• 12-636-18-51
  • wydawnictwo@plantpress.pl
ogrodinfo.pl
sad24.pl
warzywa.pl
Numer 06/2005

WARSZAWSKI RYNEK GRUSZEK W LATACH 1997-2004

Owoce te zajmują czwartą pozycję na naszym rynku po jabłkach, wiśniach i śliwkach. W latach 1997–2004 produkowaliśmy rocznie 58 000–92 000 ton gruszek, przy czym trudno się dopatrzyć tendencji wzrostowej.

Do niedawna brak nowych, interesujących odmian stanowił jedną z podstawowych przyczyn stagnacji produkcji gruszek. W ostatnich latach wiele się jednak zmieniło. Pojawiła się grupa ciekawych odmian czeskich ('Amfora', 'Erica', 'Dicolor' — fot. 1, 'Radana') oraz niemieckich ('Uta', 'David', 'Hortensia', 'Isolda'). Za perspektywiczną uważana jest również mołdawska 'Nojabrskaja' (czyt. też HO 9/2004). Większość tych odmian można już znaleźć wśród materiału kwalifikowanego, choć są to jeszcze niewielkie ilości. Analiza statystyk dotyczących tego materiału także pozwala na pewien optymizm — w 1997 r. zakwalifikowano 337 000 drzewek gruszy, w 2001 r. — ponad 700 000, zaś w ubiegłym — 837 000. Należy też dodać, że w 1997 roku wyhodowano w Niemczech nową, ciekawą podkładkę wegetatywną 'Pyrodwarf' o sile wzros­tu pośredniej pomiędzy pigwą 'MA' i 'MC'. Nowa podkładka ma być zgodna z wszystkimi odmianami europejskimi. Według hodowców, drzewa na niej są plenne, a owoce okazałe. Jest odporna na mróz oraz zarazę ogniową.


Fot. 1. 'Dicolor' to jedna z nowych interesujących odmian gruszy
o czerwonym zabarwieniu skórki

Wszystko to sprawia, że można mówić o renesansie zainteresowania uprawą grusz, co jednak widoczne jest głównie w produkcji szkółkarskiej. Jest to więc dopiero początek procesu. Istotną przeszkodą dla jego kontynuacji na dużą skalę pozostaje w dalszym ciągu skromna baza przechowalnicza. Gruszki wymagają przecież w chłodni innych warunków niż jabłka i nie powinno się owoców obu tych gatunków przechowywać w jednej komorze.

Odmiany

Ze względu na asortyment gruszek oferowanych konsumentom, analizowany okres można podzielić na dwie części. W latach 1997–99 (tab. 1) oferta była bardzo skromna — jedynie owoce 'Faworytki', 'Konferencji' i 'Lukasówki'. W latach następnych odmiany te były również spotykane najczęściej i stanowiły podstawę rynku. Znamienne przy tym, że 'Faworytka' przetrwała w klasycznej formie. Nie przyjęła się natomiast 'Red Faworytka' spotykana na rynku sporadycznie i w niewielkich ilościach. Zdecydowało o tym zapewne mało atrakcyjne, sine zabarwienie owoców oraz zupełny brak promocji. Krajowe gruszki obecne są na rynku od sierpnia do maja, a nawet do początków czerwca. W miesiącach wiosennych najczęściej spotykana jest 'Konferencja'.

Tabela 1. Owoce odmian gruszek dostępne na warszawskim rynku w latach 1997–2004

Źródło: badania własne

W latach 2000–2004 z odmian letnich, oprócz 'Faworytki', notowano najczęściej mało wartościową 'Lipcówkę Kolorową'. Brak jeszcze w notowaniach interesujących odmian czeskich, jak 'Alfa' i 'Radana', czy amerykańskiej 'Devo'. Brak innych niż 'Faworytka', dobrych odmian letnich wydaje się w dalszym ciągu podstawowym mankamentem rynku gruszek.

Z odmian jesiennych kilkakrotnie notowano jedynie 'Bonkretę Williamsa'. W grupie zimowych sporadycznie pojawiały się: 'General Leclerc', 'Komisówka', angielska odmiana 'Concorde' i amerykańska 'Highland'. Nie spotkano natomiast owoców nowych odmian niemieckich ('David', 'Uta' i inne) lub czeskich ('Erika' czy 'Amfora'). Poza odmianą 'General Leclerc', wymienione tu zimowe praktycznie nie są na naszym rynku znane.

