• 12-636-18-51
  • wydawnictwo@plantpress.pl
ogrodinfo.pl
sad24.pl
warzywa.pl
Numer 03/2000

V OGÓLNOPOLSKIE SPOTKANIE SADOWNIKÓW W GRÓJCU

Obecny na Ogólnopolskim Spotkaniu Sadowników w Grójcu (19–20 stycznia) minister rolnictwa i rozwoju wsi — Artur Balazs stwierdził, że wejście Polski do Unii Europejskiej jest wielką szansą dla naszego rolnictwa. Przystąpienie do UE powinno jednak nastąpić w ramach pełnoprawnego członkostwa. Wtedy bowiem będziemy mogli korzystać z tych samych przywilejów, co rolnicy z Europy Zachodniej (np. subwencje, dopłaty do eksportu). Warunkiem niezbędnym do otrzymywania znacznych funduszy z UE jest istnienie grup producenckich. Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi (MRiRW) przygotowało więc poprawioną wersję ustawy o grupach producenckich, która obecnie jest rozpatrywana w Sejmie. Według Artura Balazsa, najwięcej nieporozumień w poprzedniej wersji budziły trzy sprawy: niedostatki systemu preferencyjnego kredytowania, brak gwarancji bankowych i brak zwolnień podatkowych. Obecnie rozpatrywany projekt zapewnia dostępność tanich kredytów oraz umożliwia udzielanie grupom producenckim gwarancji bankowych. Natomiast w kwestii odpisów podatkowych będą się toczyć jeszcze negocjacje z Ministerstwem Finansów. Podczas spotkania Artur Balazs zapowiedział również, że w tym roku MRiRW zamierza skierować do Sejmu projekty około 30 ustaw regulujących rynek rolny i, że najprawdopodobniej od 1 lipca wejdzie w życie 3% VAT na nieprzetworzone produkty rolne. Dzięki temu rolnicy, którzy zamierzają prowadzić księgowość, będą mieli możliwość odliczania VAT-u, wliczonego w cenę niektórych usług i towarów. Obecnie, według szacunków MRiRW, rolnicy płacą około 1,5 mld złotych tego podatku, natomiast po wprowadzeniu odliczeń kwota ta zmniejszy się o połowę.
Na tegorocznym spotkaniu w Grójcu mówiono, między innymi, o wyborze podkładek dla jabłoni. W zależności od siły wzrostu odmiany na żyzne gleby, profesor Alojzy Czynczyk poleca podkładki: 'M 9', 'P 22', 'P 59', 'P 16', 'P 2' oraz 'P 60'. Z kolei na słabe stanowiska — 'M 26', 'P 60', 'P 14', 'M 7' i 'MM 106'. Istnieje wiele podklonów 'M 9', jak wynika jednak z licznych doświadczeń, różnice pomiędzy nimi w plonowaniu i sile wzrostu drzew są bardzo niewielkie. W związku z tym w Rejestrze Odmian oprócz 'M 9' pozostaną jeszcze tylko trzy jej podklony: 'M 9 EMLA', 'M 9 T 337' i 'M 9 RN 29', pozostałe zostaną skreślone. Ostatnio w Polsce najwięcej sadzi się drzew 'Jonagolda' i jego sportów. W ubiegłym roku udział tej grupy odmian w całkowitej produkcji jabłoni wyniósł u nas aż 33,2%. Na drugim miejscu znajduje się 'Šampion'(16,6%), na trzecim — 'Gloster' (4,3%), a na czwartym — 'Gala' i jej sporty (4,1%). Według dr Doroty Kruczyńskiej, spośród sportów 'Jonagolda' powinno się uprawiać te, których owoce są poszukiwane na obsługiwanym przez producenta rynku. Gusty konsumentów są bowiem bardzo zróżnicowane, niektórzy wolą na przykład jabłka jaśniejsze, a inni ciemniejsze. W rejonach, gdzie istnieją korzystne warunki do wybarwiania się jabłek, cenne są mutanty posiadające jasnoczerwony rumieniec — 'Jonica', 'King Jonagold' czy 'Excel'. Natomiast tam, gdzie owoce trudno się wybarwiają, lepiej wybierać sporty, których jabłka łatwo wykształcają rumieniec: 'Jonagored', 'Jonagold Decosta', 'Rubinstar', 'Jonagored Supra' czy 'Jonagold Boerekamp'. Ostatnio do tej grupy dołączył jeszcze jeden bardzo interesujący mutant — 'Red Jonaprince'. Ma on jabłka wybarwiające się bardzo wcześnie, niezależnie od przebiegu pogody, i dojrzewające dwa tygodnie przed pozostałymi sportami, przy tym równie dobrze się przechowujące. W przypadku 'Gali' i jej mutantów, w wielu krajach sadownicy preferują wyjściową odmianę ze względu na oryginalny wygląd owoców. W Polsce producenci obawiają się problemów wynikających z małych rozmiarów owoców 'Gali' i w związku z tym do nasadzeń wybierają 'Galę Must' o większych i lepiej wybarwionych jabłkach.
Z przedstawionych przez mgr. Jerzego Mocheckiego z ISK ze Skierniewic wyników analiz ponad 700 próbek gleby (75% pochodziło z terenów już istniejących upraw jabłoni, a 25% z pól przeznaczonych pod nowe nasadzenia) wynika, że większość sadów wymaga systematycznego wapnowania, gdyż 60% gleb wykazuje odczyn kwaśny lub silnie kwaśny. W rejonie grójecko-wareckim około 50%, a w innych regionach około 30% nasadzeń jabłoni wymaga nawożenia magnezem. Ponadto w glebie ponad 50% sadów stwierdzono wysoką zawartość fosforu i potasu. Przenawożenie tym ostatnim składnikiem jest bardzo niebezpieczne, gdyż może powodować niedobór magnezu oraz wapnia, a to prowadzi do występowania chorób fizjologicznych, na przykład gorzkiej plamistości podskórnej. W jej ograniczaniu bardzo skuteczne jest pozakorzeniowe nawożenie wapniem. W sprzedaży znajduje się obecnie kilka preparatów, których użycie zwiększa zawartości tego pierwiastka w owocach. Jak wynika z badań przeprowadzonych w ubiegłym roku przez profesora Kazimierza Tomalę w SGGW w Warszawie, nawozy te znacznie różnią się między sobą pod względem efektywności działania. W doświadczeniu, w którym oceniano wpływ siedmiokrotnego opryskiwania drzew odmian 'Jonagold' i 'Sampion', najskuteczniejszymi preparatami okazały się: Kalcisal, Rosacal, Wuxal Calcium, Kalcifos i chlorek wapnia (wykres).

