• 12-636-18-51
  • wydawnictwo@plantpress.pl
ogrodinfo.pl
sad24.pl
warzywa.pl
Numer 05/2001

CHEMICZNE REGULOWANIE ZAWIĄZANIA OWOCÓW

Nieowocujące, często przez dwa kolejne lata, drzewa wykorzystały swój potencjał na rozbudowę korony. Wiadomo, że zbyt silny wzrost drzew przeciwdziała zakładaniu pąków kwiatowych, których najwięcej i najlepiej wykształconych jabłonie tworzą wówczas, gdy przyrosty jednoroczne mają długość około 20–30 cm. Nadmiernie wyrośnięte drzewa wymagały intensywnego cięcia zimowego, które — zwłaszcza wykonane późno — może osłabić kwitnienie tej wiosny.
A zatem, pomimo braku owocowania w roku ubiegłym, niewykluczone są w ich przypadku problemy z kwitnieniem i owocowaniem w roku bieżącym. Upalna pogoda w dzień i susza po kwitnieniu wiosną 2000 roku również mogły osłabić zakładanie i formowanie się pąków kwiatowych — pomimo braku owocowania.
W wielu sadach obserwowano jesienią 2000 roku powtórne kwitnienie jabłoni. Zdarza się to rzadko, a świadczy o tym, że w minionym roku wystąpiły zaburzenia w formowaniu pąków kwiatowych. Prawdopodobnie susza i upalna pogoda w dzień, nietypowe dla naszego klimatu, wymusiły krótkotrwały okres spoczynku najwcześniej zawiązanych pąków kwiatowych. Deszczowy lipiec pobudził je do wzrostu i zakwitania. Najczęściej i najobficiej zakwitała odmiana 'Elstar' — we wrześniu na tym samym drzewie można było spotkać wyrośnięte owoce, zawiązki wielkości orzecha i rozwinięte kwiaty. Jest to kolejny dowód, jak bardzo 'Elstar' jest nieprzystosowany do naszych warunków klimatycznych. Prawdopodobnie wymaga do prawidłowego wzrostu i rozwoju innej sumy temperatury. Powtórne kwitnienie wystąpiło również na wczesnych odmianach jabłoni. Pąki kwiatowe tworzą się u nich wyjątkowo wcześnie i w związku z tym są bardziej podatne na wymuszony suszą okres spoczynku w lecie.
Regulowanie owocowania to w bieżącym sezonie dla wielu sadowników przywracanie właściwych proporcji między wzrostem drzew i liczbą owoców. Już w ubiegłym roku w sadach, w których przemarzły kwiaty, próbowali oni radzić sobie przez cięcie korzeni czy nacinanie pni. Po cięciu zimowym i modyfikacjach nawożenia (pisaliśmy o tych sprawach w HO 3 i 4/2001 — red.) można jeszcze wykorzystać bioregulatory.

Biostymulatory
Od bieżącego roku możemy kontrolować wzrost pędów poprzez opryskiwanie drzew retardantem Regalis pod koniec kwitnienia (gdy młode pędy mają ok. 5 cm). Jest to preparat bezpieczny dla ludzi i dla środowiska, o krótkotrwałym działaniu (do 4–6 tygodni). Z tego powodu, w przypadku niezadowalającej redukcji długości pędów lub wystąpienia pogody indukującej ich wtórny wzrost, opryskiwanie można powtórzyć po 4–6 tygodniach oraz na przełomie lipca i sierpnia używając za każdym razem takich dawek, aby nie przekroczyć w sezonie 2,5 kg/ha. Ostatni zabieg tym preparatem powinien być wykonany nie później niż 55 dni przed zbiorem.
Biostymulatorem najczęściej stosowanym na świecie jest Atonik — u nas za mało jeszcze przebadany pod kątem przydatności w sadach — zwłaszcza dla zapobiegania lub łagodzenia skutków uszkodzeń mrozowych. Sądząc z mechanizmu działania oraz wyników naszych badań wykonanych pod koniec lat 80. ubiegłego wieku na porzeczkach, preparat ten może ograniczyć szkody mrozowe poprzez podwyższenie wytrzymałości pąków na mróz lub przyspieszoną regenerację uszkodzeń — efekt jego działania prawdopodobnie zależy jednak od stopnia uszkodzenia pąków oraz tempa ich zamarzania i rozmarzania. W Polsce będzie on sprzedawany pod nazwą Asahi.
Nawóz Tytanit również wykazuje właściwości biostymulatora. Jest on obecnie oceniany pod tym względem w naszym instytucie. Duże nadzieje wiążemy z nowym polskim preparatem o nazwie Help. Jednym z głównych jego komponentów jest tokoferol (witamina E). Należy jednak liczyć się z tym, że preparat może działać z różną skutecznością, zależnie od tego, jak niska temperatura wystąpi i w jakim stadium kwitnienia lub wzrostu owoców. Jak w każdym przypadku, istotny wpływ będzie mieć tempo spadku temperatury i warunki podczas rozmarzania tkanek.