Spore zainteresowanie uprawą grusz w ostatnich latach i wiele interesujących propozycji odmianowych nie znajduje, jak dotychczas, znaczącego odbicia na rynku. Liczba oferowanych odmian owoców nie przekracza w ostatnich latach 6 lub 7, zaś w jednym miesiącu — czterech (tab. 2). Nie wnikając w ocenę poszczególnych odmian, należy stwierdzić, że liczba taka jest wystarczająca i nie powinna wzrastać, tym bardziej, że mamy do czynienia z rynkiem płytkim. Należałoby sobie życzyć, aby podobnie pod tym względem wyglądał rynek jabłek, co jednak będzie trudne do osiągnięcia, choćby z powodu uwarunkowań ilościowych.

Tabela 2. Liczba odmian grusz, których owoce dostępne były na rynku warszawskim w latach 1997–2004

Źródło: badania własne

Ceny

Analiza średnich hurtowych cen gruszek (tab. 3) w poszczególnych miesiącach sezonu pozwala stwierdzić, że najwyższe i zbliżone do najwyższych najczęściej występują od marca do maja, ze zdecydowanym wskazaniem na maj. Różnice cen na korzyść tego miesiąca, w stosunku — na przykład — do notowań listopadowych, są znacznie większe niż na rynku jabłek i często przekraczają 100%. Sytuacja wygląda więc podobnie, jak na rynku jabłek kilkanaście lat temu.

Tabela 3. Średnie ceny gruszek na rynku warszawskim w latach 1997–2004

Źródło: badania własne

Średnie ceny gruszek w obserwowanych sezonach (tab. 4) wynosiły zwykle 2,0–2,7 zł/kg i tylko dwukrotnie (sezon 1999/00 i 2003/04) przekroczyły 3,0 zł/kg. Wahania nie wykazywały tendencji, lecz miały charakter sezonowy związany z niższymi zbiorami (1999 r.) czy wysoką temperaturą w danym roku, która dobrze wpływa na smak i wygląd owoców (2003 r.).

Tabela 4. Średnie ceny hurtowe gruszek na rynku warszawskim w latach 1997–2004

Źródło: badania własne

Najwyższe ceny hurtowe osiągnęły owoce 'Konferencji', które aż sześciokrotnie były najdroższe. Ta wartościowa odmiana rośnie w polskich sadach już od lat 70. ub. wieku, ale dopiero w drugiej połowie lat 90. osiągnęła należną jej, czołową pozycję na rynku. 'Konferencja' stanowi dobry przykład skutków rozdrobnienia rynku i konsekwencji tego zjawiska w postaci braku promocji i reklamy. Na rynku francuskim na przykład nauczono się traktować ordzawienie jako atut, a nie wadę owoców 'Konferencji' już w latach 70. XX w. W kampaniach reklamowych łączono mianowicie ordzawienie ze znakomitym smakiem. W ten sposób nabywcy nauczyli się postrzegać ordzawienie jako synonim smakowitości. Podobny mechanizm zadziałał także na naszym rynku, ale z wieloletnim opóźnieniem. Na drugim miejscu pod względem cen plasowała się 'Lukasówka' (raz najdroższa, trzykrotnie — druga z kolei), zaś na trzecim 'Faworytka' (trzy razy druga pod względem ceny). Odmiana ta (częściej nazywana Klapsą) ciągle jest w Polsce najbardziej znana. Przetrzymywana w chłodni bywa dostępna do listopada, grudnia. Czas 'Concorde' (fot. 2, czwarte miejsce) na rynku dopiero się rozpoczyna. Wiele cech tej odmiany (wielkość, smak, wygląd owoców) wróży jej sukces. Jego osiągnięcie bez odpowiednich zabiegów marketingowych będzie jednak trudne i długotrwałe. Najtańsze w omawianych notowaniach były odmiany 'Lipcówka Kolorowa' i 'Bonkreta Williamsa'.


Fot. 2. 'Concorde' — wiele cech tej odmiany wróży jej sukces