PRODUKCJA ROZSADY WARZYW POLOWYCH

    Można powiedzieć, że w ostatnich latach dokonała się prawdziwa rewolucja w dziedzinie produkcji rozsady. Między innymi dzięki wprowadzeniu do praktyki ogrodniczej na szeroką skalę wielodoniczek możliwe jest wyprodukowanie (bez pikowania) i bezpieczne posadzenie na miejsce stałe rozsad gatunków warzyw, których system korzeniowy ma małą zdolność do regeneracji. Przykładem może być kukurydza cukrowa i fasola szparagowa. Wynika to z faktu, że uformowana w tego typu doniczkach bryła korzeniowa odznacza się wyjątkową odpornością na uszkodzenia i nawet podczas sadzenia mechanicznego się nie rozsypuje. Dzięki temu rośliny te nie są poddawane stresowi i natychmiast po posadzeniu mogą kontynuować wzrost.

     Przede wszystkim jednak wielodoniczki pozwalają na zmechanizowanie siewu oraz sadzenia i dlatego znalazły uznanie w wielu gospodarstwach. Coraz częściej są one wykorzystywane nawet w przypadku kapust późnych i rezygnuje się na ich rzecz z tradycyjnego wysiewu na rozsadniku. Przewaga rozsady doniczkowanej nad rwaną widoczna jest wyraźnie w warunkach niesprzyjających sadzeniu roślin w planowanym terminie — podczas suszy i braku możliwości nawadniania lub w czasie długotrwałych opadów. W takich przypadkach rozsadę można dość łatwo przetrzymać przez jakiś czas (na przykład w chłodni ograniczając podlewanie i temperaturę).


    W związku z dużymi kosztami produkcji i stale ros­nącą konkurencją należy dołożyć wszelkich starań, aby jakość wyprodukowanej rozsady była jak najlepsza, bo to bezpośrednio rzutuje na przyszłe plony. Uzyskanie rozsady o wysokich parametrach jakościowych wymaga:




    • zachowania higieny podczas całego cyklu jej produkcji, ochrony przed chorobami i szkodnikami;


    • zapewnienia optymalnych warunków wilgotnościowych, termicznych
      i świetlnych dostosowanych do wymagań danego gatunku. Najlepsze warunki do produkcji rozsady, niezależnie od pory roku, panują w tunelach lub szklarniach o dużych kubaturach (fot. 1), w których tworzy się stabilniejszy mikroklimat w porównaniu z pomieszczeniami małymi.


    Fot. 1. Rozsada sałaty w specjalistycznym gospodarstwie w Hiszpanii (5 listopada)



    W dużych obiektach produkcję można również zmechanizować, a tym samym znacznie obniżyć jej koszt. Dlatego też w krajach przodujących w branży ogrodniczej większość rozsady produkuje się na zamówienie w specjalistycznych gospodarstwach i wszystko wskazuje na to, że taki sposób postępowania będzie powszechny także w Polsce, w rejonach skoncentrowanej produkcji warzywniczej. Jest to podyktowane możliwością uzyskania w ten sposób jednolitej partii roślin, co zapewnia po posadzeniu ich wyrównany wzrost i rozwój, a tym samym osiąganie dojrzałości w zbliżonym i łatwiejszym do przewidzenia terminie.


    Podłoże


    Podstawą sukcesu podczas produkcji rozsady jest użycie właściwego podłoża. Najlepszy jest substrat torfowy przygotowany z wykorzystaniem torfu wysokiego, który jest sterylny, ma bardzo kwaśny odczyn (pH zwykle około 3,5 — dlatego należy go odkwasić), odznacza się bardzo dużą pojemnością wodną, ale jednocześnie zapewnia dobre stosunki powietrzno-wodne. Jest niemal całkowicie pozbawiony składników mineralnych, co jest jego wielką zaletą, gdyż podczas przygotowywania substratu bez wykonywania dodatkowych analiz możemy te składniki dodać w iloś­ci wymaganej przez dany gatunek (tab. 1). Do wysiewów najwygodniej jest używać gotowego, świeżego substratu (o drobnej frakcji) przygotowanego przez jedną z renomowanych firm obecnych na naszym rynku. Jeśli chcemy przygotować substrat we własnym zakresie, należy pamiętać, aby zawsze używać torfu wysokiego. Nie poleca się torfu niskiego, który na ogół jest mocno zmurszały, zawiera dość dużo składników mineralnych, ma bardzo zróżnicowany odczyn (od kwaśnego do zasadowego) i może zawierać zarodniki chorób (w tym kiły kapusty).


