• 12-636-18-51
  • wydawnictwo@plantpress.pl
ogrodinfo.pl
sad24.pl
warzywa.pl
Numer 12/2004

CIĄGNIKI SADOWNICZE

W ostatnim roku wystąpił nienotowany od kilkunastu lat wzrost sprzedaży maszyn — głównie ciągników i opryskiwaczy. Powodem tego była pomoc, z jakiej mogli skorzystać rolnicy na zakup maszyn (środki z programu SAPARD) oraz obawa związana z wprowadzeniem VAT-u na maszyny. Wymiana parku maszynowego na nowy podyktowana jest koniecznością dostosowania się do wymagań związanych z intensywnością produkcji i jakością produkowanych owoców czy warzyw, jakie stawia przed naszymi ogrodnikami obecność na wspólnym unijnym rynku.

URSUS

Na rynku krajowym sprzedaje się nadal najwięcej ciąg­ników sadowniczych firmy FC URSUS. Sadownicy kupują głównie modele URSUS 3502 KSM lub KSM Bis oraz URSUS 4502 KSM lub KSM Bis (fot. 1). Pierwszy z nich wyposażony jest w silnik 3-cylindrowy, o mocy znamionowej 47 KM, drugi wyposażony jest w silnik 4-cylindrowy o mocy znamionowej 60 KM. Modele te, w zależności od możliwości finansowych gospodarstwa, mogą być również wyposażone w komfortowe kabiny gazoszczelne z filtrami węglowymi. Cena ciągników sadowniczych, w zależności od wyposażenia, wynosi od 56 000 zł do prawie 80 000 zł (netto). Jak podawał Konstanty Piotrowicz z firmy FC URSUS, w planach jest wprowadzenie modelu z napędzaną przednią osią.


Fot. 1. "Sadownik" firmy URSUS to jeden z lepiej sprzedających się na krajowym rynku ciągników specjalistycznych

John Deere

Firma ta już od roku ma w swojej ofercie ciągniki specjalistyczne z serii 5015 F, przeznaczone dla sadowników, oraz z serii 5015 V — dla prowadzących winnice lub bardzo intensywne sady. W ofercie jest także specjalistyczny — głównie dla szkółkarzy — ciągnik okraczny 5015 HC (fot. 2), który umożliwia przejazd na wysokości 72 cm nad ziemią, a po zmianie ogumienia nawet do 80 cm.

 
Fot. 2. Ciągnik okraczny 5015 HC

Modele z serii 5015 F&V (fot. 3) oferowane są w trzech zakresach mocy — model 5215 F&V (55 KM), 5315 F&V (65 KM), 5515 F&V (80 KM) i 5615 F&V (88 KM). Minimalna szerokość całkowita ciągników z serii F to 1330 mm, a modeli V to 1050 mm. Nowym ele­mentem jest jednoczęściowa maska kompozytowo-stalowa, która ułatwia dostęp do silnika. Ciągniki wyposażono także w całkowicie nową kabinę, a silniki są zgodne z normą Tier II. Poziom hałasu został zredukowany w niej do 80 dB, a dzięki półkolistym oknom w tylnych narożnikach zwiększono widoczność. Wprowadzono również cyf­rowe wskaźniki, które pozwalają precyzyjnie odczytać informacje o WOM, silniku i prędkości jazdy. Zadbano także o komfort jazdy operatora wprowadzając w standardzie fotel kierowcy mocowany na poduszce powietrznej. Opcjonalnie możliwe jest elektroniczne sterowanie tylnim podnośnikiem — pozycyjne, siłowe i mieszane, pozycyjno-siłowe. Pozwala to w bardziej czuły sposób sterować używanym sprzętem. Ciągniki z serii 5015 F&V dostępne są z nową skrzynią biegową 24F/12R, z PowerReverserem, który pozwala na zmianę kierunku jazdy (przód — tył) bez konieczności użycia pedału sprzęgła. Ciągniki te wyposażone są w pompę o wydajności 42 litrów na minutę. Jak podaje Krzysztof Błażejewski z firmy John Deere Polska, mimo zmian wprowadzonych w sadowniczych ciągnikach tej firmy, cena pozostała na tym samym poziomie, na przykład model 5315 F ze skrzynią 12 + 12, bez klimatyzacji kosztuje około 23 000 euro (netto).


