• 12-636-18-51
  • wydawnictwo@plantpress.pl
ogrodinfo.pl
sad24.pl
warzywa.pl
Numer 03/2005

W INTENSYWNYM SADZIE WIŚNIOWYM

Pomysł uprawy wiśni w małej rozstawie, na wzór intensywnych sadów jabłoniowych, zrodził się w ISK w Skierniewicach z potrzeby mechanizacji zbioru tych owoców. Sadownicy szybko podchwycili ten pomysł i obecnie mamy kilka tysięcy hektarów takich sadów. We wszystkich — jak na razie — owoce zbierane są ręcznie. Przełom w tej dziedzinie nastąpił latem 2004 roku, kiedy Zakład Mechanizacji ISK wspólnie z firmą Weremczuk zademonstrowali pierwszy polski kombajnu do zbioru wiśni, którym w tym samym roku zebrano owoce z 10-hektarowej plantacji.

Gęstość sadzenia

W intensywnym sadzie wiśniowym wprowadzono następujące innowac­je w stosunku do modelu tradycyjnego:

  • rozstawa 3–4 m x 1–2 m,
  • formowanie korony przewodnikowej przez silne skrócenie wszystkich bocznych rozgałęzień po posadzeniu drzew,
  • cięcie odnawiające po zbiorach owoców z rotacją pędów jednorocznych, dwu- i trzyletnich

Nie wszystkie jednak rozstawy w kwaterach doświadczalnych w insty­tucie okazały się przydatne w praktyce. W ISK wiśnie rosły na glebie rekultywowanej po starym sadzie klasy IVb i V. W tych warunkach rozstawa 3,5 m x 1–1,5 m (fot. 1) była odpowiednia dla 'Łutówki' szczepionej na antypce. Rozstawa 3 m x 1 m okazała się za ciasna, a 4 m x 2 m za obszerna. Dla znacznie silniej rosnącej odmiany 'Nefris' odpowiednia była rozstawa 3,5–4 m x 1,5–2 m.


Fot. 1. Intensywna uprawa wiśni w rozstawie 3,5 m x 1,5 m

Gdy zakłada się sad, w którym owoce będą zbierane kombajnem, rozstawa między rzędami powinna wynosić 4 m. Rozstawa w rzędzie również musi uwzględnić sposób zbioru. Drzewa do zbioru kombajnowego muszą mieć w miarę prosty przewodnik do wysokości 2,5 m, z osadzonymi na nim wiotkimi pędami w wieku od 1 roku do 3 lat. Łutówka na słabej glebie wytwarza jednoroczne przyrosty do długości 70 cm, lecz większość z nich mieś­ci się w granicach 30–50 cm. Większość gałązek dwuletnich ma długość około 80 cm, a trzyletnich — 120 cm. Przy takich długościach gałązek odległość 1,5 m między drzewami jest dobrze wypełniona i gwarantuje duży plon. Jeśli intensywny sad wiśniowy przeznaczony jest do ręcznego zbioru owoców, to w warunkach opisanych powyżej można również posadzić go w rozstawie 3,5 m x 2 m. Ze względu na nasłonecznienie drzew i pożądany mikroklimat jest ona korzystniejsza, gdyż jest bardziej zbliżona do kwadratu niż poprzednia. Drzewa sadzone "w kwad­rat" owocują najobficiej, lecz taka organizacja sadu jest mało praktyczna i dlatego nie sadzimy drzew w ta­kiej rozstawie. Jeśli w intensywnym sadzie wiśniowym planujemy zbiór ręczny, to gałęzie drzew mogą być dłuższe i sztywniejsze niż przy zbiorze mechanicznym, a nieco szersze korony wypełnią odpowiednio 2-metrową odległość między drzewami w rzędzie.

Zalecane rozstawy wynikają z ob­serwacji wykonanych w Skierniewicach. Inaczej może być na żyznej glebie, a zwłaszcza na tak zwanej nowinie, gdzie wzrost drzew bywa dużo silniejszy. Warto na to zwrócić uwagę. Mamy także odmiany rosnące silniej od 'Łutówki'. Ostatnio sadzi się dużo drzew odmiany 'Debreceni Btermo', dla której polecam rozstawę 4 m x 2 m — przy zbiorze kombajnem i 4 m x 2–2,5 m przy zbiorze ręcznym.

