eskimo F1, Tino F1, Soprano F1 (fot. 4). Bolero F1 jest uznaną odmianą typu nantejskiego. Plon był bardzo wyrównany, a korzenie odznaczały się intensywnym wybarwieniem, gładką skórką i dużą zdrowotnością. Jest to odmiana o naci ciemnozielonej, wysokiej i bardzo mocnej, co jest ważne przy zbiorze mechanicznym. Oskar Uszyński — dyrektor firmy Nickerson-Zwaan Sp. z o.o. — podkreślał, że A. Kalinowski stawia na wysoką jakość uzyskanego plonu, dlatego marchew z tego gospodarstwa trafiająca na półki sklepowe stanowi ogromną konkurencję dla produktów innych ogrodników. Odmiana Maestro F1 na poletkach w Kiezmarku również prezentowała się znakomicie. Marchew ta tworzy wyrównane, cylindryczne, tępo zakończone korzenie. Są to roś­liny o mocnej naci. Bardzo dobrze prezentowała się również nowa odmiana — Tino F1 — przeznaczona na zaopatrzenie rynku świeżych warzyw oraz do krótkotrwałego przechowywania. Charakteryzuje się wysokim i wyrównanym plonem, nawet na glebach o gorszej jakości. Równie obiecująca wydaje się nowa odmiana — Soprano F1 — nantejska, o gładkiej skórce, cylindrycznym kształcie korzeni i wysokiej odporności na choroby. Odmiany Soprano F1 i Tino F1 są w początkowej fazie testów, ale w opinii Arkadiusza Andrzejewskiego przedstawiciela firmy Nickerson-Zwaan, obie bardzo dobrze rokują na przyszłość.


Fot. 4. Na kolekcji marchwi w Kiezmarku prezentowano nowe odmiany, między innymi Soprano F1

W ochronie marchwi do zwalczania zgorzeli siewek lub mączniaka rzekomego (w późniejszej fazie wzrostu roś­lin) przedstawiciel firmy BASF Radosław Ogrodnik polecał Polyram 70 WG.
Przeciwko najwcześniejszym stadiom larwalnym szkodników (m.in. połyśnicy marchwianki, śmietki kapuścianej i śmietki cebulanki) na warzywach można zastosować Nomolt 150 SC. Działa on selektywnie w stosunku do owadów pożytecznych, dlatego też może być polecany w integrowanych pro­gramach ochrony roślin. Do walki ze szkodnikami ssącymi i gryzącymi — mszycami, połyśnicą marchwianką, śmiet­ką cebulanką i kapuścianą poleca się Bi 58 NOWY. Preparat Az­tec 140 EW o działaniu żołądkowym i kontaktowym zalecany jest do zwalczania mszyc. W przypadku stosowania go na rośliny (np. kapustę) lub szkodniki pokryte woskiem (np. mszycę kapuścianą) należy dodać do cieczy użytkowej środka zwilżające­go. Do zwalczania jednorocznych chwastów dwuliściennych i jednoliś­ciennych na plantacji warzyw firma BASF proponuje herbicydy Stomp 400 EC oraz Stomp 330 EC.