    Tabela 1. Zawartość makroelementów dla rozsady warzyw
    w substracie torfowym (wg Pudelskiego)


    Zasolenie substratu nie powinno przekraczać 1 g NaCL/dm3


    Ważne jest zachowanie odpowiedniej kolejności mieszania składników, ponieważ fosfor i żelazo po dodaniu do uprzednio odkwaszonego torfu mogłyby przechodzić w formy trudno rozpuszczalne, a więc niedostępne dla roś­lin. Dlatego najpierw do torfu należy dodać składniki pokarmowe. Do tego celu można użyć na przykład mieszanki nawozowej MIS-3 lub MIS-4 dając na 1 m3 (czyli 1000 lit­rów) torfu 1,5–2 kg części A (makropierwiastki), a po ich wymieszaniu część B (mikropierwiastki) w iloś­ci 135 g/m3, rozpuszczoną w zakwaszonej wodzie, którą najłatwiej uzyskać poprzez zalanie torfu o określonej objętości nieco większą ilością wody i odczekać 1–2 dni (szybciej poprzez dodanie stężonego kwasu siarkowego — około 50 ml na 100 l wody). Roztwór z rozpuszczonymi mikroelementami należy rozcieńczyć później możliwie dużą ilością wody i rozprowadzić równomiernie w całej pryzmie torfu. Można też zastosować Azofoskę (2 kg/m3), PG Mix (0,5–1,5 kg), Peat Mix (1,0–1,5 kg) lub Osmocote Start (0,5–1,5 kg).


    Po kilku dniach od nawożenia przystępuje się do odkwaszenia substratu za pomocą kredy pastewnej, dając jej (w zależności od odczynu torfu) około 6–10 kg/m3. Dawkę kredy najlepiej jest ustalić na podstawie analizy chemicznej i krzywej neutralizacji wykonanej w laboratorium chemicznym. We własnym zakresie można przygotować kilka próbek torfu o objętości 1 dm3 każda, do których należy dodawać wzrastających ilości kredy (od kilku do kilkunastu gramów i po kilku dniach po dokładnym jej wymieszaniu zmierzyć odczyn zwykłym pH-metrem. Wiedząc, że g/dm3 odpowiada kg/m3, łatwo jest ustalić właściwą dawkę kredy. Wszystkie składniki trzeba bardzo dobrze wymieszać, a torf w czasie mieszania powinien być nawilżony. Wysiewy w tak przygotowane podłoże można prowadzić po upływie 7–10 dni. Do przygotowania substratu należy używać czystych, sterylnych narzędzi i uważać, aby podłoże nie miało kontaktu z glebą lub podłożem szklarni czy tunelu, w którym mogą znajdować się patogeny. Jeżeli dysponujemy substratem, co do którego mamy wątpliwości odnośnie do jego przydatności do wysiewu, można przeprowadzić test biologiczny polegający na wysiewie szybko kiełkujących nasion sałaty lub ogórka. Jeśli kiełkowanie będzie przebiegać prawidłowo, wówczas możemy go użytkować.


    Wielodoniczki, doniczki, pierścienie


    Do masowej produkcji rozsady używa się wielodoniczek, najczęściej o wymiarach 60 x 40 cm, zawierających 54, 77, 96, 160 lub 260 komórek. Te pierwsze używane są zwykle w przypadku bardzo wczesnych warzyw kapustnych, pomidorów, papryki, oberżyny czy ogórków. Duże znaczenie mają również kostki torfowe (doniczki torfowe — fot. 2), formowane z wilgotnego substratu doniczkarkami ręcznymi lub maszynowymi. Polecane są one przede wszystkim do produkcji rozsady sałaty (doniczki o średnicy 4 cm), gdyż takie jej przygotowanie ułatwia sadzenie. Rozsadę sałaty uzyskaną w wielodoniczkach (fot. 3) trudno bowiem wyjąć z komórki nie uszkadzając przy tym liści (często są one nawet urywane).