Przerzedzanie zawiązków
Niektóre sady mogą kwitnąć tego roku bardzo obficie i przerzedzanie w nich kwiatów czy zawiązków owocowych będzie niezbędne. Zadecyduje ono także o jakości i ilości pąków kwiatowych oraz jakości owoców w roku następnym.
Podczas kwitnienia do przerzedzania kwiatów jabłoni można stosować:
- Ethrel (Flordimex, 20 ml na 100 l), gdy rozwinięte jest 20% kwiatów. Warunkami powodzenia jest obfite i równomierne opryskanie drzew oraz słoneczna pogoda z temperaturą 18–24°C.
- ATS (tiosiarczan amonu, 0,5–1%) jest przydatny podczas pełni kwitnienia kwiatów znajdujących się na starszych pędach. Nanosić go należy na liście suche, w dawce wody nie większej niż 500 l/ha; niższe z zalecanych stężenie — tam, gdzie planujemy powtórzenie chemicznego przerzedzania w okresie późniejszym.
- Mocznik (3–4%) działa szczególnie skutecznie podczas pogody wilgotnej, chłodnej i przedłużającego się kwitnienia.
Tuż po kwitnieniu (po trzech dniach od opadnięcia 80% płatków) można wykorzystać następujące preparaty:
- Pomonit Super (20–40 ml na 100 l) — dobrze wnika do rośliny, przerzedza skutecznie;
- Pommit Ekstra (20–30 ml na 100 l) — jego działanie najmniej zależy od pogody;
- Pomonit R10 (25–40 ml na 100 l) — daje najmniej powtarzalne wyniki;
- Pomonit 505 (30 ml na 100 l) — najbardziej proekologiczny, najlepiej wpływa na wielkość jabłek, ale najsłabiej przerzedza.
Do późnego przerzedzania, gdy zawiązki z kwiatów centralnych na starszych pędach mają średnicę 10–12 mm, stosujemy Paturyl (47–94 ml na 100 l) — w temperaturze wyższej niż 15°C, opryskiwać należy dokładnie i obficie, dodając zwilżacza (np. Citowettu).
Bardziej powtarzalne skutki przerzedzania można uzyskać przez następcze użycie różnych preparatów lub ich mieszanin. Oto przykłady:
- ATS 0,5% podczas pełni kwitnienia oraz: Pomonit Super (20 ml na 100 l), lub Pommit Ekstra (20 ml na 100 l) albo Pomonit R10 (25 ml na 100 l) po kwitnieniu (dla 'Jonagolda' i bardzo młodych drzew stosować Pomonity w dawkach 10–15 ml na 100 l);
- ATS (0,5%) podczas pełni kwitnienia oraz Paturyl (47 ml na 100 l) na zawiązki wielkości 10–12 mm;
- Pomonit Super (20 ml na 100 l) lub Pomonit R10 (25 ml na 100 l) tuż po kwitnieniu oraz Paturyl (47 ml na 100 l) później, na zawiązki średnicy 10–12 mm;
- Pomonit R10 (10 ml na 100 l) z Paturylem (47 ml na 100 l) na zawiązki średnicy 10 mm (Ostrożnie — tylko do intensywnego przerzedzania);
- Pomonit R10 (25 ml na 100 l) z Atpolem (0,25%) tuż po kwitnieniu (tylko na drzewa starsze);
- Pomonit R10 (25 ml na 100 l) lub Pomonit Super (20 ml na 100 l) z mocznikiem (1,5%) tuż po kwitnieniu (w warunkach utrudniających wnikanie preparatów);
- Pomonit Super (20 ml na 100 l) lub Pomonit R10 (25 ml na 100 l) z Flordimeksem (Ethrelem, 120 ml na 100 l) tuż po kwitnieniu (głównie na odmiany o dużej skłonności do owocowania przemiennego);
- Flordimex (Ethrel, 20 ml na 100 l) na początku kwitnienia i Pomonit Super (20 ml na 100 l) tuż po kwitnieniu lub Paturyl (47 ml na 100 l) na zawiązki średnicy 10–12 mm.
Ponadto trzeba pamiętać, że zawsze na drzewach przerzedzanych chemicznie należy wykonać korekcyjne przerzedzanie ręczne po czerwcowym opadzie zawiązków.

Doc. dr hab. Alina Basak jest pracownikiem Instytutu Sadownictwa i Kwiaciarstwa w Skierniewicach