ZAWARTOŚĆ WAPNIA W JABŁKACH, W ZALEŻNOŚCI OD RODZAJU UŻYTEGO (SIEDMIOKROTNIE W SEZONIE) NAWOZU DO POZAKORZENIOWEGO DOKARMIANIA OWOCÓW WAPNIEM


W polskich sadach wiśniowych dominuje 'Łutówka' i, jak na razie, nic nie zapowiada, aby jakaś odmiana mogła ją zastąpić w uprawie. Według dr Elżbiety Rozpary, szansą poszerzenia asortymentu wiśni są 'Sabina', 'Lucyna' i 'Agat', mogące z powodzeniem zastąpić bardzo wrażliwy na choroby 'Northstar', oraz odmiana 'Diament', którą można będzie sadzić zamiast 'Kellerisa 16' i 'Nefrisa'. W przypadku czereśni, oprócz coraz częściej sadzonej 'Reginy', 'Kordii', 'Vandy', 'Techlovana' i 'Karesovej' (więcej na temat tych odmian w HO 6/99), warte zainteresowania są najnowsze odmiany: 'Johanna' (owoce zbiera się w 3. i 4. tygodniu dojrzewania czereśni, są mało podatne na pękanie w czasie deszczu), 'Valeska' (owoce mało podatne na pękanie zbiera się w 4. tygodniu dojrzewania czereśni), 'Newstar' (bardzo atrakcyjne owoce o masie 8,5–9,5 g zbiera się w 5. lub 6. tygodniu dojrzewania czereśni), 'Summit' (owoce duże, o masie 9–10 g, bardzo smaczne, ich zbiór następuje w 6. tygodniu dojrzewania czereśni), 'Lapins' (odmiana samopłodna, jej owoce są duże, o masie 8,5 g, mało podatne na pękanie, dobrze znoszą transport, zbiera się je pod koniec 6. tygodnia dojrzewania czereśni), 'Sylvia' (owoce bardzo duże o masie 8,5–10 g są mało podatne na pękanie, ich zbiór przypada na koniec 6. tygodnia dojrzewania czereśni, nadają się do długotrwałego przechowywania) oraz 'Karina' (owoce zbiera się na przełomie 7. i 8. tygodnia dojrzewania czereśni, są mało podatne na pękanie, a pod względem jakości są porównywalne do 'Schneidery Późnej').
Oprócz poruszonych tutaj tematów na spotkaniu mówiono także o czeskich odmianach odpornych na parcha, problemach związanych z nawadnianiem i fertygacją, przechowywaniu owoców pestkowych oraz występujących przy modernizacji chłodni (materiały konferencyjne dostępne są w ISK Skierniewice).