• 12-636-18-51
  • wydawnictwo@plantpress.pl
ogrodinfo.pl
sad24.pl
warzywa.pl
Numer 03/2006

DUŃSKIE SADOWNICTWO

Chociaż Dania należy do mniej ważnych producentów owoców w Unii Europejskiej, tradycje sadownicze są jednak w tym kraju długie. Jabłko w języku duńskim to abild, a słowo Abildgrde oznaczające sad pojawiło się w piśmiennictwie tego kraju już w 1241 roku. Obecnie najważniejszy rejon produkcji sadowniczej w Danii to wyspa Funen, gdzie klimat jest nieco cieplejszy niż w pozostałych rejonach kraju. Podstawowymi produktami sadowniczymi są jabłka, gruszki, a także owoce miękkie (tab. 1). Duńscy sadownicy (oraz producenci warzyw) są dobrze zorganizowani — 50% warzyw i owoców sprzedaje się za pośrednictwem organizacji producenckich. Do takich grup należy ponad 40% sadowników. Przy okazji kongresu Prognosfruit 2005 w Danii miałem okazję zwiedzić jedno z największych gospodarstw sadowniczych w tym kraju.

Tabela 1. Podstawowe informacje o sadownictwie w Danii*

Źródło: Danish Institute of Agricultural Science
* — dane z 2003 roku, ** 1 DKK to około 0,51 euro (15.02.2006 r.)

Specyficzne odmiany

Johaness Mortensen razem z synem Nielsem (fot. 1) gos­podaruje na 36 hektarach w Vejstrup na wyspie Funen. Większość powierzchni (30 ha) przeznaczono pod jabłonie, resztę (6 ha) pod kwatery z gruszami.


Fot. 1. Niels Mortensen w kwaterze z drzewami odmiany Rubens®

Dobór produkowanych odmian (tab. 2) ulega zmianom. Po kilku latach produkcji Jonagoldów, do których sadowników namawiali doradcy, Mortensenowie likwidują powoli kwatery z tymi jabłoniami. Główną przyczyną jest niezaakceptowanie tych jabłek przez duńskich konsumentów (podobnie, jak większości nowych odmian produkowanych w sadach w innych krajach Europy). Duńczycy preferują bowiem kwaśne jabłka oraz gruszki (dlatego nie uprawia się na przykład 'Konferencji', ale wyłącznie starą lokalną odmianę 'Clara Frijs', która tworzy zielone i chrupkie owoce — fot. 2).
Karczuje się także kwatery z 'Glosterem', który jest — zdaniem właś­cicieli — łatwy w produkcji, ale jego owoce są prawie niemożliwe do sprzedania.

Tabela 2. Dobór odmian i plony jabłoni
w gospodarstwie J. i N. Mortensenów


Fot. 2. Owoce gruszy 'Clara Frijs' — Duńczycy preferują gruszki chrupkie, kwaśne i zielone

Sadzi się natomiast ponownie stare odmiany, do których przyzwyczajeni są Duńczycy: 'Ingrid Marie' i 'Grafsztynek Prawdziwy'. Pierwsza została znaleziona w 1910 roku w Danii w kwaterze z 'Koksa Pomarańczową'. Tworzy czerwone owoce o dużej zawartości kwasów oraz cukrów. Jabłka tej odmiany nie przejrzewają na drzewach i można opóźnić ich zbiór (co jest bardzo cenną cechą przy bardzo drogiej sile roboczej w Danii — około 20 euro/godz. dla Duńczyków, 10 euro/godz. dla Polaków). 'Grafsztynek Prawdziwy' (fot. 3) to z kolei odmiana wspominana w źródłach duńskich już w 1650 roku). Wciąż ceniona jest także 'Koksa Holsztyńska', której plony dochodzą do 60 t/ha (fot. 4) oraz 'Red Aroma' otrzymana w Szwecji i uprawiana od 1973 roku (tworzy piękne, czerwone, błyszczące owoce).


