• 12-636-18-51
  • wydawnictwo@plantpress.pl
ogrodinfo.pl
sad24.pl
warzywa.pl
Numer 04/2000

ROŚLINY DONICZKOWE I BALKONOWO-RABATOWE część III

Wprawdzie kwiaty cięte dominują na najsławniejszej w świecie wystawie roślin ozdobnych (która - przypomnę - odbyła się w Aalsmeer po raz ostatni, by w tym roku w listopadzie zagościć już w Amsterdamie), ale poszukujący nowości do produkcji doniczkowej oraz rabatowej też mogą tam znaleźć sporo ciekawostek.
Liczy się zapach
Firmy hodowlano-nasienne specjalizujące się w cyklamenach coraz częściej lansują odmiany o pachnących kwiatach. Z jednej strony jest to rezultat dużej konkurencji na cyklamenowym rynku, a więc proponowanie czegoś oryginalnego. Z drugiej — mody na woń kwiatów, którą ostatnio reklamuje się w nowoczesny sposób (między innymi, za pomocą specjalnych etykiet — fot. 1).

FOT. 1. ETYKIETY POMAGAJĄCE LANSOWAĆ CYKLAMENY O PACHNĄCYCH KWIATACH


Do zaproponowanej kilka lat temu, pachnącej serii Laser (typ "midi") firma Goldsmith dołączyła ostatnio mieszankę pod nazwą Miracle Flame, o mniejszych rozmiarach roślin i kwiatów ("mini"), które na dodatek są "podpalane". Podkreśla się szybką produkcję, nieprzekraczającą 26 tygodni od wysiewu nasion do otrzymania materiału handlowego, oraz dobrą trwałość kwiatów tej mieszanki. Nowością ubiegłego roku, również wyróżniającą się zapachem, była ponadto seria Libretto ("mini") firmy Novartis Seeds, opisana w HO 3/2000.
Renesans przeżywają też pelargonie o pachnących liściach. Rośliny te polecało — nie tylko do ozdoby mieszkania, ale również do odstraszania moli — między innymi, holenderskie przesiębiorstwo Pedro Plants, które współpracuje z laboratorium Macieja Norwy z Piaseczna. Pierwsza z wymienionych firm zajmuje się wyszukiwaniem lub odkrywaniem na nowo gatunków i odmian, które mogą odnieść rynkowy sukces. Inicjacją w kulturach in vitro oraz mikrorozmnażaniem takich roślin trudni się natomiast polski partner. Na stoisku Pedro Plants demonstrowano przede wszystkim 3-odmianową serię Citronova Pelargonium graveolens (fot. 2) — gatunku kiedyś bardzo u nas popularnego w uprawie doniczkowej i rozpowszechnionego jako lek na "wszystko". Warto przypomnieć, że od niedawna pelargonie o pachnących liściach lansuje — do sadzenia na rabatach i w pojemnikach tarasowych — niemiecka firma pac Elsner jako uzupełnienie podstawowego asortymentu odmian P. x hortorum oraz P. x hederaefolium.

FOT. 2. ODKRYWANE NA NOWO PELARGONIE O PACHNĄCYCH LIŚCIACH (TU: 'CITRONOVA WHITE' - Z LEWEJ I 'CITRONOVA MARBLE')



Marzenia o zielonych chryzantemach
W Holandii chryzantemy doniczkowe zajmują wysokie, piąte miejsce na liście najlepiej sprzedających się roślin doniczkowych, a trzecie wśród tych ozdobnych z kwiatów (po kalanchoe i storczykach falenopsis). W Polsce notujemy wprawdzie tendencje wzrostowe w sprzedaży chryzantem, ale wciąż jest ona sezonowa. Stosunkowo ubogi pozostaje też dobór produkowanych u nas odmian. Dlatego warto zwracać uwagę na nowości.
Najlepszej promocji w Aalsmeer doczekała się odmiana 'Festive New Orleans' prezentowana przez firmę Fides Goldstock Breeding, ciekawa ze względu na trójbarwne koszyczki — różowo-żółto-zielonkawe. Choć jest to oryginalna kreacja, najprawdopodobniej pozostanie produktem marginalnym. Godna uwagi w Polsce wydaje się natomiast seria Kodiak, o bardzo dużych, igiełkowych kwiatostanach (fot. 3). Przedstawiciel Fidesa, Edwin Smit podkreślał, że hodowcy doniczkowych chryzantem dążą do otrzymania odmian o zielonych koszyczkach, które z pewnością cieszyłyby się wzięciem.

FOT. 3. 'KODIAK' - CHRYZANTEMA DONICZKOWA O DUŻYCH, IGIEŁKOWYCH KWIATOSTANACH


W ofercie brytyjskiej firmy Cleangro szczególnie interesujące były nowości o łyżeczkowych kwiatach języczkowatych, zwłaszcza czerwono-żółta odmiana 'Grace Time' (fot. 4).