    Fot. 2. Rozsada w kostkach torfowych




    Fot. 3. Duże liście rozsady sałaty produkowanej w wielodoniczkach
    są narażone na uszkodzenia przy wyjmowaniu roślin



    W produkcji roz­sady warzyw ciep­łolubnych (papryka, wczesne pomidory, oberżyna, karczoch, wczesne ogórki, kawon, melon) często też używane są pojedyncze doniczki plas­tikowe lub spinane pierścienie, o średnicy około 6–8 cm. Uprawa w pojedynczych doniczkach umożliwia wcześniejsze rozstawienie rozsady, co zapobiega jej wybieg­nięciu. Większa niż w wielodoniczkach objętość podłoża pozwala też na znacznie dłuższe przetrzymanie rozsady, gdy nie można jej posadzić w przewidzianym terminie.


    Wielodoniczek nie można stawiać bezpośrednio na podłożu, do którego mogą przerastać korzenie rozsady. Należy je od niego odizolować, najlepiej przestrzennie poprzez umieszczenie ich nad podłożem (np. zawieszone na tyczkach bambusowych lub ułożone na odwróconych doniczkach — fot. 4). Brak izolacji może prowadzić do infekcji odglebowych oraz nierównomiernego rozwoju rozsady, która będzie czerpać składniki pokarmowe z podłoża. Nie mówiąc już o tym, że po „przyrośnięciu” rozsady do podłoża nie można jej wyjąć bez uszkodzenia korzeni i często także samych doniczek. Taki, dosyć powszechny, sposób postępowania pod wielkim znakiem zapytania stawia sens używania wielodoniczek. Głównym ich atutem jest przecież możliwość bezstresowej produkcji rozsady. Natomiast silne uszkodzenie sytemu korzeniowego, do jakiego dochodzi podczas poderwania „przyrośniętej” do podłoża palety, jest całkowitym zaprzeczeniem tej idei. Izolacji od podłoża wymagają także pozbawione dna pierścienie ogrodnicze.



    Fot. 4. Produkcja rozsady w Hiszpanii — wielodoniczki ustawiane będą na rusztowaniu
    z odwróconych doniczek



    Podczas produkcji rozsady w wielodoniczkach w okresie letnim, należy pamiętać o jeszcze jednym niekorzystnym aspekcie wynikającym z małej objętości podłoża. Oprócz jego przesuszenia, w upalne dni może dojść także do jego przegrzania, szczególnie silnego, gdy wielodoniczki są wykonane z czarnego tworzywa. Aby do tego nie dopuścić, rozsadę należy cieniować.


    Wysiewy


    Nasiona przed wysiewem powinny być zaprawione preparatami wyszczególnionymi w aktualnym programie ochrony roślin. Po wysiewie nie wolno dopuścić do silnego przesuszenia substratu, gdyż kiełkowanie jest najbardziej newralgicznym okresem w życiu rośliny. Dlatego też do wschodów zaleca się przykrywanie skrzynek lub wielodoniczek folią perforowaną lub włókniną i utrzymywanie temperatury na stałym, odpowiednio wysokim dla danego gatunku, poziomie (wyższym niż po wschodach). Nie wolno też dopuścić do zalania podłoża, gdyż przy braku tlenu w podłożu następuje dras­tyczne pogorszenie warunków kiełkowania.