Fot. 3. Firma John Deere wprowadza na rynek ciągniki specjalis­tyczne z nowej serii 5015 F&V, które oferowane są w trzech zakresach mocy

New Holland

W ciągnikach specjalistycznych New Holland serii TNN unowocześniono silniki i kabiny. Nowy silnik spełnia normy Tier-II, co zaowocowało podniesieniem mocy i zmniejszeniem jednostkowego zużycia paliwa. Kabina jest lepiej wytłumiona i wyposażona w węglowy filtr powietrza. W modelach TN70NA (fot. 4) i TN75NA zwiększono moc ciągnika odpowiednio do 72 KM i 75 KM. Ciągniki z tej serii to modele sadownicze, o rozstawie osi 2315 mm i minimalnej szerokości 1410 mm. Super skrętna przednia oś (SuperSteer®) o kącie 71° powoduje, że promień skrętu ciągnika wynosi 3 m. W ciąg­nikach znajduje się pompa o wydatku 49,3 l/min lub — opcjonalnie — 66 l/min. W prezentowanych nowych modelach poprawiono standard hydrauliki zewnętrznej poprzez zamontowanie dodatkowego kompletu szybkozłączy. W standardowym wyposażeniu wprowadzono również hydrauliczne sterowanie wysokości prawego wieszaka (fot. 5). Ciągniki wyposażane są w 4 wersje skrzyń biegów, w tym w skrzynię Shuttle Command® z dźwignią szybkiej zmiany kierunku jazdy PowerShuttle®. Jak podaje Andrzej Kopeć z firmy CNH Polska, cena ciąg­ników z serii TNNA — w zależności od wyposażenia — waha się od 100 000 zł do 120 000 zł (netto).


Fot. 4. W ciągnikach z serii TNN nowe silniki mają większą moc


Fot. 5. W modelach TNN firmy New Holland wprowadzono hyd­rauliczne sterowanie wysokoś­cią prawego wieszaka

W ofercie tej firmy są również ciągniki serii TCETCE40 (37 KM), TCE45 (43 KM) i TCE50 (49 KM), nieco szersze, o szerokości minimalnej 1225 mm, które przydatne są zarówno w sadach, jak i uprawach warzywniczych. Modele te dzięki niewielkim gabarytom na­dają się do upraw prowadzonych na przykład w tunelach foliowych. Ciągniki te wyposażone są w wysokoprężny silnik 3- lub 4-cylindrowy. Przekładnia 16 + 16 z biegami pełzającymi pozwala na poruszanie się z prędkością poniżej 250 m/godz., gdy wymaga tego charakter pracy.

PRONAR

Nowe dwa ciągniki prezentowała także firma PRONAR — PRONAR 320AM (fot. 6) i rolniczy PRONAR 1523A. W pierwszym z nich zamontowano 4-cylindrowy silnik o mocy 35 KM.
W modelu PRONAR 320 AM znajduje się mechaniczna, czterobiegowa skrzynia biegów (16 + 8) z trzyzakresowym reduktorem. Udźwig tylnego podnośnika to 750 kg, w opcji istnieje także możliwość zamontowania przedniego podnośnika o udźwigu 350 kg i WOM. Jak podaje Dariusz Prokopiuk z tej firmy, oferowane modele ciągników należą do najtańszych na rynku, cena wersji podstawowej modelu 320 AM wynosi od 49 900 zł (netto).


Fot. 6. Sadowniczy PRONAR 320AM, to jeden z tańszych ciągników specjalistycznych na krajowym rynku

SAME DEUTZ-FAHR

Wielu zmian dokonano także w tym roku we wprowadzanych czy oferowanych już wcześniej na naszym rynku ciągnikach firmy SAME DEUTZ-FAHR Polska.
W marce DEUTZ-FAHR z ciągników specjalistycznych są to Agrokid 30-40-50 i Agrocompact 70–75–90.

