• 12-636-18-51
  • wydawnictwo@plantpress.pl
ogrodinfo.pl
sad24.pl
warzywa.pl
Numer 09/2004

JAPOŃSKI "BIZNES" CEBULOWY

Japończycy są wielkimi miłośnikami roślin cebulowych, którymi perfekcyjnie się zajmują, i które perfekcyjnie produkują. Jeśli importują cebule z Holandii, to te najlepszej jakości, tak zwane "klasy I japońskiej".

Produkcja cebul i kwiatów

Kraj Wschodzącego Słońca ma bogate tradycje w reprodukcji cebul i produkcji kwiatów roślin cebulowych, przede wszystkim tulipanów i lilii. Obecnie ponad 2800 japońskich gospodarstw reprodukuje cebule na powierzchni 834 ha, z czego prawie połowę zajmują tulipany, a około 1/4 — lilie. Eksport jest bardzo niewielki (zaledwie 3,2 mln cebul lilii i tulipanów w 2001 roku), choć w przeszłości bywało znacznie lepiej. Przed II wojną światową Japończycy eksportowali, na przykład, 40 mln sztuk cebul lilii rocznie. W ostatnich latach spada rodzima produkcja cebul, choć wzrasta kwiatów ciętych (łącznie 2110 ha pod osłonami, w tym 880 ha lilii). Kurcząca się krajowa produkcja cebul wynika z wysokich jej kosztów, a także starzenia się producentów i braku następców. Konieczny jest więc — zaspokajający 3/4 potrzeb rynku — import cebul, który wyniósł w 2001 roku blisko 650 mln sztuk, w tym 260 mln cebul tulipanów, a w 2002 r. nieznacznie spadł z powodu stagnacji japońskiej gospodarki.

Tradycje i współczesność

Tulipany były introdukowane w Japonii w latach 1861–63, a ich produkcja rozpoczęła się w 1910 roku w prefekturze Niigata. Ta ostatnia do dziś — wraz z prefekturami Toyama i Ishikawa — skupia niemal całą japońską produkcję cebul tych roślin. Wymienione centra położone są w regionie Hokuriku nad Morzem Japońskim, który charakteryzują obfite opady śniegu zimą oraz dostatek słońca i górskich wód do nawadniania pól wiosną. Japończycy mogą się poszczycić licznymi własnymi odmianami tulipanów (np. 'Kikomachi', czyli "żółta piękność", która zdobyła uznanie w Holandii — fot. 1) oraz lilii.


Fot. 1. Tulipany odmiany 'Kikomachi'

Warto wiedzieć, że wiele gatunków lilii, które zostały introdukowane w Europie, pochodzi właśnie z Japonii. Wiele z nich to gatunki endemiczne, występujące tylko tam, na przykład Lilium longiflorum na wyspie Okinawa, czy Lilium speciosum na Koshiki. W 1870 roku zaczęto wyszukiwać dziko rosnące gatunki i w regionach ich naturalnego występowania zaczynano uprawę. Później przeniesiono plantacje w inne rejony kraju.

Cebule tulipanów produkowane w prefekturze Niigata są poszukiwane w całej Japonii na najwcześniejsze terminy pędzenia. Uprawiane na piaszczystych glebach, gdzie wczesną wiosną, wraz ze wzrostem temperatury gleby, topi się powoli gruba warstwa śniegu, mają bardzo dobre warunki rozwoju i mogą być wcześniej wykopane. W prefekturze Toyama — na glebach cięższych — cebule sadzi się na podwyższonych zagonach, tak aby ścieżki można było zalewać wodą (podsiąkowe nawadnianie plantacji). Cebule układane są w połowie października maszynowo na zagonach, a następnie — również maszynowo — przykrywane ziemią. Według nowej, udoskonalonej technologii, najpierw formuje się maszynowo podwyższone zagony (fot. 2), a następnie sadzarką sadzi cebule (fot. 3). Ogławianie kwiatów odbywa się ręcznie lub maszynowo, wykopywanie cebul — maszynowo, przy czym maszyna nowszej konstrukcji pakuje cebule w siatki. Sprzęt wykorzystywany do wszystkich tych czynności jest japońskiej konstrukcji. Wśród 350 uprawianych tu odmian dominują te rodzimej hodowli — 'Kikomachi' i 'Kouki' — oraz holenderskie — 'Pink Diamond', 'Angelique', 'Queen of Night' i 'Purissima'.


Fot. 2. Japońska maszyna do formowania podwyższonych zagonów na plantacji tulipanów


Fot. 3. Sadzarka do tulipanów

Japończycy mają bardzo dobrze działające stowarzyszenie producentów cebul kwiatowych (tłumaczona na angielski nazwa to Toyama Bulb Growers Association). Szczyci się ponad 50-letnią tradycją i skupia niemal wszystkie gospodarstwa specjalizujące się w cebulowym "biznesie". Organizacja ta sprowadza dla swoich członków cebule z Holandii i wspólnie sprzedaje wyprodukowane u siebie w kraju.

Japończycy bardzo szeroko promują i popularyzują tulipany. W Nakajo, w prefekturze Niigata, odbywa się już od 14 lat Festiwal Tulipanowy — pokazowe polowe nasadzenia tulipanów (fot. 4), połączone z kiermaszem kwitnących doniczkowych roślin cebulowych (fot. 5) — który corocznie odwiedza ponad 60 tysięcy osób. Z kolei w Tonami, w prefekturze Toyama, urządzono tulipanowy park ekspozycyjny (fot. 6) wraz z Galerią Tulipanową i Muzeum Tulipana pod angielską nazwą Tonami Tulip Gallery and Tulip Park. Wiosną można tam podziwiać kwitnące tulipany na zewnątrz, a w przeszklonej galerii, która oddać ma kulturę i klimat Europy i Środkowej Azji — przez okrągły rok. Nawet Holendrzy zazdroszczą Japończykom tak świetnego tulipanowego centrum edukacyjnego!


Fot. 4. Festiwal Tulipanowy w Nakajo


Fot. 5. Kiermasz odbywający się w parku ekspozycyjnym — Tonami Tulip Park


Fot. 6. Tulipanowy park ekspozycyjny