• 12-636-18-51
  • wydawnictwo@plantpress.pl
ogrodinfo.pl
sad24.pl
warzywa.pl
Numer 06/2004

ZWIĘKSZANIE ZAWARTOŚCI TLENU W WODZIE I POŻYWCE

W gospodarstwie szklarniowym Duinster B.V. w Den Hoorn (Holandia) rozsada papryki posadzona na matach na początku lutego rosła źle. Po zawiązaniu pierwszych owoców nastąpiło zahamowanie wzrostu roślin. Przyczyną tych zaburzeń było więdnięcie fuzaryjne i korkowatość korzeni, a źródłem infekcji — wykorzystywane w poprzednim sezonie i nieparowane maty. W końcu czerwca zastanawiano się nawet nad zlikwidowaniem uprawy. W szklarniach zamontowano jednak reaktor do elektrolizy natlenianiający wodę (z firmy Enthoven Elektra Watertechniek).
Po dwóch tygodniach wierzchołki roślin wyraźnie wzmocniły się, poprawił się wigor roślin, a owoce były zdecydowanie większe. Jeden z producentów zwiedzających to gospodarstwo stwierdził nawet, że w ciągu 9 lat uprawiania papryki nie widział, aby w tak krótkim czasie tak wyraźnie poprawiła się kondycja roślin.

Z dokładnych porównań wynikało, że zwiększyła się masa owoców, a udział papryk wyboru drugiego zmniejszył się z 30% do 8%. Kiedy po następnych 2 tygodniach (na początku września) aparat natleniający zdemontowano, rośliny nadal pozostawały w dobrej kondycji i dały jeszcze plon wynoszący ponad 3 kg owoców z metra kwadratowego (część w stanie pełnego wybarwienia).

Dotychczas wykorzystywano różne sposoby podwyższania zawartości tlenu w wodzie lub w pożywce. Najczęściej jednak wprowadzany tlen rozpuszczony w wodzie zanikał, zanim dotarł do korzeni, albo używano szkodliwych dla roślin nadtlenków wodoru. Nowy reaktor do elektrolizy wody bardzo silnie wiąże tlen z cząsteczkami wody. Jego wynalazca, Jac van der Lely z Arizony (USA), będący również producentem pomidorów, zaczął używać go w swoim gospodarstwie.
Dzięki temu uwolnił się od problemów związanych z wymianą nasadzeń, dokonywanych podczas upalnego lata w pustynnym klimacie Arizony.

Zawartość tlenu w wodzie pitnej w Holandii mieści się w zakresie od 8 do 12 ppm (1 ppm = 1 część tlenu na milion części wody) tlenu, natomiast w wodzie deszczowej jest go tylko 4 ppm. Z badań wynika, że dotleniana tą aparaturą woda zawiera 17 ppm tlenu (przed tym procesem zawierała tylko 10 ppm). Według właściciela firmy Enthoven oraz J. van der Lely woda wzbogacona tlenem niszczy bakterie i zarodniki grzybów. Po 30 minutach działania instalacji ich zawartość w 1 mililitrze maleje z 66 tysięcy do 18 tysięcy. Prawdopodobnie wzmaga się też aktywność mikroorganizmów konkurujących z patogenami. Oprócz tego zwiększa się odporność roślin, łatwiej mogą one też pobierać wodę. Poza tym prawie wszystkie kwaśne węglany wapnia wytrącane są na dnie zbiornika i regularnie usuwane, zmienia się więc również odczyn wody.
J. van der Lely do sporządzania pożywek używa wody o pH 4–4,5, ale pH w macie utrzymuje się na poziomie 6–6,1. Tlen wchodzi również w reakcje ze składnikami nawozów, przez co w analizach pożywki powracającej spadają zawartości potasu, wapnia, magnezu, chloru i manganu, a instalacja nawadniająca pozostaje dłużej czysta i drożna.

Skuteczne działanie profilaktyczne jest tak samo ważne, jak zwalczanie chorób. J. van der Lely od trzech lat rozsadę pomidorów sadzi pomiędzy roślinami z poprzedniego cyklu uprawy, w stare maty wełny mineralnej. Producent ten stwierdza, że od czasu, gdy zaczął używać instalacji natleniającej pożywkę, nie zaobserwował ani jednej chorej rośliny, podczas gdy właściciele sąsiednich zakładów mają z tym wielkie problemy.

Dla zapobiegania infekcji jeden reaktor powinien wystarczyć na 4000 m2 szklarni. W uprawach, w których już wystąpiła infekcja, zaleca się — dla szybszego zwalczenia choroby — instalować podwójny zestaw do natleniania.

Inną ciekawą zależność zaobserwowano w gospodarstwie braci Honders w Naaldwijk. Z wirusem mozaiki pepino w tym gospodarstwie borykano się już od 3 lat. Jego objawy na owocach pomidorów były wyraźnie słabsze, gdy do fertygacji roślin używano wody wzbogaconej w tlen (reaktor pracował przez kilka miesięcy wiosną). Owoce były bardziej jednolicie wybarwione, niż w pozostałych szklarniach.
Na roślinach widoczne były wprawdzie nieliczne żółte plamy, lecz po dostarczeniu roślinom wody wzbogaconej tlenem ich kondycja wyraźnie się poprawiła. Klaas Honders stwierdził, że natlenianie pożywki może także zabezpieczać uprawę przed innymi chorobami, atakującymi system korzeniowy roślin, na przykład przed werticiliozą.

Andrzej Kucewicz
Na podstawie Groenten&Fruit 35/2001