Agrokid 30-40-50 posiada silniki 1,5 l i 1,8 l pracujące w zakresie mocy 35 KM i 47 KM. Nowy wizerunek najmniejszego DEUTZ-FAHRA nie kończy się jednak na nowej stylistyce, dzięki zamontowaniu nowego typu wspornika przedniej osi poprawiono jego zwrotność — promień zawracania wynosi obecnie 2,6 m przy kącie skrętu przednich kół 57°. Model ten wyposażony został również w nową cichą hydraulikę z oddzielnymi pompami dla układu kierowniczego i hydrauliki zewnętrznej o wydajności 30 l/min. Dzięki zwiększeniu mocy w mini DF wzmocnieniu uległy również sprzęgło główne, WOM i skrzynia biegów.

Agrocompact oferowany jest w przedziale mocy od 60 KM do 88 KM. Model ten wyposażony jest w układ hydrauliczny o wydajności do 54 l/min. Dzięki unikatowej konstrukcji przedniej osi poprawiono zwrotność — promień zawracania wynosi obecnie 2,9 m przy kącie skrętu przednich kół 60°. Poprawiono także widoczność i wyposażenie kabiny. Wzmocniona skrzynia biegów POWERSHIFT pozwala na wybór optymalnych przełożeń, w zależności od obciążeń i obrotów silnika, dzięki możliwości przełączania biegów pod obciążeniem. Warto odnotować także, że modele Agrokid 30-40-50 są produkowane w Polsce w Jackowie, a od przyszłego roku będą również oferowane na krajowym rynku.

W marce SAME i Lamborghini po wprowadzeniu, podobnie jak we wcześniej opisywanych modelach, normy EURO II zmianie uległy jednostki napędowe. Jak podkreśla Stanisław Gozdek z firmy SAME DEUTZ-FAHR, jednymi z lepiej sprzedających się na krajowym rynku ciąg­ników specjalistycznych są maszyny o symbolu F-PLUS (fot. 7). Dostępne są jeszcze w wersji EURO I i o mocy 60 KM, wkrótce będą oferowane w trzech modelach 55 (52 KM, 3 cylindry), 70 (67 KM, 3 cylindry, turbo), 75 (70 KM, 4 cylindry) — we wszystkich znajduje się zsynchronizowana skrzynia biegów z superreduktorem. Wprowa­dzono nowy układ hydrauliki o wydajności do 52 l/min i układ hamulcowy sterowany hydrostatycznie na cztery koła.


Fot. 7. Wprowadzenie normy EURO II w ciągnikach z SDFG, wiązało się z polepszeniem pracy. Dzięki uzyskaniu lepszej charakterystyki pracy silnika zmniejszono zużycie paliwa, uzyskano lepszą czystość spalin, przez zredukowanie nominalnych obrotów pracy jednostki ograniczono hałas zewnętrzny wydłużając tym samym jej żywotność. Silniki w ciągnikach koncernu SDFG są teraz chłodzone cieczą. Szereg kolejnych zmian i innowacyjnych rozwiązań podyktowany jest rozwojem technologii i wprowadzaniem bardziej restrykcyjnych norm dotyczących hałasu i emisji spalin oraz panującą wśród producentów maszyn rolniczych olbrzymią konkurencją — mówił Stanisław Gozdek z SAME DEUTZ-FAHR

Podobne jednostki napędowe zastosowano w ciągnikach FRUTTETO II.

Zetor

Firma ta wprowadza w tym roku na krajowy rynek nową serię ciągników. Są to maszyny bez kabiny, tylko z ramą ochronną z serii Proxima. Do tej pory Zetor oferował z tej serii wyłącznie modele z kabinami (fot. 8). Prezentowany model 6441 ma moc 61 KM. Sadowniczy ciągnik tej firmy — 5243 Turbo Eko ma silnik o mocy 53 KM. Jak podkreślają przedstawiciele tej firmy, model sadowniczy nie sprzedaje się tak dobrze, jak ciągniki rolnicze, które kupowane są również przez właścicieli gospodarstw warzywniczych — zainteresowaniem cieszą się modele o mocy od 80 KM do 100 KM.


Fot. 8. Zetor wprowadza w tym roku na rynek ciągniki z serii Proxima bez kabiny (tu model 6441)