Fot. 3. 'Grafsztynek Prawdziwy' uprawiany jest w Danii od 1650 roku


Fot. 4. Plony z tej kwatery 'Koksy Holsztyńskiej' dochodzą do 60 t/ha

Z nowych odmian sadzony jest obecnie jedynie Rubens®. Jest to odmiana klubowa — jej owoce sadownicy mogą sprzedawać wyłącznie przez organizację producencką, której są członkami. W doświadczeniach okazało się, że ta odmiana bardzo dobrze plonuje, a w zimnym, wilgotnym klimacie Danii tworzy ładnie wybarwione owoce.

Agrotechnika

Jeszcze do zeszłego roku właściciele sami produkowali materiał szkółkarski. Obecnie zaprzestali tej działalnoś­ci i kupują drzewka we Włoszech, Belgii oraz Holandii, gdyż uważają, że w ich kraju nie uda się uzyskać materiału szkółkarskiego podobnej jakości. Wszystkie jabłonie szczepione są na 'M.9'. Pierwszej wiosny po posadzeniu (fot. 5) z drzew usuwa się wszystkie zawiązane owoce. Dzięki temu zabiegowi, jak twierdzą właściciele, w kolejnym sezonie zbierają do 8 kg jabłek z drzewa.


Fot. 5. Z posadzonych jesienią drzew wiosną usunięto wszystkie kwiaty i zawiązki owoców

Drzewa są nawadniane tylko przez 6 lat po posadzeniu. Pobieranie wody z własnych studni głębinowych jest bardzo kosztowne, więc rośliny nawadnia się tylko w początkowym okresie produkcji wodą kupowaną z miejskiego wodociągu (jest tańsza niż z własnej studni). Wiosną drzewa dokarmia się nawozami mineralnymi rozsypywanymi rozrzutnikiem. Jabłonie otrzymują (w czystym składniku): azotu — 30 kg/ha ('Elstar' — 60 kg/ha), potasu — 200 kg/ha i fosforu — 13 kg/ha, grusze odpowiednio, 55 N kg/ha, 300 K kg/ha i 13 P kg/ha. Do przerzedzania zawiązków jabłoni używa się głównie preparatu ATS (w przypadku odmian 'Boskoop', Ingrid Marie' oraz 'Koksa Pomarańczowej' stosuje się drugi dopuszczony w Danii do tego celu preparat — Pomoxone — niezarejestrowany w Polsce). Zawiązków na gruszach nie przerzedza się chemicznie.

W kwaterach regularnie przycina się korzenie drzew — jabłoni wczesną wiosną od drugiego roku po posadzeniu drzew, grusz — w tym samym terminie oraz w 6 tygodni po kwitnieniu, ale począwszy od trzeciego roku. Dla ochrony przed parchem jabłoni zwykle trzeba wykonać w roku około 10–12 zabiegów chemicznych.

Sprzedaż

Mortensenowie sprzedają owoce za pośrednictwem jednej z trzech największych duńskich spółdzielni sadowniczych — Dansk Kernfrugt. Właściciele sadu z Vejstrup są już jednymi z ostatnich sadowników w Danii, którzy samodzielnie sortują (fot. 6) i pakują owoce (mają także dwie komory z ULO, każda o pojemności 90 ton). Jabłka sprzedaje się w opakowaniach kartonowych, a także w workach foliowych, oraz ekologicznych — papierowych torbach, które mieszczą po 2 kg owoców. Na opakowaniach umieszczone są informacje o wartościach odżywczych i zdrowotnych jabłek, najlepszych sposobach ich przechowywania w warunkach domowych, a także logo duńs­kiego programu promocji spożycia owoców i warzyw — "6 razy na dzień".


Fot. 6. Mortensenowie należą do nielicznych sadowników w Danii, którzy samodzielnie sortują owoce