    W zależności od terminu, skali uprawy i wyposażenia technicznego gospodarstwa nasiona można wysiewać do skrzynek wysiewnych i później pikować do wielodoniczek (zazwyczaj w uprawie najwcześniejszej) albo bezpośrednio do wielodoniczek (ręcznie, półautomatycznie lub automatycznie). Do skrzynek wysiewnych nasiona warzyw wysiewa się zwykle rzutowo lub rzędowo i przykrywa cienką warstwą sterylnego piasku lub mieszaniną rozdrobnionego torfu i piasku. Nie powinno się przykrywać ich samym tylko torfem, zwłaszcza rozdrobnionym. Istnieje bowiem niebezpieczeństwo, że w przypadku przesuszenia przybierze on postać cienkiej skorupy, przez którą siewki przebijają się z trudem ulegając przy tym znacznym deformacjom. Przy wysiewie mechanicznym do wielodoniczek nasiona przykrywane są najczęściej perlitem. Siew rzutowy jest szybszy, lecz wymaga dużej wprawy. Łatwiej jest je więc wysiewać rzędowo. Nasiona, w równych odstępach, umieszcza się w rowkach głębokości około 0,5 cm. Nasion selera i sałaty (faktycznie są to owoce) zaleca się jednak nie przykrywać, gdyż zdecydowanie lepiej i szybciej kiełkują przy pełnym dostępie światła. Należy wtedy dołożyć wszelkich starań, by nie dopuścić do przesuszenia górnej warstwy podłoża. Skrzynki po podlaniu najlepiej jest przykryć taflą szkła lub płachtą przezroczystej folii.


    Temperatura, podlewanie, zasilanie


    Rozsada warzyw przeznaczonych do najwcześniejszej uprawy powinna mieć przede wszystkim bardzo dob­rze rozwinięty system korzeniowy, gdyż zapewnia to jak najszybsze wznowienie wzrostu roślin po ich posadzeniu. Dlatego należy pamiętać o konsekwentnym przestrzeganiu zasady różnicowania temperatury powietrza w zależności od warunków świetlnych. Podczas dni słonecznych musi być ona wyższa o kilka stopni niż podczas pochmurnych, i zawsze o kilka stopni (3–4°C) niższa nocą (tab. 2). Utrzymywanie zbyt wysokiej temperatury przy niedoborze światła prowadzi do powstania dysproporcji pomiędzy częścią nadziemną a podziemną rozsady (rośliny „wybiegają”).


    Tabela 2. Zakres temperatury zalecany podczas produkcji rozsady


    * dla kapusty pekińskiej (ze względu na niebezpieczeństwo
    przedwczesnego formowania kwiatostanu) zaleca się
    temperaturę wyższą o 3-4oC


    Podobny efekt powoduje nadmiar wody i zbyt obfite dawki nawozów azotowych, zwłaszcza saletry amonowej. Do nawożenia rozsady najlepiej jest używać specjalnie do tego przygotowanych gotowych nawozów wieloskładnikowych dobrze rozpuszczalnych w wodzie. Nawozy te powinny mieć w swym składzie mikroelementy niezbędne do prawidłowego wzrostu roślin, na przykład molibden i bor w przypadku warzyw kapustnych. Rozsada produkowana w wielodoniczkach wymaga regularnego podlewania. Mała objętość pojedynczych komórek powoduje, że zaniedbanie tej czynności łatwo może doprowadzić do przesuszenia bryły korzeniowej. W okresie upałów i silnej operacji słonecznej rośliny należy podlewać nawet dwa razy dziennie. Częste podlewanie prowadzi z kolei do bardzo szybkiego wypłukania składników mineralnych i dlatego, gdy rośliny zaczynają się stykać ze sobą liśćmi, należy rozpocząć ich regularne zasilanie. Ostatni raz w ciągu dnia rośliny powinny być podlane o takiej porze, aby ich liście przed nastaniem nocy zdążyły obeschnąć. W przeciwnym razie zwiększa się niebezpieczeństwo porażenia chorobami grzybowymi.