Formowanie koron

Formowanie wiśni w postaci koron z przewodnikiem nie jest łatwe, ponieważ drzewa te z natury nie tworzą przewodnika. Aby wyprowadzić przewodnik, skracamy po posadzeniu drzew wszystkie pędy boczne na 2 lub 3 pąki (fot. 2). W ten sposób pęd główny zdobywa dominację i staje się przewodnikiem. Jeśli posadziliśmy odmianę o silnym wzroście, jak 'Nefris' lub 'Debreceni Btermo', to przewodnik wyrośnie łatwo do wymaganej wysokoś­ci (2,5 m). Gorzej jest z 'Łutówką'. Ta ma zwykle pęd główny obłożony kwiatami, które hamują jego wzrost, a zawiązane owoce przekrzywiają pęd na bok. W pierwszym roku uprawy tej odmiany trzeba więc niszczyć kwiaty, a pod koniec maja wyłamujemy u wierzchołka 2 lub 3 najwyższe przyrosty, które są konkurencyjne dla przewodnika. W drugim roku po posadzeniu drzew przewodnik również wymaga pielęgnacji (fot. 3).


Fot. 2. Po posadzeniu drzewek skracamy wszystkie pędy boczne na 2 lub 3 oczka, przewodnika nie skracamy


Fot. 3. Wiśnie w drugim roku po posadzeniu — przewodnik zdobył dominację nad pędami bocznymi, lecz w dalszym ciągu trzeba go pielęgnować

W przypadku 'Łutówki' przy niezbyt silnym wzroście drzew przewodnik pokryje się kwiatami od dołu do góry i owocując zboczy całkowicie z wytyczonego mu kierunku. By temu zapobiec, trzeba go skrócić niekiedy o połowę lub nawet o 3/4 długości, najlepiej w tym miejscu, gdzie obok pąków kwiatowych są także pąki liś­ciowe (fot. 4). Wyrosną z nich silne pędy, z których jeden poprowadzimy jako przewodnik, a pozostałe usuniemy pod koniec maja. Przy intensywnym wzroście drzew taki zabieg nie będzie konieczny, ponieważ na przewodniku pojawią się pąki liściowe i kwiatowe, a te pierwsze zapewnią odpowiedni wzrost przewodnika. Zwykle w trzecim roku udaje się wyprowadzić koronę wiśni do wymaganej wysokości, średnio 2,5 m. Pod ciężarem plonu, niektóre przewodniki odchylają się jednak od pionu pokładając się na sąsiednim drzewie lub w międzyrzędzie. Wtedy przewodnik skracamy po zbiorach owoców w miejscu, w którym się skrzywił. Na wios­nę wyrosną nowe, silne, pionowe pędy, a jeden z nich będzie nowym przewodnikiem (fot. 5).


Fot. 4. Przewodnik wiśni nadmiernie obciążony owocami — cięcie poniżej rozgałęzień, tam, gdzie widoczne są rozwijające się pąki liś­ciowe, wyzwoli wzrost nowego przewodnika


Fot. 5. Wierzchołek drzewa można skracać na dowolnej wysokości pozostawiając jeden silny pęd poniżej miejsca cięcia

Cięcie uformowanych drzew

Po zakończeniu formowania koron, to znaczy w 3 lub 4 lata po posadzeniu drzew (fot. 6), zaczynamy cięcie odmładzające. Cięcie wykonujemy jak najszybciej po zbiorach (fot. 7), gdyż wczesne jego przeprowadzenie odsłania pędy położone w głębi korony i zdecydowanie zwiększa liczbę pąków kwiatowych. Wycinamy z pozostawieniem czopa gałęzie, które mają więcej niż 3 lata, a nawet 3-letnie, jeśli są duże i grube. Zostawiamy pędy roczne, gałązki dwuletnie i drobne trzyletnie. Miejsce odcinania gałęzi odgrywa ważną rolę w wyras­taniu nowych pędów. Nowe pędy rzadko wyrastają z pąków śpiących, spod kory, jak to ma miejsce u jab­łoni. By zabezpieczyć odpowiednią liczbę nowych pędów, odcinamy gałęzie w tym miejscu, w którym znajduje się pąk liściowy. Tniemy latem za pąkiem albo za drobnym rozgałęzieniem, to znaczy 5, 10 lub 20 cm od przewodnika. Aby koronę odnowić, trzeba co roku wyciąć na czop 1–3 gałęzie, rzadko 4 lub 5, a także prześwietlić pędy drobne, zwisające ku ziemi, pokładające się na sobie. Takie regularne odnawianie korony zapewni wystarczającą liczbę młodych pędów. Zbyt słabe cięcie powoduje starzenie się drzew (fot. 8), a zbyt silne — powstawanie pustych przestrzeni w linii rzędu i obniżenie plonu.


Fot. 6. Wiśnia w czwartym roku po pierwszym cięciu odnawiającym — widać czopy po wyciętych gałęziach; następne gałęzie zostaną wycięte po zbiorach owoców


Fot. 7. Przewodnik z czopami różnej długości po cięciu wykonanym po zbiorach owoców


Fot. 8. Wzrost pędów u odmiany 'Łutówka' — brak pąków liściowych na pędach powoduje ich ogałacanie się