FOT. 4. CHRYZANTEMA 'GRACE TIME'


W opisach dostarczonych przez hodowcę określa się ją słowem "pierwszorzędna". Anne Barletta, zajmująca się promocją w Cleangro, przypuszcza jednak, że dla polskich odbiorców najbardziej obiecujący będzie 'Prize Time', o dużych (ale pojedynczych), żółtych kwiatostanach, 52-dniowej reakcji fotoperiodycznej, tworzący mocne rośliny, polecany do uprawy w doniczkach 14- lub 16-centymetrowych.

Egzotyczne cuda
Wśród doniczkowych roślin ozdobnych z liści najbardziej rzucały się w oczy "reliktowe" paprocie drzewiaste pochodzące z Nowej Zelandii (można przypuszczać, że wykradzione tamtejszej naturze). Paprocie te — pokazane przez holenderską firmę Ponga Tree Fern Company, która ma wspólników na antypodach — wprawdzie reprezentowane były przez dwa rodzaje, Cyathea i Dicksonia (fot. 5), ale oferowano je pod wspólną nazwą handlową Ponga®. Jest to słowo zaczerpnięte z języka Maorysów, określające te rośliny, których liście wykorzystuje się do dziś jako magiczny symbol.

FOT. 5. PAPROCIE DRZEWIASTE Z RODZAJÓW CYATHEA I DICKSONIA


Paprocie drzewiaste sprowadzane są do Holandii w postaci kłączy (fot. 6). Transport morski trwa około 8 tygodni. Od posadzenia kłączy w doniczkach do końca uprawy w szklarni upływa 6–8 miesięcy. Ponga Tree Fern Company kieruje do obrotu okazy z co najmniej 10-centymetrowym "pniem" (mają 40 cm wysokości).

FOT. 6. POD TAKĄ POSTACIĄ SPROWADZA SIĘ PAPROCIE DRZEWIASTE Z ANTYPODÓW


O egzotycznym rodowodzie kolejnej oryginalnej rośliny doniczkowej zademonstrowanej w Aalsmeer świadczy już sama jej nazwa handlowa — "żyrafie drzewo". Pod tą wizytówką ukrywa się Operculicarya decaryi, znana miłośnikom bonsai. W ślad za chwytliwą nazwą towaru idzie jego przygotowanie do sprzedaży i prezentacja — podparcie roślin figurkami żyraf, oryginalne etykiety — już na pierwszy rzut oka sugerujące afrykańskie pochodzenie wyżej wymienionego gatunku (fot. 7). Z pewnością taka dość kiczowata oprawa znajdzie zwolenników, trzeba jednak podkreślić, że Operculicarya ma duże wymagania świetlne, a zatem nadaje się tylko do jasnych pomieszczeń. "Żyrafie drzewo" pokazała izraelsko-holenderska spółka Agrexco-Carmexco z siedzibą w de Kwakel.

FOT. 7. OPERCULICARYA DECARYI, CZYLI "ŻYRAFIE DRZEWO"


Izraelczycy zaproponowali także inne, nowe w uprawie doniczkowej rośliny, na przykład z rodzaju Breynia należącego do rodziny wilczomleczowatych. W warunkach naturalnych jest to krzew, który pochodzi z wysp Oceanii i dorasta do 1,5 m wysokości. Pokazano dwie jego pstre formy, w tym o liściach zielono-biało-różowych (B. nivosa 'Rosea Picta' — fot. 8), wymagające dużej ilości rozproszonego światła.

FOT. 8. BREYNIA NIVOSA 'ROSEA PICTA'



Zwyczajne - niezwyczajne
W pawilonie z nowościami, stanowiącym centralny punkt wystawy w Aalsmeer, zademonstrowano — oprócz niektórych wcześniej wymienionych — dwie inne, ozdobne z liści nowości doniczkowe, które można uznać za typowe przedstawicielki tej grupy. Pierwszą była odmiana kalisji (Callisia 'Carameleon'-Yellow Turtle®, fot. 9), czyli krewnej swojskiej trzykrotki, ciekawa ze względu na czerwonawo-żółtą barwę liści i zwarty pokrój. Druga to pilea (Pilea glauca) 'Greyzy', o drobnych, srebrzystych liściach.

FOT. 9. CALLISIA 'YELLOW TURTLE'



Doniczkowe czy rabatowe?
Szereg roślin nadaje się do uprawy zarówno doniczkowej, jak i rabatowej. Tego typu asortyment został poszerzony o dzwonek — Campanula longistyla 'Isabella Blue' (fot. 10) — zaprezentowany przez firmę Goldsmith. Tę nową roślinę, rozmnażaną z nasion, poleca się do uprawy całorocznej, która — w zależności od terminu siewu — trwa od 3 do 6 miesięcy, a w przypadku sadzenia gotowej rozsady — nie dłużej niż 12 tygodni.