    Hartowanie


    Pod koniec okresu produkcji rozsady rośliny powinny być poddane procesowi hartowania. Szczególnie dotyczy to warzyw ciepłolubnych i wszystkich wczesnych, które po sadzeniu trafią w niekorzystne warunki środowiskowe. Wystarczy okres zaledwie kilku dni, aby proces ten był efektywny — trwa zwykle 7–10 dni. Hartowanie polega na systematycznym obniżaniu temperatury (na przykład coraz intensywniejsze wietrzenie) połączonym na ogół z ograniczeniem podlewania. Nie można jednak dopuścić do nadmiernego przesuszenia substratu. Nadmierne hartowanie chłodem roślin wrażliwych (na przykład kapusty pekińskiej) może być przyczyną pośpiechowatości, czyli przedwczesnego tworzenia pędów kwiatostanowych. Hartowanie wywołuje w roślinie określone zmiany morfologiczne (widoczne gołym okiem) i fiz­jologiczne. W odróżnieniu od niehartowanych, rośliny hartowane są ciemniejsze i bardziej krępe, nabierają czerwonofioletowego zabarwienia (zwiększa się ilość antocyjanów), a na liściach warzyw kapustnych pogrubia się warstwa nalotu woskowego. Zachodzące zmiany fizjologiczne zwiększają odporność na niską temperaturę do tego stopnia, że w przypadku warzyw kapustnych i sałaty rozsada po posadzeniu na miejsce wytrzymuje spadki temperatury dochodzące nawet do minus 8°C (w takich warunkach rozsada niezahartowana nie ma większych szans na przeżycie).


    Tradycyjny rozsadnik


    Rozsadnik warzyw kapustnych należy usytuować na polu wolnym od kiły kapusty i nicieni (najlepiej jest zmieniać jego lokalizację co roku), w miejscu, w którym można zapewnić nawadnianie roślin. Poprzedniej jesieni pole przeznaczone pod rozsadnik dobrze jest nawieźć dobrze rozłożonym obornikiem, nawozami fosforowo-potasowymi i w razie konieczności zwapnować tak, aby uzyskać odczyn gleby zbliżony do obojętnego (pH 6,5). Dawki nawozów mineralnych najkorzystniej jest ustalić na podstawie wcześniejszej analizy chemicznej gleby. Wiosną zaleca się umiarkowane nawożenie azotem (5–6 kg N/100 m2). Nasiona (koniecznie zaprawione) powinny być wysiane rzadko, w rzędy co 15 cm, na 1 mb rzędu około 60–70 nasion, co daje normę około 1,5 g/m2. W celu poprawy warunków kiełkowania nasion rozsadnik zaleca się przykrywać włókniną, która dodatkowo chroni przed inwazją niektórych szkodników, na przykład przed śmietką kapuścianą. W przeddzień planowanego sadzenia roślin rozsadnik należy obficie podlać. Ułatwi to wykopywanie roślin i zminimalizuje uszkodzenia systemu korzeniowego. Przed sadzeniem należy odrzucić wszystkie rośliny chore, zdeformowane i pozbawione stożka wzrostu (tzw. „serca”). Korzenie rozsady przeznaczonej do sadzenia należy zanurzyć w papce z gliny i miałkiego torfu, mającej konsystencję gęstej śmietany, z dodatkiem środków ochrony roślin. Utworzona w ten sposób warstwa ochronna ułatwi przyjmowanie się roślin. Należy jednak pamiętać, aby nie dopuścić do jej przesuszenia i zaskorupienia się na korzeniach, gdyż może to znacznie utrudnić wyrastanie nowych korzeni. Można je skracać, ale tylko w przypadku, gdy są za długie i mogłyby zostać podczas sadzenia podwinięte ku górze. Nie należy przycinać liści, gdyż rośliny z nieuszkodzonymi liśćmi korzystając z większego aparatu asymilacyjnego wytwarzają więcej substancji zapasowych i wcześniej regenerują uszkodzony w czasie sadzenia system korzeniowy.

    Related Posts

    None found

    Poprzedni artykułRADY „STARSZYCH” KOLEGÓW
    Następny artykułROLNICTWO TO SZTUKA. PRZYJDŹ I ZOBACZ

    ZOSTAW ODPOWIEDŹ

    Wpisz treść komentarza
    Wpisz swoje imię

    ZGODA NA PRZETWARZANIE DANYCH OSOBOWYCH *

    Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany, podajesz go wyłącznie do wiadomości redakcji. Nie udostępnimy go osobom trzecim. Nie wysyłamy spamu. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem*.