• 12-636-18-51
  • wydawnictwo@plantpress.pl
ogrodinfo.pl
sad24.pl
warzywa.pl
Numer 09/2000

TĘCZOWA KOLEKCJA

Słoneczną niedzielę 13 sierpnia firma De Ruiter Seeds przeznaczyła na Dni Papryki w Nowym Brzesku (pow. Proszowice). Nowe tendencje odmianowe przedstawił przybyłym na spotkanie producentom przedstawiciel firmy, Piotr Słomiany, a na liczne pytania z zakresu uprawy i nawożenia odpowiadała mgr Agnieszka Stępowska (IW, Skierniewice).
Ryszard Gorzałczany, u którego w gospodarstwie zorganizowano spotkanie, przedstawił w 74 niskich, nieogrzewanych tunelach bogatą kolekcję odmian — trzy ustalone ('Spartacus', 'Alberto' i 'Reflex') oraz około dwunastu figurujących jeszcze pod numerami. Ich owoce, należące do nadal królującego na rynku typu "block", zachwycały zdrowotnością oraz soczystością kolorów.
Firma De Ruiter, która wypromowała dobrze znanego i cenionego 'Spartacusa' (czerwony lub zielony "block"), wprowadza jego następcę — 'Wilanko' (DRP 3024). Odmiana ta ma szansę spełnić oczekiwania producentów, gdyż posiada preferowane ostatnio cechy — owoce z długą i wąską szypułką (co ułatwia zbiór) oraz z tendencją do wybarwiania się od góry do dołu, bez skłonności do ordzawień. 25 lipca gospodarz zbierał około 1–1,5 kg owoców z krzaka i przypuszcza, że w całym cyklu plon wyniesie średnio 2,5 kg z jednej rośliny.
Warto zwrócić uwagę również na 'Alberto'. Jak twierdził R. Gorzałczany owoce tej bardzo wczesnej odmiany (wcześniejszej niż 'Spartacus') były już ładnie wybarwione (czerwone), gdy papryka na okolicznych placach osiągała cenę 6 zł. Przy uprawie tej odmiany wskazane jest prowadzenie roślin na trzy pędy i usuwanie środkowego zawiązka, gdy ma on wielkość orzecha włoskiego, aby nie dopuścić do zakleszczania się owoców (fot.). Nie wpływa to wprawdzie na ich wartość handlową, ale znacznie utrudnia zbiór.

ZAKLESZCZANIE SIĘ OWOCÓW UTRUDNIA ZBIÓR (TU ODMIANA DRP 3223 - DRUGI ROK W PRÓBACH)


Dla producentów przewidujących uprawę papryki dla przetwórstwa — również z myślą o eksporcie — godną polecenia odmianą jest 'Acimut'. Jej duże (ok. 25 cm długości i masie 400 g) owoce o stożkowatym kształcie, dzielone wzdłuż na trzy części i marynowane w półlitrowych słojach, doskonale spełniają wymagania rynku kanadyjskiego.
Odmiana 'Orlando' (czerwony, średni "block"), choć dobrze prezentowała się w kolekcji, nie zdobyła dużej popularności w podkrakowskich gospodarstwach. Tworzy dość wysokie rośliny, którym niskie tunele igołomskie nie zapewniają odpowiedniego klimatu. Cieszy się natomiast uznaniem w radomskim paprykowym zagłębiu, gdzie producenci prowadzą uprawę w tunelach dużych, w których powietrze wolniej się schładza. Tam też doskonale sprawdziła się bardzo wczesna odmiana 'Everest', o dość dużych (160–200 g) owocach, białożółtych w fazie dojrzałości zbiorczej (typ 'Blondy'). W niskich tunelach igołomskich jej owoce miały znacznie cieńsze ścianki.
Podkrakowskim ogrodnikom polecałabym bardzo wczesną odmianę 'Fellinini' o pomarańczowych owocach w typie mały "block". Rośliny charakteryzują się generatywnym rozwojem, są niewysokie i nisko tworzą pierwszy węzeł.
Choć firma nosi się z zamiarem wycofania odmiany 'Reflex' (owoc średni, czerwony lub zielony typu "block"), R. Gorzałczany chwalił ją, gdyż dała u niego duży najwcześniejszy plon (zbierał zielone owoce). Ponadto bardzo dobrze wiązała owoce i nie zrzucała zawiązków nawet przy znacznych wahaniach temperatury.
W gospodarstwie R. Gorzałczanego nie wystąpiły problemy z szarą pleśnią ani innymi chorobami pochodzenia grzybowego. Przed rozpoczęciem kolejnego cyklu uprawy producent odkażał glebę Basamidem 97 GR. Ponieważ zarodniki grzybów mogą znajdować się do 1,5 m w głąb ziemi, na glebach ciężkich (takich, jak w okolicach Krakowa), zabieg z użyciem Basamidu ma sens, gdyż papryka korzeni się tam płytko. W Radomskiem, gdzie system korzeniowy tej rośliny penetruje głębiej tamtejsze lekkie gleby, choroby grzybowe stanowią większe zagrożenie.