FOT. 10. CAMPANULA LONGISTYLA 'ISABELLA BLUE'


Podobne, podwójne zastosowanie mogą mieć niektóre odmiany kolorowych cantedeskii ("kalli"). Uprawa w doniczkach pozwala wykorzystać te rośliny do dekoracji wnętrz i tarasów. Na Zachodzie coraz większego znaczenia nabiera sprzedaż w supermarketach ładnie opakowanych, "podkiełkowanych" bulw. Firma Kapiteyn z Holandii umieszcza w takich pudełkach (fot. 11) same bulwy w woreczkach z wermikulitem lub już posadzone do doniczek.

FOT. 11. BULWY KOLOROWYCH CANTEDESKII JAKO PRODUKT DO SUPERMARKETÓW



Typowo balkonowy asortyment
Do takiego należą, między innymi, werbeny. Coraz większa jest oferta kaskadowych odmian rozmnażanych wegetatywnie. Specyficzną nowością ubiegłorocznej wystawy w Aalsmeer była 4-odmianowa seria Splash, o pstrych, różowo- lub lila-białych kwiatach, wyhodowana przez firmę Kieft (fot. 12). Willem Jan Troost z przedsiębiorstwa Hamer Bloemzaden, które prezentowało te werbeny (zajmuje się ono produkcją materiału wyjściowego), podkreślał ich szybki wzrost i rozwój, a także korzystny, wzniesiony pokrój i silne krzewienie się roślin. Choć trudno wróżyć serii Splash, że pokona konkurentki o ugruntowanej już pozycji i zdecydowanym kolorze kwiatów, jak Temari czy Tukana, to należy odnotować, iż w Aalsmeer wywołała spore zainteresowanie.

FOT. 12. WERBENA 'SPLASH ROSE'


Znacznie szerszą grupę klientów-producentów werbeny ma szanse zyskać seria Tortuga, nowość 1999 r. pochodząca z firmy Goldsmith i prezentowana już od lata na ubiegłorocznych międzynarodowych targach. Seria ta składa się obecnie z 6 odmian (fot. 13), z których jedna, 'T. Double Purple', ma pełne, fioletowe kwiaty. Wśród zalet serii Tortuga (słowo to po hiszpańsku znaczy żółw) wymienia się wielkość i kulisty kształt kwiatostanów, które mają kojarzyć się ze skorupą żółwia, korzystny dla uprawy w wiszących pojemnikach pokrój oraz tolerancyjność wobec mączniaka prawdziwego.

FOT. 13. WERBENA 'TORTUGA HOT PINK'


Z kolei firma PanAmerican Seed duże nadzieje wiąże z begonią 'Dragon Wing'. Jest to szybko rosnąca, okazała odmiana, o błyszczących, czerwonych kwiatach, polecana do uprawy w patiowych pojemnikach (fot. 14). Wyhodowano ją 15 lat temu, ale wówczas nie było zapotrzebowania na tak duże begonie. Obecnie sytuacja się zmieniła, toteż zdecydowano się na nowo wylansować tę odmianę. Nie zawiązuje ona nasion, a więc długo kwitnie. Ma się nadawać zarówno na stanowiska słoneczne, jak i zacienione.

FOT. 14. BEGONIA 'DRAGON WING'


Przedsiębiorstwem, które z reguły proponuje bogaty asortyment roślin balkonowo-rabatowych rozmnażanych wegetatywnie, jest de Zonnebloem Oostveen v.o.f. Holland. Tym razem zaprezentowano pięć nowości, wśród których najciekawszy był krewny argyrantemy (a więc i chryzantemy) — Euryops 'Sonnenschein Variegata', czyli forma o zielono-białych liściach oraz, typowych dla tego rodzaju, żółtych kwiatostanach. Materiał wyjściowy — sadzonki tej i innych roślin produkowanych przez wyżej wymienioną firmę — przygotowuje się w pojemnikach "Ellepots" (substrat w otoczce z włókniny, czyt. HO 4/98, fot. 15), o średnicy 3, 4 i 5,5 cm. Pojemniki te, które ustawiane są na tacach-wytłoczkach, zapewniają dobry dostęp powietrza do sadzonki i wytwarzanych przez nią korzeni, a ponadto — jak twierdzą przedstawiciele Zonnebloem Oostveen — podłoże w "Ellepots" mniej przesycha niż w innych wielodoniczkach.

FOT. 15. EURYOPS 'SONNENSCHEIN VARIEGATA' - UKORZENIONE SADZONKI W POJEMNIKACH "ELLEPOTS"


Kolejna międzynarodowa wystawa roślin ozdobnych zagości — obok targów NTV — w centrum wystawienniczym RAI w Amsterdamie. Z pewnością nowa lokalizacja zmieni klimat tej pierwszej imprezy, która — choć urządzana z wielką pompą — jednak kojarzyła się bezpośrednio z produkcją i sprzedażą roślin (Aalsmeer to serce Westlandu, Aalsmeer to aukcja). Czy zmniejszy to nasze korzyści płynące ze zwiedzania tej pouczającej ekspozycji? Mam nadzieję, że nie.